Kroniki Ellie. Wojna się skończyła, walka wciąż trwa recenzja

Walka wciąż trwa

Autor: @VivienneD ·2 minuty
2013-03-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Seria Jutro wstrząsnęła światem. Dosłownie. Książki napisane przez Johna Marsdena zaskarbiły sobie ogromną grupę fanów, gdyż słów krytyki jeszcze nie spotkałam. I nie ma się co dziwić, ponieważ cała seria, jak i jej kontynuacja, która na początku lektury wydawała mi się niewypałem, to naprawdę wartościowy kawałek literatury dla młodzieży. Autor porusza dość szeroką gamę tematów poważnych i interesujących. Takich, które na pewno zaciekawią młodego i starszego czytelnika. Lecz zanim opowiem o ów fenomenie, zarysuję fabułę pierwszego tomu trylogii noszącej tytuł „Kroniki Ellie”.

Wojna się skończyła, lecz Ellie bardzo szybko przekonuje się, że nie jest bezpiecznie. Wraz z Homerem i Gavinem znajduje martwe ciała swych rodziców i wie, że to nie był wypadek. Bo kto chodziłby z karabinami po wsi i strzelał do ludzi? Podejrzewa, że żołnierze zza granicy pragną zemścić się na niej oraz jej kraju za pozbawienie ich ziemi, o którą tak zaciekle walczyli, chcąc odebrać ją prawowitym właścicielom. Lecz oprócz śmierci rodziców i mamy jej zmarłej przyjaciółki, Corrie, dziewczyna ma również inne kłopoty. Takie jak wyciąganie dupska Homera z rąk wroga, konfrontację z Lee oraz prawnika, który czyha na farmę jej rodziców. Niemniej Ellie nie poddaje się i z całych sił próbuje wyciągnąć swoje gospodarstwo z finansowego dołka. Nic nie jest łatwe, gdy straci się najważniejsze osoby w swoim życiu, a Ellie pozostało niewiele takich ludzi, których od teraz musi chronić.

Głównie rzucającą się w oczy różnicą między „Kronikami Ellie”, a wszystkimi częściami z serii Jutro, jest niemal całkowity brak walk. Było ich zaledwie dwie, które wydawały mi się nieco pozbawione emocji jak w poprzednich tomach. Chociaż, z drugiej strony, nie powinno nas to dziwić, gdyż wojny już nie ma. A przynajmniej tej oficjalnej. Pomijając ten czynnik, którego zabrakło w książce, jest również delikatna zmiana w stylu autora. Wyczuwałam pewną sztywność w prowadzeniu narracji, co zapewne ma swoje uzasadnienie w kilkuletniej przerwie Marsdena między tymi częściami. Ellie wydawała się niekiedy wyprana z uczuć, co po minutach czytania przypisałam skutkach doświadczeń oraz przeżyć.

Ostatecznie stwierdzam z czystym sumieniem, że spędziłam naprawdę miłe chwile przy „Kronikach Ellie” i nie żałuję, że postanowiłam się za nią zabrać. Marsden zaskakiwał mnie na niemal każdej płaszczyźnie. Nie sądziłam, że w taki sposób wyjaśni, a raczej zapobiegnie wyjaśnieniu się spraw między Ellie i Lee. Byłam zaskoczona, gdy dowiadywałam się o kolejnym ataku zbuntowanych żołnierzy. To, czego nie mogę zarzucić autorowi, to banalność i kierowanie się oczywistymi wyjściami z sytuacji.

„Kroniki Ellie” to godna i naprawdę przyzwoita kontynuacja serii Jutro. John Marsden miał na nią pomysłową wizję oraz wykonanie. Jeżeli miałabym go o coś poprosić, to na pewno o więcej ferworu walki, wtedy czuć życie w Ellie, czuć jej emocje. A każdego zainteresowanego tą pozycją zachęcam do kupna.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kroniki Ellie. Wojna się skończyła, walka wciąż trwa
Kroniki Ellie. Wojna się skończyła, walka wciąż trwa
John Marsden
9.1/10
Cykl: Kroniki Ellie, tom 1

Wojna się skończyła, ale walka trwa nadal. Liczyliśmy na spokój. Ale kiedy opadł bitewny kurz okazało się, że teraz o wiele trudniej rozpoznać, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Przekonałam się te...

Komentarze
Kroniki Ellie. Wojna się skończyła, walka wciąż trwa
Kroniki Ellie. Wojna się skończyła, walka wciąż trwa
John Marsden
9.1/10
Cykl: Kroniki Ellie, tom 1
Wojna się skończyła, ale walka trwa nadal. Liczyliśmy na spokój. Ale kiedy opadł bitewny kurz okazało się, że teraz o wiele trudniej rozpoznać, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Przekonałam się te...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pewnie większość z was słyszała o popularnej w Polsce serii pt. Jutro. Mająca już kilka dobrych lat historia nadal świetnie się sprzedaje i zbiera duże grona fanów, do których między innymi należę ja....

@Madame_K @Madame_K

Z twórczością autora spotkałam się już niejednokrotnie podczas czytania serii ,,Jutro”. ,,Kroniki Ellie. Wojna się skończyła, walka wciąż trwa.” są jej kontynuacją. Czy udaną? Zdania na ten temat są p...

@Paula1992 @Paula1992

Pozostałe recenzje @VivienneD

Miasto Kości
Witaj w Mieście Kosci

O twórczości Cassandry Clare było głośno od samego początku. Mam na myśli trylogię Dary Anioła, której pierwsza część doczekała się ekranizacji, mającej miejsce kilka tyg...

Recenzja książki Miasto Kości
Przez burze ognia
Przez burze ognia - Veronica Rossi

Debiut Veronici Rossi pt. Przez burze ognia został bardzo pozytywnie odebrany przez czytelników na całym świecie. Prawa do ekranizacji trylogii zostały kupione przez Warn...

Recenzja książki Przez burze ognia

Nowe recenzje

Dziennik Sir Collina
Dziennik
@lalkabloguje:

E-book otrzymałam już jakiś czas temu ale ostatnio ciągle są zawirowania i wszystko mi się przesuwa. Na szczęście uda...

Recenzja książki Dziennik Sir Collina
Mine to Have
Polecam
@azarewiczu:

"A tak naprawdę to pragnę codziennie budzić się przy nim rano i jeść razem z nim śniadanie. Robić to, co robią wszystk...

Recenzja książki Mine to Have
Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
Skrzyżowanie przedszkola, koszar i więzienia
@almos:

Wspomnienia Polaka, który przepracował parę lat w jednej z czołowych japońskich firm, występującej w książce pod tajemn...

Recenzja książki Planeta K. Pięć lat w japońskiej korporacji
© 2007 - 2024 nakanapie.pl