Niespokojne kości recenzja

Wakacyjna lektura

Autor: @ederlezi ·2 minuty
2012-06-10
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Pewnego dnia w zamkowym szambie zostają odnalezione ludzkie kości. Na miejsce zdarzenia zostaje wezwany miejscowy chirurg Hugh z Singleton. Jest to jeden z synów ubogiego szlachcica, który nie mógł liczyć na to, że otrzyma jakikolwiek spadek po ojcu. Udał się więc na uniwersytet, a tam pewne okoliczności sprawiły, że zamiast uczyć się na księdza, tak jak wcześniej planował, postanowił zająć się medycyną. Po odebraniu wykształcenia los zrządził, ze został lekarzem w Bampton. Kiedy parobek wyławia zwłoki, Hugh ocenia, że należały one do młodej kobiety, która została zamordowana. Młodzieniec otrzymuje polecenie, aby zająć się ta sprawą i ustalić, kto jest winny zbrodni. Wszystko zaczyna się komplikować, gdy na światło dzienne wydobyte zostają kolejne ciała…
Przyznam szczerze – powieść porwała mnie od pierwszej strony. Bardzo podobały mi się dokładne opisy średniowiecznych metod leczenia, operacji i zabiegów medycznych. Widać, że autor książki zna się na historii i porządnie się przygotował do pisania. Do tego wątek kryminalny, przygodowy, miłosny… No po prostu coś wspaniałego. Pochłonęłam całą opowieść w kilka godzin, a wiele momentów przyprawiło mnie o drżenie i wypieki na twarzy.
Hugh zostaje postawiony przed zadaniem, z którym wielu nie dałoby sobie rady. No bo nie oszukujmy się – jak w tamtych czasach, gdy nie znano współczesnych technik zbierania dowodów, można wyjaśnić zagadkę wielokrotnych morderstw?
Także nasz bohater ma z początku sporo problemów i wątpliwości, a jego decyzje nie zawsze są trafne. Jest w tym jednak przesłanie – nikt nie jest nieomylny, a to co wydaje się pewne, wcale nie musi takie być.
Powieść obfituje w liczne zwroty akcji. Jeden z nich zupełnie mnie zaskoczył, w ogóle się nie spodziewałam, że sprawy przybiorą taki obrót i to jeszcze bardziej podniosło napięcie podczas czytania. Muszę jednak powiedzieć, że na końcu byłam trochę rozczarowana, mimo że wątek kryminalny się rozwiązał, to nie wiadomo było do końca, jak potoczyły się sprawy miłosne bohatera. Poczułam ulgę, gdy dowiedziałam się, że ta książka otwiera cały cykl. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom historii tego znakomitego chirurga.
Jeśli chodzi o styl pisania, to pomimo że jest to powieść historyczna, nie ma problemów z odbiorem, a postacie nie mówią samymi archaizmami. Wszystkie nieznane i trudne słowa są wytłumaczone w przypisach, nie trzeba więc cały czas zaglądać do neta, by znaleźć objaśnienia na przykład jakichś łacińskich sentencji (czego ja akurat bardzo nie lubię).
Oprawa książki jest bardzo ładnie i starannie wykonana. Okładka zaś przyciąga wzrok i roztacza przed czytelnikiem aurę tajemniczości, która obecna jest w opowieści.
Szczerze mogę polecić tę powieść wszystkim. Jest doskonałą lekką lekturą na wakacyjne dni, obfitującą w wiele różnych wątków, w których każdy znajdzie coś dla siebie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-06-10
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Niespokojne kości
Niespokojne kości
Melvin R. Starr
9/10
Cykl: Hugh de Singleton, tom 1
Seria: Corpus delicti

Pierwszy z serii pięciu tomów nastrojowych powieści kryminalnych osadzonych w klimacie czternastowiecznej Anglii. Młody Hugh z Singelton we wczesnej młodości chce pójść do zakonu, lecz ostatecznie zos...

Komentarze
Niespokojne kości
Niespokojne kości
Melvin R. Starr
9/10
Cykl: Hugh de Singleton, tom 1
Seria: Corpus delicti
Pierwszy z serii pięciu tomów nastrojowych powieści kryminalnych osadzonych w klimacie czternastowiecznej Anglii. Młody Hugh z Singelton we wczesnej młodości chce pójść do zakonu, lecz ostatecznie zos...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W interesującej serii „Corpus Delicti” wydawnictwo Promic wydało już trzy powieści o charakterze średniowiecznych kronik, autorstwa Melvina Starra. Fabuła książek rozgrywa się w czternastowiecznej An...

@Anna_Natanna @Anna_Natanna

Melvin R. Starr skończył historię i nauczał je w szkole średniej. Jego pasją jest średniowiecze, a konkretnie praktyki chirurgiczne w tamtych czasach. Jego książka „Niespokojne kości” wydana została w...

@grejfrutoowa @grejfrutoowa

Pozostałe recenzje @ederlezi

Czarla. Poszukiwacze
CzarLa

edenastoletnia Eva. Dziewięć całe swoje życie mieszkała w bunkrze pod ziemią razem z wychowującym ją robotem o imieniu Mat. Nigdy nie widziała innego człowieka ani nie wy...

Recenzja książki Czarla. Poszukiwacze
Błękitny zamek
Błękitny zamek

Valancy Stirling to dwudziestodziewięcioletnia stara panna, niezbyt urodziwa, nie mająca praktycznie żadnych perspektyw na małżeństwo. Od jakiegoś czasu niepokoją ją atak...

Recenzja książki Błękitny zamek

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl