Wigilia ze skutkiem śmiertelnym recenzja

„Wigilia ze skutkiem śmiertelnym” Iwona Banach

Autor: @martyna748 ·2 minuty
2023-12-20
Skomentuj
1 Polubienie
Jak tam Wasze przygotowania do Świąt? U mnie tak średnio, dlatego, żeby się nie stresować tym, że poza ubranej choinki, nic jeszcze nie mam przygotowanego, postanowiłam sięgnąć na rozluźnienie po lżejszą lekturę, jaką jest „Wigilia ze skutkiem śmiertelnym” Iwony Banach. Czy ta komedia kryminalna zdołała rozładować ten przedświąteczny stres? Zapraszam na recenzję!

Tuż przed Wigilią Miłka rozstaje się ze swoim chłopakiem. Niestety jej rodzina nie jest tego świadoma i w wigilijny wieczór postanawia zorganizować w wynajętej sali domu weselnego przyjęcie, na którym oficjalnie ogłoszą swoje zaręczyny. Miłka, z racji tego, że jest bardzo zrozpaczona, odmawia udziału w tej uroczystości. Wkrótce w miasteczku Leszyn, w którym dzieje się cała ta akcja, zostają ujawnione zwłoki... Kto dopuścił się zabójstwa w wieczór wigilijny? Nagle okazuje się, że każdy ma coś na sumieniu, nawet sam zamordowany... Co takiego skrywa znajdujący się w tym miasteczku ośrodek dla zamożnych osób, którzy, z racji tego, że są znerwicowani, poddają się terapii w cieście drożdżowym i kawiorze?

W książce narracja prowadzona jest w trzeciej osobie. Sposób pisania autorki jest przyjemny, a czasami zabawny. Podczas czytania bywały też śmieszne sytuacje, ale nie na tyle, żebym wybuchała śmiechem. W tej książce można spotkać wiele barwnych postaci, niektórych zachowanie było dla mnie konieczne. Najbardziej moją sympatię wzbudziła babcia Miłki. Byli też tacy bohaterowie, którzy mnie irytowali, na przykład były narzeczony głównej bohaterki. Wątek kryminalny jak dla mnie był ciekawy i bardzo oryginalny. Ciężko było mi się domyślić tego, kto dopuścił się zbrodni, która wydarzyła się w wigilię. Mimo wszystko czegoś mi w tej książce zabrakło, jak dla mnie akcja czasami się wlokła, czasami mnie nudziła, a szansami wywoływała uśmiech na mojej twarzy. Mam mieszane uczucia co do tej powieści, ale wybierając ten gatunek literacki, nie spodziewałam się nie wiadomo czego, więc jakoś szczególnie nie jestem zawieszona tą książką.

„Wigilia ze skutkiem śmiertelnym” jest lekką komedią kryminalną idealną na zabicie czasu. Czytając ją, nie nastroiłam się jakoś szczególnie na Święta, ale czasami dobrze się przy niej bawiłam, a czasami też chciałam ją jak najszybciej skończyć, bo już zaczynała mnie męczyć. Tak więc, jeśli macie ochotę na niezbyt wymagającą lekturę, która na długo nie zostanie w Waszej pamięci, to ta książka będzie dla Was w sam raz.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-12-19
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wigilia ze skutkiem śmiertelnym
Wigilia ze skutkiem śmiertelnym
Iwona Banach
6.2/10

Pełna humoru i zwrotów akcji komedia kryminalna okraszona świątecznymi ozdobami i zapachem choinki. Miłka rozstaje się z chłopakiem tuż przed Bożym Narodzeniem. Nieświadoma rozpadającego się związku...

Komentarze
Wigilia ze skutkiem śmiertelnym
Wigilia ze skutkiem śmiertelnym
Iwona Banach
6.2/10
Pełna humoru i zwrotów akcji komedia kryminalna okraszona świątecznymi ozdobami i zapachem choinki. Miłka rozstaje się z chłopakiem tuż przed Bożym Narodzeniem. Nieświadoma rozpadającego się związku...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Święta Bożego Narodzenia to magiczny czas, przepełniony radością, wspólnymi spotkaniami z rodziną, przyjaciółmi, na które często nie mamy czasu w ciągu roku. Czas odpoczynku, zwolnienia. Ale „Wigilia...

@zanetagutowska1984 @zanetagutowska1984

"Życie bywa okrutne na wiele przerażających sposobów." To już trzecia świąteczna książka, z którą postanowiłam się zmierzyć. Tym razem historia opowiedziana przez Iwonę Banach, która niejednokrotnie...

@maciejek7 @maciejek7

Pozostałe recenzje @martyna748

Wielkie iluzje
„Wielkie iluzje” Ewa Popławska

Lubicie romanse lub powieści obyczajowe opisujące kryzys małżeński? Mnie zawsze ciekawią takie wątki, więc tym razem postanowiłam przeczytać powieść obyczajową „Wielkie ...

Recenzja książki Wielkie iluzje
Tarot
"Tarot" Dominika Mak

Macie w swoich domach karty do tarota? W moich rzeczach już od wielu lat leżą zapomniane karty, z których nigdy nie umiałam wróżyć. Ale na szczęście zawsze na wszystko p...

Recenzja książki Tarot

Nowe recenzje

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Jak stworzyć idealny romans historyczno-bridger...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest językowo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Je...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie