Czarla. Poszukiwacze recenzja

CzarLa

Autor: @ederlezi ·2 minuty
2013-10-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
edenastoletnia Eva. Dziewięć całe swoje życie mieszkała w bunkrze pod ziemią razem z wychowującym ją robotem o imieniu Mat. Nigdy nie widziała innego człowieka ani nie wyszła na zewnątrz. Mat szkoli ją w kwestiach samoobrony, pierwszej pomocy i przetrwania, by kiedyś mogła opuścić swoje bezpieczne schronienie. Dziewczynka czeka z utęsknieniem aż to nastąpi. Pewnego wieczoru do ich domu włamuje się intruz, który chce dopaść Evę. Przy pomocy Mat udaje jej się uciec szybem wentylacyjnym i od teraz jest zdana tylko na siebie. Poznaje Tułaczowca – stworzenie przypominające nieco olbrzymią modliszkę i razem z nim udaje się w podróż w poszukiwaniu sobie podobnych istot.

Gdy dostałam książkę, jeszcze zanim ją otworzyłam, już wywołała uśmiech na mojej twarzy. Tak solidnie zrobiona z piękną okładką i tasiemką-zakładką, przywodzi na myśl prawdziwą księgę. A w środku... ilustracje! Cudne obrazki ukazujące świat Evy i istoty go zamieszkujące. Coś niesamowitego! Uwielbiam obrazki w książkach, zostało mi to z dzieciństwa, więc każdy z nich dokładnie oglądałam, analizowałam szczegóły. Co za przyjemność!

„CzarLa” to piękna opowieść o dorastaniu, przyjaźni, poszukiwaniu siebie i swoich korzeni. Opowiada też o przekraczaniu barier – porozumienia z innymi istotami, czy strachem przed światem zewnętrznym. Podobało mi się, że autor wczuł się w położenie Evy, nie stworzył dziecka z mózgiem dorosłego, lecz wiarygodną dziewczynkę, myślącą i zachowującą się stosownie do swojego wieku.

Wizja naszego świata zdominowanego przez powiększone i bardziej rozwinięte formy owadów, ptaków, ssaków oraz miksów wielu gatunków jest bardzo intrygująca. Pierwszy raz się z czymś takim zetknęłam i spodobało mi się, że tym razem to nie człowiek gra pierwsze skrzypce i dominuje nad wszystkimi stworzeniami, ale, że sam jest gatunkiem na wymarciu.

Eva została wyposażona w różne futurystyczne sprzęty, takie jak omnipod, mogący wyświetlać mapę, czy udzielać pierwszej pomocy, kurtizelkę dostosowującą się do temperatury otoczenia, czy tramposze, mierzące ilość przebytych kilometrów. Przyznam, że przydałyby mi się niektóre z tych funkcjonalnych i ułatwiających życie gadżetów.

Całą powieść pochłonęłam zaledwie w jeden dzień. Nie mogłam się oderwać od emocjonujących przygód Evy. Akcja urwała się w tak niespodziewanym momencie, że teraz z niecierpliwością wyczekuję kolejnej części i mam nadzieję, że pojawi się ona jak najszybciej. Drodzy czytelnicy, którzy swoje dzieciństwo macie już za sobą, nie dajcie się zwieść! To, że książka dedykowana jest osobom młodym, nie znaczy, że nie nadaje się także dla Was! Ja bawiłam się przy niej wspaniale i jestem pewna, że Wam także się spodoba.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-10-07
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czarla. Poszukiwacze
2 wydania
Czarla. Poszukiwacze
Tony DiTerlizzi
9.2/10

Eva Dziewięć nigdy nie widziała innego człowieka. Ani słońca, nieba czy drzew. Tak właściwie to nigdy nie opuszczała swego podziemnego domu. Wszystko zmienia się, gdy na jej bezpieczne schronienie nap...

Komentarze
Czarla. Poszukiwacze
2 wydania
Czarla. Poszukiwacze
Tony DiTerlizzi
9.2/10
Eva Dziewięć nigdy nie widziała innego człowieka. Ani słońca, nieba czy drzew. Tak właściwie to nigdy nie opuszczała swego podziemnego domu. Wszystko zmienia się, gdy na jej bezpieczne schronienie nap...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kiedy sięgnęłam po książkę to pierwsze pytanie, które się nasunęło brzmiało: czym jest CzarLa? Nie będę spoilerować, ale zdradzę tylko tyle, że to obrazek przedstawiający dziewczynkę trzymająca za ręk...

@masha11 @masha11

Eva Dziewięć mieszka w podziemnym Sanktuarium razem z robotem- matką, która przygotowuje ją na niebezpieczeństwa czyhające na górze. Dziewczynka najbardziej w świecie pragnie wyjść już na powierzchnię...

@Gumciobook @Gumciobook

Pozostałe recenzje @ederlezi

Błękitny zamek
Błękitny zamek

Valancy Stirling to dwudziestodziewięcioletnia stara panna, niezbyt urodziwa, nie mająca praktycznie żadnych perspektyw na małżeństwo. Od jakiegoś czasu niepokoją ją atak...

Recenzja książki Błękitny zamek
Sekrety kobiet złotnika
Sekrety kobiet złotnika

Zbliża się ślub najstarszej córki złotnika Szczepana Brunela. Rodzina szykuje się na to wielkie wydarzenie, nikt nie spodziewa, że stanie się ono początkiem serii nieszcz...

Recenzja książki Sekrety kobiet złotnika

Nowe recenzje

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Jak stworzyć idealny romans historyczno-bridger...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest językowo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Je...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie