Wariant recenzja

Wariant rzeczywistości

Autor: @cassandra9891 ·1 minuta
2012-02-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Wariant" rekomendowano jako pozycję przeznaczoną szczególnie dla fanów serii GONE. Ponieważ wiernie śledzę wydarzenia w Perdido Beach, postanowiłam zapoznać się także z najnowszą propozycją wydawnictwa Amber. Jak wypadło to porównanie, dowiecie się za chwilę.

Do Akademii Maxfield dostać się można tylko i wyłącznie na własne rządanie. Takie rozwiązanie wydawało się jednak większości z bohaterów szansą na lepsze życie. Teren szkoły jest zamknięty, a korytarze monitorują kamery. Musisz wybrać jedną z trzech dróg: Porządek, Spustoszenie albo Wariant. Za próbę ucieczki grozi areszt, z którego nikt nie wraca. Najdłużej przebywające tutaj osoby podejrzewają, że to rodzaj ekseprytmentu.
Jaki jest jego cel ?

Można powiedzieć, że GONE i WARIANT posiadają wiele cech wspólnych. Są społeczności tworzne tylko przez młodzież, występuje podział na grupy, nie można opuścić obszaru gry, każdy musi pracować, a zasady jak przeżyć trzeba ustalić samemu. W obu przypadkach (w GONE nadal, a w "Wariancie" tylko przez tom 1) nie jest znany zamysł twórców tej nowej rzeczywistości. Powinien więc występować porównywalny poziom napięcia, ale tutaj podobieństwa się kończą.
"Wariant" nie dostarcza takich emocji jak GONE. Jest to ciekawa propozycja na popołudnie z książką z lekkim dreszczykiem, lecz jeśli koniecznie chcemy przyrównać ją do serii Michael'a Granta, to otrzymamy pozycję średnią.
"Wariant" sama w sobie posiada dość ciekawy zamysł. Kiedy Benson odkrywa najmrocznijszy z sekretów, myślałam, że jeszcze zmienię kompletnie zdanie o tej powieści, ale tak się nie stało. Nie mogę też powiedzieć, że bohaterów szczególnie polubiłam czy zapadli mi na dłużej w pamięć. Benson ma jeden jasny cel i jest nim ucieczka, często jednak jest tak zmienny w swoich pośrednich działaniach, że bywa to troszkę męczące.

"Wariant" dzieli pewne cechy wspólne z takimi powieściami jak seria GONE czy "Więzień Labiryntu", żadnej jednak z nich nie dorównuje. Polecam tylko jako lekką i intrygującą opowieść na późne popołudnie z minusową temperaturą za oknem.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-01-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wariant
2 wydania
Wariant
Robison Wells
7.7/10
Cykl: Wariant, tom 1

W Akademii Maxfield musisz wybierać: Porządek albo Spustoszenie albo Wariant. Benson musi przyłączyć się do jednej z tych grup, żeby przetrwać. Ale wie, że powinien uciec. I że ufać może tylko sobie. ...

Komentarze
Wariant
2 wydania
Wariant
Robison Wells
7.7/10
Cykl: Wariant, tom 1
W Akademii Maxfield musisz wybierać: Porządek albo Spustoszenie albo Wariant. Benson musi przyłączyć się do jednej z tych grup, żeby przetrwać. Ale wie, że powinien uciec. I że ufać może tylko sobie. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Benson przez całe swoje życie musi sam walczyć o przetrwanie. Nigdy nie miał prawdziwej rodziny, która by się nim zaopiekowała tak, jak należy. Nigdy nie poznał uczucia prawdziwej miłości, bliskości i...

Uprzedzam, że „Gone” nie czytałam. Dlatego też moje recenzja będzie całkowicie obiektywna i obędę się bez porównań do wyżej wymienionej serii. Książka opowiada historię siedemnastoletniego Bensona, si...

@Evocatora @Evocatora

Pozostałe recenzje @cassandra9891

Tak wygląda szczęście
"Maile, które przysyła los"

Oto historia znajomości, która zaczyna się w świecie wirtualnym - od błędu w adresie mailowym. Tam, gdzie anonimowość sprzyja bardziej szczerym wyznaniom dotyczących codz...

Recenzja książki Tak wygląda szczęście
Milion słońc
"Zanurzeni w Morzu miliona słońc."

Misja Błogosławionego, statku od pokoleń zawieszonego w nieskończonej przestrzeni kosmicznej, trwa. Czy będzie dane nam zobaczyć obiecane tytułowe "Milion słońc"? Wszyst...

Recenzja książki Milion słońc

Nowe recenzje

Róże i fiołki
Intrygująca i niezwykle klimatyczna!
@maitiri_boo...:

„Róże i fiołki” Gry Kappel Jensen to tom otwierający młodzieżową trylogię fantasy, który przenosi nas do tajemniczego, ...

Recenzja książki Róże i fiołki
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon