Wielki sennik współczesny recenzja

Wielki sennik współczesny

Autor: @grejfrutoowa ·2 minuty
2013-07-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Mirosław Winczewski stworzył rzecz niezwykłą – zebrał swoją wiedzę i umieścił w „Wielkim Senniku Współczesnym”, który ukazał się na rynku w 2007 roku dzięki wydawnictwu Studio Astropsychologii.
Sennik to nie tylko opis snów. Na wstępie dowiadujemy się, jak je zapamiętywać, by potem móc je odczytać i zrozumieć. Dalej zapoznajemy się z archetypami, które oprócz znaczenia w kontekście marzenia sennego, mają też same w sobie drugie dno. Są tu postaci i liczby, a nawet dni tygodnia! Oprócz tego autor stara się dać nam odpowiedź na najczęściej zadawane (sobie bądź jemu) pytania odnośnie snów. Ten rozdział jest moim zdaniem szczególnie ciekawy. Po nim zaczyna się już typowy sennik. Alfabetycznie ułożono słowa, które mogą pojawić się w nocnych wizjach. Po wielu z haseł mamy odniesienia do stron z powiązanymi symbolami. W samych opisach haseł pojawia się kilka różnych motywów, które mogą nam się przyśnić (np. widzieć coś, dotykać czegoś, a także szczegółowe opisy dla kobiet/mężczyzn/konkretnych zawodów albo odniesienia do kolorów i materiałów).
Muszę powiedzieć parę słów na temat wyglądu książki. Zacznę od zewnątrz. Sennik obity jest w zamsz. W dotyku – niesamowity. Złote litery na tle czerwonej okładki robią piorunujące wrażenie. Poza tym w środku znajdziemy nie zwykłe, białe kartki, lecz lekko żółte, które nadają książce inny klimat. Czcionka nie jest czarna, lecz lekko brązowa, a treść ułożono w dwie kolumny. Na górze mamy typowy układ słownikowy – na balkonie pojawia się numer strony i żywa pagina. Hasła pisane są wersalikami, nieco wysunięto je w lewo, by wyróżniały się w tekście. Poza tym każda litera rozpoczyna się osobną stroną, oznaczoną piękną grafiką.
Plusy to zdecydowanie wygląd i treści poza wyjaśnianiem snów. To mnie zaskoczyło, ale bardzo pozytywnie.
Minusy? Czasem brakowało mi haseł… Może to moja wina, że szukałam jakichś drobiazgów, które zapamiętałam ze snu, ale niekiedy bardzo się rozczarowywałam. Poza tym hasła są wyjaśnione nieco za krótko jak dla mnie, ale to też raczej moja fanaberia, inaczej Sennik miałby z tysiąc stron!
Sprawdzałam swoje sny przez dwa tygodnie. Wiele z nich udało mi się znaleźć w książce, byłam zadowolona. Niekiedy nawet przepowiednie się spełniły! Ogólnie Sennik okazał się świetną zabawą.
Komu mogę go polecić? Spodoba się tym, którzy wierzą w potęgę snów. Naprawdę warto go sobie sprawić. Poza tym bardzo efektownie wygląda, wizualnie cieszy oko i jest pięknie wydany. Zachwytom nie było końca! Jeśli nie wierzycie w magię i ezoterykę, warto sprawić sobie Sennik Winczewskiego choćby dla samego jego wyglądu na półce.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-07-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wielki sennik współczesny
Wielki sennik współczesny
Mirosław Winczewski
8/10

Zapamiętajcie swoje sny. Śnicie co noc, tylko prawie zawsze zapominacie swoje sny. Sen pozostaje w Waszej pamięci bardzo krótko. Nawet, jeśli tuż po przebudzeniu pamiętacie, co Wam się śniło, to pamię...

Komentarze
Wielki sennik współczesny
Wielki sennik współczesny
Mirosław Winczewski
8/10
Zapamiętajcie swoje sny. Śnicie co noc, tylko prawie zawsze zapominacie swoje sny. Sen pozostaje w Waszej pamięci bardzo krótko. Nawet, jeśli tuż po przebudzeniu pamiętacie, co Wam się śniło, to pamię...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @grejfrutoowa

Król
Król

Anna Maria Kier udaje się na zasłużoną emeryturę. Po latach służby w policji postanawia w końcu poświęcić czas dla siebie i swoich bliskich. Szybko okazuje się, że nic z...

Recenzja książki Król
Prosta sprawa
Prosta sprawa

Do Jeleniej Góry przyjeżdża młody mężczyzna. Chce oddać pożyczone od znajomego przed laty pieniądze, jednak nie zastaje go w mieszkaniu. Trafia natomiast na bandziorów, ...

Recenzja książki Prosta sprawa

Nowe recenzje

Haft botaniczny.
Od nici do dzieła sztuki
@monweg:

Kanadyjska artystka i rękodzielniczka Arounna Khounnoraj w 2002 roku wraz z mężem Johnem Boothem założyła bookhou, stud...

Recenzja książki Haft botaniczny.
Sąd ostateczny
Armagedon.
@Malwi:

"Sąd ostateczny" Anny Klejzerowicz to książka, która od pierwszych stron przyciągnęła moją uwagę i nie pozwoliła się od...

Recenzja książki Sąd ostateczny
Akademia Crookhaven. Szkoła oszustów
Warto czytać
@Izzi.79:

Któż z nas nie czytał lub przynajmniej nie słyszał o „Harrym Potterze”? Hmm…wydaje mi się, że chyba każdy. Sama posiada...

Recenzja książki Akademia Crookhaven. Szkoła oszustów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl