Małżeńska pułapka recenzja

W szponach własnej intrygi

Autor: @cyrysia ·3 minuty
2013-12-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Małżeńska pułapka" to kontynuacja bestsellowego ,,Układu dokonałego" Jennifer Probst. W pierwszym tomie poznaliśmy nietypowe, ekscytujące relacje Nicka Ryana i Aleksy McKenzie. Tym razem autorka skupiła się na zawiłych losach Maggie (siostry Nicka) i hrabiego Michaela Conte.

Maggie na co dzień zawodowo zajmuje się fotografią męskiej bielizny. Dzięki swojej profesji może bezkarnie i z dystansem obserwować ludzi. Prywatnie nie potrafi się zaangażować w żaden związek. Praktycznie z nikim nie utrzymuje bliskich relacji za wyjątkiem swojego brata i bratowej, która jest jednocześnie jej jedyną i najlepszą przyjaciółką. W głębi serca zazdrości tej dwójce rodzinnej sielanki, lecz umiejętnie tłumi w zarodku swoje uczucia. Stara się cieszyć ich szczęściem pilnując, by nikt tego nie zniszczył. Tymczasem na horyzoncie pojawia się Michael Conte, przystojny, seksowny i bajecznie bogaty, Włoski hrabia, który z Nickiem robi pewne interesy. Maggie jest zaniepokojona jego niezwykłą serdecznością w stosunku do Aleksy. Podejrzewa, że mężczyzna podkochuje się w żonie brata, dlatego, kiedy pewnego dnia biznesmen składa jej tymczasową matrymonialną propozycje zgadza się, ale w zamian żąda, aby po wszystkim zniknął z życia Rayan’ów raz na zawsze. Conte nie ma wyjścia. Musi przystać na warunki Maggie, jeśli chce uszczęśliwić swoją młodszą siostrę Wenecję, która pragnie wyjść za mąż, lecz zgodnie z włoską tradycją ten przywilej należy najpierw do najstarszego rodzeństwa. Co wyniknie z tego małżeństwa na niby? Czy uda im się przetrwać w domniemanym związku bez żadnych uczuć i zobowiązań? A może sami wpadną w sidła uknutej przez siebie intrygi?

Mam mieszane uczucia wobec tej książki. Z jednej strony dostałam przyjemną rozrywkę dla ducha i umysłu, z drugiej czułam irytacje z powodu przewidywalnej fabuły, która powiela schemat z poprzedniej części cyklu. Tym razem pomysł z udawanym małżeństwem zbytnio nie wypalił. Chciałoby się rzec-ale to już było. Liczyłam na oryginalną świeżość w tej kwestii. Na szczęście lekkie, proste i barwne pióro autorki połączone z wartką akcją i żywiołowymi postaciami sprawia, że całość czyta się nadzwyczaj swobodnie i z nieustannym zainteresowaniem. To główni bohaterowie ratują czytelnika przed nudą i monotonią. Michael z pozoru gra beztroskiego luzaka wiodącego przyjemne życie, tymczasem to naprawdę poważny, silny człowiek zdolny do podejmowania trudnych decyzji dla dobra ludzi, których kocha. Pragnie mieć dużą rodzinę i prowadzić spokojne życie bez dramatycznych wzlotów i upadków. Woli miłą, przyjemną codzienność niż życie na pół gwizdka. Z kolei Maggie jest niezwykle opryskliwą, pyskatą, upartą i szczerą do bólu kobietą. Nie potrafi funkcjonować w zdrowym, normalnym związku, pójść na kompromis, rezygnując z części siebie, zaufać bez reszty drugiemu człowiekowi. Dlaczego? Ponieważ jest więźniem własnej przeszłości, od której nie potrafi się uwolnić. Czy w takim razie uda się czarującemu hrabiemu odnaleźć u panny Ryan za fasadą dominującej twardzielki autentyczne ciepło i wielką wrażliwość. Zobaczcie sami.

Bardzo lubię powieści oscylujące w italiańskich klimatach, dlatego miałam nadzieję, że autorka namaluje słowami niezwykle realistyczny obraz Włoch. Niestety ten element został potraktowany pobieżnie i lakonicznie. Za mało było opisów krajobrazu i nawiązań do tamtejszej tradycji, zwyczajów i kultury. Szkoda, gdyż dzięki temu historia zapewne nabrałaby znacznie efektowniejszego kolorytu. Zabrakło także ironii i komizmu sytuacyjnego, który dominował w poprzednim tomie. Mam nadzieję, że następnym razem Probst nie zapomni o tym istotnym szczególe.

Czas spędzony na czytaniu ,,Małżeńskiej pułapki'' nie uważam za stracony. Dzięki niemu przyjemnie odpoczęłam i na chwilę zapomniałam o rozterkach dnia codziennego. Autorka nie skupia się tylko i wyłącznie na uczuciowych zawirowaniach Maggie i Michaela, wręcz przeciwnie. Między wierszami uświadamia, że rodzina jest najważniejszą wartością w naszym życiu oraz sugeruje, by w niektórych sytuacjach podejmować konkretne decyzje nie tylko z myślą o sobie, lecz także przez wzgląd na innych. Krótko mówiąc to ciekawa niezobowiązująca opowieść o sile rodzinnych więzi, podążaniu za głosem serca i wzmocnieniu własnej wartości. Polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-12-28
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Małżeńska pułapka
Małżeńska pułapka
Jennifer Probst
8/10
Cykl: Marriage to a Billionaire, tom 2

Aby spełnić ostatnie życzenie ojca, Michael Conte, zniewalająco przystojny i bajecznie bogaty, musi znaleźć żonę pasującą do jego tradycyjnej włoskiej rodziny. I to jak najszybciej, aby jego zaręczona...

Komentarze
Małżeńska pułapka
Małżeńska pułapka
Jennifer Probst
8/10
Cykl: Marriage to a Billionaire, tom 2
Aby spełnić ostatnie życzenie ojca, Michael Conte, zniewalająco przystojny i bajecznie bogaty, musi znaleźć żonę pasującą do jego tradycyjnej włoskiej rodziny. I to jak najszybciej, aby jego zaręczona...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @cyrysia

Prawda nie krzywdzi
Prawda nie krzywdzi

Emil Szweda napisał kawał dobrego, intrygującego i wciągającego kryminału, po który może sięgnąć każdy bez względu na preferencje czy upodobania czytelnicze. Nie ma tu b...

Recenzja książki Prawda nie krzywdzi
Diabelski Hrabia
Diabelski Hrabia

Brak mi słów, żeby opisać, jak bardzo spodobała mi się ta książka. Jest szalenie urocza, ale nie przesłodzona. Za fasadą dobrego wychowania, wytwornych manier i sztywnyc...

Recenzja książki Diabelski Hrabia

Nowe recenzje

Bralczyk o sobie
Bralczyk. Nie Jerzy. Po prostu Bralczyk.
@sweet_emily...:

Chciałabym napisać recenzję tej książki. Recenzję przez małe "r". Trudno jest bowiem oceniać autobiograficzny zapis roz...

Recenzja książki Bralczyk o sobie
Córki Klanu Jeleni
Gdy Matką jest Ziemia, a Ojcem Księżyc
@sweet_emily...:

Debiut pisarski. Najlepszy z możliwych. -*-*-*-* Kanada rok 1657. Chrześcijańscy osadnicy skrupulatnie wykonują swoją ...

Recenzja książki Córki Klanu Jeleni
Największy skarb
Podmuch afrykańskiego powietrza
@sweet_emily...:

Czuję na skórze podmuch ciepłego, afrykańskiego powietrza! I jest to uczucie niezwykle przyjemne. -*-*-*-*-*-* Joy Mak...

Recenzja książki Największy skarb
© 2007 - 2024 nakanapie.pl