Tam, gdzie diabeł mówi dobranoc recenzja

Warszawianka w świecie hanysów!

Autor: @alexaluxwell_books ·1 minuta
2020-06-22
Skomentuj
1 Polubienie
Swojego czasu bardzo rzadko sięgałam po polskich autorów, ba nawet się przed nimi wzbraniałam. Moja przygoda z czytaniem zaczęła się od powieści Amerykańskich więc przez dłuższy czas sięgałam tylko po znane amerykańskie powieści, ponieważ bałam się, że po prostu się zrażę do czytania. Wiem, wtedy miałam bardzo głupie rozumowanie, lecz w tamtym okresie co polskie kojarzyło mi się niekoniecznie z dobrym. Zmieniło się to około dwa lata temu, gdy przeczytałam “Skazani na ból” Agnieszki Lingas-Łoniewskiej. Wtedy szczerze się zakochałam w tej książce. Dała mi ona ogromną nadzieję, że reszta polskiej twórczości jest równie wspaniała. To był dla mnie moment przełomowy. Od tej pory systematycznie poznaje polską twórczość. Czasami jest lepiej, a czasami gorzej, ale do tej pory z wielkim uśmiechem na twarzy sięgam po kolejne polskie pozycje!

Kolejną taką pozycją była książka “Tam, gdzie diabeł mówi dobranoc” Weroniki Tomali. Nie miałam pojęcia czego się spodziewać, ponieważ była to moja pierwsza styczność z twórczością autorki. Do przeczytania zdecydowanie zachęcił mnie opis książki, a najbardziej to, że akcja toczy się na Śląsku, co mnie szczególnie zainteresowało, ponieważ jeszcze nie miałam okazji poznać bliżej tego regionu Polski.

Główna bohaterka książki Daria to zdecydowanie kobieta sukcesu z wielkiego miasta, którą bardzo ciężko sobie wyobrazić wśród “hanysów”. Ona sama siebie również nie widzi w takim otoczeniu, ale jak to się mówi “jak mus to mus”. Nie miała pojęcia, że niespodziewany wyjazd służbowy wywróci jej życie do góry nogami!

W książce znajdują się wstawki śląskiej gwary podczas dialogów, co mimo ciężkiego języka jest bardzo fajnym urozmaiceniem powieści. Dzięki temu książka bardzo fajnie przypomina nam gdzie toczy się akcja. Również jak dla mnie ogromnym plusem jest to, że narracja jest prowadzona z perspektyw dwóch głównych postaci, a nie tylko jednej, co daje nam lepszy obraz decyzji podejmowanych przez nie.

Podczas czytania powieści Pani Weroniki nie brakowało momentów wzruszenia, radości, a także niewyobrażalnego smutku. Niejednokrotnie łza w oku mi się zakręciła.

Zdecydowanie polecam przeczytać tą pozycję!

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-06-13
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tam, gdzie diabeł mówi dobranoc
Tam, gdzie diabeł mówi dobranoc
Weronika Tomala
7.5/10

Szpilki i wodzianka w krainie kopalń. Daria to kobieta sukcesu. Ma narzeczonego, apartament w stolicy, świetną posadę i dobrego szefa. Szefa, który wysyła ją na półroczną delegację na Śląsk. Jakże w...

Komentarze
Tam, gdzie diabeł mówi dobranoc
Tam, gdzie diabeł mówi dobranoc
Weronika Tomala
7.5/10
Szpilki i wodzianka w krainie kopalń. Daria to kobieta sukcesu. Ma narzeczonego, apartament w stolicy, świetną posadę i dobrego szefa. Szefa, który wysyła ją na półroczną delegację na Śląsk. Jakże w...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Dziwny jest ten Śląsk. Intrygujący, ale dziwny. Bo to, co na pozór mogłoby wydawać się tandetnie, w rzeczywistości potrafi zachwycić. Jestem ciekawa, jak wiele rzeczy jeszcze mnie tutaj zaskoczy" " ...

JA
@ja.czytam

Jak wielokrotnie wspominałam, rzadko sięgam po tytuły związane z naszym rodzimym podwórkiem. Mam spory problem z odnalezieniem się w literackiej rzeczywistości miejsc, które dobrze znam. Ze Śląskie...

@kobiecakawiarnia @kobiecakawiarnia

Pozostałe recenzje @alexaluxwell_books

Słowalkiria
Moja wewnętrzna okładkowa sroka krzyczy!

„[...] Kto się myje, a bez mydła, ten podobny do straszydła. [...]” „Słowalkiria” to trzeci tom z cyklu Słowotwórczyni Anny Szumacher. Ten cykl opowiada o autorce powi...

Recenzja książki Słowalkiria
Jak sprzedać nawiedzony dom
Oto Pupkin!

Oto Pupkin! Pupkin oto! Wszyscy śmieją się z ochotą! Precz z kąpielą! Z zasadami! Precz z belframi! Ze szkołami! Noc czy dzień, sen czy jawa, Przyszedł Pupkin, jest zaba...

Recenzja książki Jak sprzedać nawiedzony dom

Nowe recenzje

Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon
Czuwając nad nią
Skala Mercallego
@Chassefierre:

Na początek chciałam przeprosić za tygodniowe opóźnienie w wystawieniu recenzji – życie pozainternetowe i pozaksiążkowe...

Recenzja książki Czuwając nad nią