Zaklęta w ciszy recenzja

Wartosciowa powieść.

Autor: @grazyna ·2 minuty
2024-01-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jakaż to była śliczna powieść. Od pierwszych stron pozwoliłam autorce wciągnąć się w tę piękną historię, w której nie brakowało ani smutku, ani zamyśleń, czy też zabawnych dialogów i małych tajemnic. I były też momenty, gdy łzy stawały mi w oczach przy czytaniu o losach małej Evie, traktowaniu jej przez bezduszne osoby w czasie pobytu na pensji. Jej zagadkowa przypadłość milczenia przy obcych była zupełnie nie rozumiana. W obecnych czasach ten lęk przed mówieniem nazywany jest mutyzmem wybiórczym. Jedynie jej guwernantka Florence Thompson potrafi dotrzeć do psychiki tego dziecka. Czy w zachowaniu Evie kryje się jakaś mroczna tajemnica, okropne przeżycie?... Trudno było nie pokochać tego małego dziecka, zagubionego, bojącego się innych ludzi, nieufnego, bo przecież to, czego doznało w swym krótkim życiu od innych osób, było okrutne. I cały czas miałam w swojej wyobraźni tę twarzyczkę dziewczynki z okładki książki.
Autorka przeniosła nas do dawnego Londynu /lata 20-te XIX-go wieku/.
Hrabia Foglar po swojej śmierci pozostawił testament, w którym hojnie obdarza swoich potomków. Jego synowie - Fryderyk, Zadar i Oskar otrzymują spory majątek. Jednak nie zapomina też o nieślubnej córce, dla której przeznacza pewną sumę pieniędzy, zależną od spełnienia określonych warunków. Wszyscy zaskoczeni są istnieniem córki hrabiego, którą wedle woli zmarłego ma opiekować się najstarszy syn Fryderyk.
Kiedy Evie wraz ze swoją opiekunką trafia do domu hrabiego Fryderyka, nie jest jej łatwo, ale spotyka się wreszcie z ogromną wyrozumiałością.
Z Londynu autorka przenosi nas też na czas świąteczny do polskiego majątku nad Narwią.
Czy Evie w nowym otoczeniu zacznie przełamywać swoje lęki? Czy hrabia Fryderyk o niezbyt ciekawej reputacji, z którym opiekunka dziewczynki ma przykre wspomnienia z przeszłości, jest faktycznie osobą taką, jak sądzą inni? A może stanie się coś, co wprowadzi ocieplenie między tymi dwoma dorosłymi osobami?
Podziwiam ten świetnie przedstawiony XIX-wieczny klimat tamtych czasów, ten cały arystokratyczny świat, konwenanse, uprzedzenia. Pięknie opisana historia, wciągający wątek romantyczny, tajemnice... Nie brakuje też tutaj czyhającego niebezpieczeństwa.
Mała Evie powoli otwiera się na innych, a przy niej są także pozostali bracia, dzięki którym oswaja swój lęk. Nawet baronowa, ciotka, mimo swej pozornej oschłości i pewnej wyniosłości, spełnia pewną rolę w nowym życiu dziewczynki. Ta powieść niesie mądre przesłanie. Autorka napisała bardzo wciągającą powieść, w której nie brakuje wzruszeń, rodzących się uczuć, tajemnic z przeszłości, wątków, które budzą strach. Świetnie wykreowane postacie, często zabawne dialogi, wspieranie się braci, ich wzajemne relacje, często i spory, które potrafią budzić uśmiech...
Polecam "Zaklętą w ciszy", choć to mało powiedziane. Tę książkę trzeba przeczytać. Jak zawsze autorka nie zawiodła mnie. Jej styl pisania i język powieści urzekają, a poruszany temat mutyzmu wybiórczego, uroczy klimat dawnych czasów, intrygujące zwroty akcji, tajemnice, przełamywanie barier po prostu skradły moje serce...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-01-12
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zaklęta w ciszy
Zaklęta w ciszy
Urszula Gajdowska
8.9/10

Londyn, 1823 rok. Gdy umiera stary hrabia Foglar, jego synowie nie tylko dziedziczą znaczny majątek, lecz także dowiadują się o istnieniu nieznanej wcześniej siostry. Dziewczynka cierpi na zagadkową ...

Komentarze
Zaklęta w ciszy
Zaklęta w ciszy
Urszula Gajdowska
8.9/10
Londyn, 1823 rok. Gdy umiera stary hrabia Foglar, jego synowie nie tylko dziedziczą znaczny majątek, lecz także dowiadują się o istnieniu nieznanej wcześniej siostry. Dziewczynka cierpi na zagadkową ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Urszula Gajdowska zabiera nas do XIX-wiecznego Londynu i Królestwa Polskiego (a tu do dworu w Tykocinie nad Narwią). Pojawią się również zamorskie wyprawy i odkrywanie skarbu. Czujecie ten smaczek? T...

@iza.81 @iza.81

Czytając książki mamy możliwość przenieść się w czasie i podróżować po najdalszych zakątkach świata. Dzięki powieści Pani Urszuli Gajdowskiej "Zaklęta w ciszy" miałam właśnie przyjemność odbyć taką ...

@ela_durka @ela_durka

Pozostałe recenzje @grazyna

Słońce w Lwie
Polecam z całego serca.

To wyjątkowo poruszająca lektura, bo dotyka prawdziwego życia. Autorka nie boi się poruszać trudnych tematów i za to ją cenię. Powieść trzeba czytać powoli, smakując kol...

Recenzja książki Słońce w Lwie
Sny pachnące poziomkami
Urocza...

Urocza powieść pachnąca sennymi poziomkami... Jak zaczarowana pochłaniałam kolejne strony książki. Historia 19-letniej Leny, która straciła matkę w dzieciństwie, zaczyn...

Recenzja książki Sny pachnące poziomkami

Nowe recenzje

Serce w grze
Serce w grze
@zaczytana.a...:

„W tym meczu stawką będzie... miłość...” W swojej najnowszej książce „Serce w grze” Justyna Wnuk przedstawia pełną e...

Recenzja książki Serce w grze
Jesteś moim słońcem
Jesteś moim słońcem
@zaczytana.a...:

„Nigdy nie wiesz, kto nad tobą czuwa...” Debiutancka powieść K.K. Rowet, „Jesteś moim słońcem”, to poruszająca histori...

Recenzja książki Jesteś moim słońcem
Strażniczka szczęśliwych zakończeń
Strażniczka szczęśliwych zakończeń
@czytam_book:

Witam. Co powiecie na kreacje prosto ze słynnego salonu francuskiego, a do tego uszytą przez zdolną francuską szwaczkę?...

Recenzja książki Strażniczka szczęśliwych zakończeń
© 2007 - 2024 nakanapie.pl