Córka medium recenzja

"Where the dead lead the living must follow..."

Autor: @angelika1109 ·2 minuty
2011-12-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Szron powoli zaznacza niewyraźne wzory na szybie…
Na skórze czujesz delikatny jak mgiełka dotyk niewidzialnych palców…
Słyszysz niewyraźny szept, który wzmaga się z coraz szybszymi uderzeniami twego serca…
Przed tobą majaczy postać młodej kobiety…
W jej włosy zaplątane są kwiaty lilii…
Z białej sukni spływa woda, wsiąkając w dywan…
Spogląda na ciebie błagalnym wzrokiem…
Nie wiesz co się dzieje…
Oszalałaś?
A może to tylko zły sen?


Szesnastoletnia Violet Willoughby nie ma łatwego życia… Jest córką kobiety, która dla sławy zrobi wszystko, a jak wiadomo w XIX-wiecznej Anglii, by liczyć się wśród arystokracji należało mieć pieniądze lub być „bardzo interesującym”. Wdowa Willoughby – jak każe na siebie mówić, wie o tym doskonale, dlatego nic dziwnego, że jest jednym z najbardziej znanych mediów…
Co z tego, że nie wierzy w duchy?
To taki drobny szczegół, który nie przeszkodzi jej czerpać korzyści, jakie płyną od prób skontaktowania się ze zmarłymi przez zbolałych arystokratów…
Można powiedzieć, że jej interes rozwija się znakomicie, a głos o jej zdolnościach szerzy się wśród bogatych…
Violet z niechęcią bierze udział podczas seansów matki i wraz z Colin’em- przyjacielem z dzieciństwa, zapewnia „duchowe” wrażenia uczestnikom seansów spirytystycznych…
Wszystko idzie po myśli Pani Willoughby do czasu, aż jej córka zaczyna widzieć duchy…

„Zdawało mi się, że widzę błyski bladych twarzy, bladych dłoni, bladych zębów. I nagle, tuż obok, po drugiej stronie okna, pojawiła się inna twarz.(…) Napotkałam jej wzrok; oczy miała zimne jak światło gwiazd. Odskoczyłam z okrzykiem.”*

„Córka medium” to powieść, która potrafi przenieść na salony XIX-wiecznej arystokracji oraz niebezpieczne uliczki Londynu… Czyta się ją niesamowicie szybko i na dodatek nie nudzi ani przez chwilę.
Uwielbiam wiktoriańską Anglię, mogłabym o niej czytać godzinami… Balowe suknie, etykieta, piękne pałace i sekrety…
Nic dziwnego, że z takim zapałem sięgnęłam po tę książkę…
Nie dość, że akcja osadzona w XIX wieku, to jeszcze tajemnicza historia z duchami w tle…
Czegoż chcieć więcej?;)

Violet jest sympatyczną bohaterką, którą bez problemu można polubić. Nie jest jedną z tych bogatych hrabiowskich córek, które przeważnie grają na nerwach czytelnikowi. Dziewczyna nie żyje karmiona iluzją, jak jej bogate rówieśniczki, ona zna szare, przepełnione biedą i chorobą ulice Londynu. Nie jest też kolejną panną, którą ratuje z opresji książę na białym rumaku( tego bym nie przeżyła).
Autorka dobrze odtworzyła realia tamtych czasów, może nie zawsze jest zachowany język z tamtego okresu, ale jest to książka dla młodzieży i w pewien sposób zaznacza „magię” tamtych dni;)

W „Córce medium” znajdziemy ciekawych bohaterów, od chcącej być w centrum uwagi nieznośnej matce, po zabawne młode hrabianki, jak i oddanych przyjaźni chłopców na posyłki.
Mamy tutaj interesująco opisaną historię budzącego się w nastolatce daru widzenia zmarłych, jak i niesamowitą morderczą intrygę wśród arystokracji.
Choć nie jest to kryminał, gdzie trupy padają jeden za drugim, czy historia miłosna, po której przeczytaniu do oczu cisną nam się łzy, zdecydowanie polecam tę książkę.

Uważam, że warto po nią sięgnąć i poznać losy Violet oraz duchów, które nie dają jej spokoju. Lekka książka, w sam raz na zimowe wieczory.
Polecam fanom paranormal romance oraz miłośnikom duchów.

Może i wy po przeczytaniu tej książki zechcecie przeprowadzić seans spirytystyczny?
Wystarczy tylko grupa ciekawskich uczestników…
A może wolicie sięgnąć po drewnianą tabliczkę przeznaczoną do rozmów sam na sam ze zjawami?

Ocena 5/6

* „Córka medium” – Alexandra Harvey

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-12-07
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Córka medium
Córka medium
Alyxandra Harvey
7.8/10

violet willoughby nie wierzy w duchy. za to duchy nie przestają jej prześladować. po latach spędzonych na asystowaniu matce w jej karierze fałszywego medium, violet sceptycznie podchodzi do wszelkic...

Komentarze
Córka medium
Córka medium
Alyxandra Harvey
7.8/10
violet willoughby nie wierzy w duchy. za to duchy nie przestają jej prześladować. po latach spędzonych na asystowaniu matce w jej karierze fałszywego medium, violet sceptycznie podchodzi do wszelkic...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Córka Medium" to pierwsza książka Alyksandry Harvey, która trafiła do moich rąk. Autorka przenosi nas do XIX-wiecznej Anglii, gdzie poznajemy wdowę Willoughby, jej córkę Violet oraz Colina, chłopc...

@markietanka @markietanka

Pozostałe recenzje @angelika1109

Nie mogę powiedzieć ci prawdy
The Thing About the Truth

Od dziecka powtarzano mi, że kłamstwo ma krótkie nogi i prędzej, czy później wyjdzie na jaw. Jeśli kiedykolwiek miałam złudzenia, że to tylko takie gadanie, po przeczytan...

Recenzja książki Nie mogę powiedzieć ci prawdy
Dziewczyna, która chciała zbyt wiele
Going Too Far...

Ziemia pod nami drży. Szum w uszach nasila się. Czuję przypływ adrenaliny. Jestem pijana. Śmieję się bez powodu, a papierowy kubek przechyla się niebezpiecznie w mojej rę...

Recenzja książki Dziewczyna, która chciała zbyt wiele

Nowe recenzje

Impuls
Impuls.
@Malwi:

"Impuls" to poruszająca opowieść o sile matczynej miłości, wytrwałości i walce z własnymi demonami. Jolanta Żuber prowa...

Recenzja książki Impuls
Dlaczego podskakuję
DLACZEGO PODSKAKUJĘ
@mikka138:

Gdy tylko dowiedziałam się o czym jest ta książka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Temat jest mi dobrze znany, a wi...

Recenzja książki Dlaczego podskakuję
Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl