Łowca recenzja

Władca thrillerów

Autor: @Johnson ·3 minuty
2022-05-27
5 komentarzy
37 Polubień
To była tak wspaniała przygoda literacka, że nawet nie mam za bardzo pomysłu jak zacząć, jak skończyć, i co wsadzić w treść recenzji. Nieodparcie jednak czuję, że muszę z Wami, podzielić wrażeniami. Po prostu dawno (relatywnie) nic tak dobrego nie czytałem, a w dłuższym przestoju czytelniczym to już druga tegoroczna perełka literacka. Co najlepsze okazuje się, że wyszła była spod ręki polskiego pisarza, niestety nie tak rozreklamowanego jak inni polscy, mniej atrakcyjni talentem autorzy. Poprzednio udało się z „Kompleksem Boga” Piotra Rozmusa, teraz klasę pokazał Piotr Kościelny w „Łowcy”.

Powieść według mnie stanowi gatunkowo thriller, ponieważ zdecydowanie bliżej jej do makabrycznych scen i klimatu nieustannego napięcia i ciekawości czytelniczej, które często towarzyszyły mi lektury dzieł często przywoływanych przeze mnie Chrisa Cartera, czy Maxime’a Chattama, mistrzów thrillerowego gatunku. To co Piotr Kościelny pokazał w tej książce, co można na polskim podwórku zrobić z tego gatunku, nie odstępując od pisarzy światowego formatu jest aż nieprawdopodobne! A najlepsze w tej książce najlepsze ze wszystkich czynników, jakie tylko znużony kolejnymi cyklami czytelnik może sobie wymarzyć, to właśnie to, że jest to powieść zamknięta, jednorodna, bez żadnych cyklowych zapędów. O losie! Jakież to cudowne, mogę przeczytać książkę i poczuć się inaczej, niż ten, którego życie (albo i następne tomy z cyklu) rozwlekły na zbyt dużej kromce chleba.

Powieść reklamowana jako kryminał (dlaczego?) wchodzi mocno z buta tematem dość kontrowersyjnym, odrażającym a jednocześnie mało zagospodarowanym, mam wrażenie, w kryminalno wątkowych książkach, mianowicie pedofilią. Jest to rodzaj zbrodni nie tylko okrutnej, ale i obrzydliwej, przerażającej, niemożliwej do wyobrażenia sobie, bo przecież jak ktoś kogoś zabija, morduje, ćwiartuje, wstaw dowolne, to podczas lektury i brew nieraz nie mrugnie. Ale seks z dziećmi? Odważnie zaczął Autor, i konsekwentnie całą powieść nie odpuszcza. Główny bohater mierzy się z największą swoją życiową tragedią, jego syn na obozie letnim pada ofiarą pedofila, zostaje zgwałcony, by potem zginać pod kołami ciężarówki. Żona traci rozum, a on wobec ataku na pedofila-gwałciciela, którego wsadza finalnie na wózek inwalidzki trafia na wiele lat do więzienia. Kiedyś w końcu wychodzi i… może dość tych spojlerów. Nie jest to, jednak książka o zemście jednorazowej, ponieważ akcja którą rozwija autor staje się wielowątkowa, rozbita na wiele miejscowości w Polsce i automatycznie na wiele śledztw. Wykształca się nam swoisty masked vigilante, i choć bez maski, łowi...

Postaci w książce są niesamowicie napisane, i mogę ad mortem defecatam w każdej recenzji pisać, że były świetne, albo były złe, ale to jest bardzo ważny element, który tutaj został mocno dokręcony, bo przecież nierozerwalnie łączy się z akcją powieści, intrygą i plot twistami, czy jak kto woli ze zwrotami akcji, które również mocno mnie zaskakiwały, choć faktycznie dużą część książki mniej więcej spodziewałem się tego co się następnie wydarzy, jednak narracja prowadzona po mistrzowsku, jak w bardzo dobrych thrillerach, powoduje, że chcesz więcej i więcej. Godne podziwu jest również bardzo wyraźne, wręcz psychologiczne nakreślenie fascynacji pedofilskich, ich podniet, tego co ich i niestety, jak ich nakręca. Ciężko się to czyta, no ale. Dla samej powieści wartość dodana.

Co też bardzo wpływa na jakość książki, na niesamowity klimat powieści, to godny podziwu warsztat Autora, oraz pewnie aktywność zawodowa, którą poza pisarstwem prowadzi Autor, tj. biuro detektywistyczne. Niejednokrotnie pewnie spotykał się i współpracował z Policją, czego odbicie znajdujemy na kartach powieści. Język, slang policyjny, niewymuszone dialogi nie napakowane na siłę bluzgami, ale sytuacyjnie dopasowane. Klimaty zależności polityków, mafii, kolejność dziobania i hierarchia w Policji oraz przyznam, subtelne nawiązania dialogowe do bardzo już starego serialu „Pitbull” czy sytuacyjne, pożyczone z filmu „Drogówka” sprawiają, że powieść czyta się naprawdę dobrze. Nie miałem wrażenia plagiatu, a dobrze zagospodarowane motywy czy inspiracje. Do tego odpryski prawdziwych spraw, jak słynny klub na Pomorzu, o którym telewizja też kręciła reportaż w świetle rzekomych afer pedofilskich z zamieszanymi celebrytami (lub usiłowała) czy wiele afer z udziałem, a jakże Kościoła Katolickiego w Polsce.

Końcówka książki, prawie niespodziewana, uderzyła mnie bardzo mocno i szczerze mówiąc wbiła w fotel. Piotr Kościelny pokazał klasę gatunku, zamykając powieść w taki sposób sprawił, że książkę mogę tylko polecić.

P.s. Niestety wysłuchałem w formie audiobooka, nie podszedł mi lektor, więc tego rodzaju literaturę, jednak polecam tradycyjnie, czytać literki.

27.05.2022 r.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-05-27
× 37 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Łowca
Łowca
Piotr Kościelny
8.5/10
Cykl: Komisarz Sikora, tom 1

W świecie przesiąkniętym przemocą, ktoś postanawia wymierzyć sprawiedliwość na własną rękę... Podczas kolonii w Karpaczu, dziesięcioletni chłopiec ginie pod kołami ciężarówki. Zrozpaczeni rodzice ...

Komentarze
@OutLet
@OutLet · prawie 2 lata temu
Cieszę się, że znowu cieszą Cię lektury. :)
× 3
@tsantsara
@tsantsara · prawie 2 lata temu
Mruganie brwią to niezła sztuka ;)
× 2
@Johnson
@Johnson · prawie 2 lata temu
Przepraszam, poprawię się. Zawsze zapominam o purystach nakanapnych. Fuck.
× 4
@OutLet
@OutLet · prawie 2 lata temu
@Johnson, no jak możesz zapominać! ;-)
× 2
@Airain
@Airain · prawie 2 lata temu
Jak to mówiła babcia do dziadka: Antoś, tupnij wąsem!
× 2
@Asamitt
@Asamitt · prawie 2 lata temu
Ale bez przesady! Że to niby takie idealne? Aż chciałoby się od razu sprawdzić:D
× 1
@gala26
@gala26 · prawie 2 lata temu
Tak bałam się książek autora. Z twojej recenzji wynika, że nie słusznie.🙂
× 1
@Johnson
@Johnson · prawie 2 lata temu
Że się tak wyrażę, moja pierwsza jego! Ale są podobnież i słabsze, takie też słyszałem głosy. Na mnie zrobiła wrażenie, podobała mi się. Taka, by to rzec, krwista i mięsna w treść ;-)
× 1
@Rudolfina
@Rudolfina · prawie 2 lata temu
@gala26, poczytaj sobie recenzji "na pałę" na konkurencyjnym portalu i wyciągnij średnią ;-)
× 1
@Rudolfina
@Rudolfina · prawie 2 lata temu
No popatrz, a ja Kościelnego po pierwszej książce wpisałam na czarną listę. Może po prostu na najgorszą jego książkę trafiłam… 😟
@Johnson
@Johnson · prawie 2 lata temu
Może. A może gusta guściki, motywy motywiki.
@Rudolfina
@Rudolfina · prawie 2 lata temu
To ja już wolę Mroza😎
× 1
@Johnson
@Johnson · prawie 2 lata temu
Mróz jest zdecydowanie gorszy. Tzn, tyle o ile, Kościelnego czytałem/słuchałem tylko tą książkę.
@Rudolfina
@Rudolfina · prawie 2 lata temu
Mróz przynajmniej posługuje się poprawną polszczyzną, nie pisze drętwych dialogów i wie na czym polega dramaturgia. Jak dla mnie to istotne zalety.
× 1
@Johnson
@Johnson · prawie 2 lata temu
Nie mam zastrzeżeń do polszczyzny Pana Kościelnego, aczkolwiek opinię swoją wyrażam na podstawie jednej tylko książki. Dialogi, jak pisałem w recenzji też bardzo dobre, czego o mrozowych powiedzieć na podstawie połowy jego twórczości, nie mogę. Rozumiem jednak, że są zdania inne, odmienne od mojego, które nie jest jedyne słuszne. Nie traktuję wtedy czytelników o odmiennej opinii z wyższością godną lepszej sprawy.
@Rudolfina
@Rudolfina · prawie 2 lata temu
No cóż, ja również opieram swoją opinię o panu Kościelnym na podstawie jednej przeczytanej książki, co siłą rzeczy musi być nieobiektywne. Jednak, ta jedyna książka zniechęciła mnie do autora na tyle skutecznie, że nie mam ochoty przekonywać się, czy poprawił mu się styl pisania. Zwłaszcza, że sam temat książki , którą zrecenzowałeś zupełnie mnie do jej przeczytania nie zachęca. Zostańmy więc przy pierwszej konstatacji, że to nic dziwnego, że podobają nam się różne rzeczy, i że każdy może wyrazić sprzeciw (przynajmniej na tym zacnym portalu) zarówno w stosunku do zachwytów nad książką jak i do jej miażdżącej krytyki.
Łowca
Łowca
Piotr Kościelny
8.5/10
Cykl: Komisarz Sikora, tom 1
W świecie przesiąkniętym przemocą, ktoś postanawia wymierzyć sprawiedliwość na własną rękę... Podczas kolonii w Karpaczu, dziesięcioletni chłopiec ginie pod kołami ciężarówki. Zrozpaczeni rodzice ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Łowca to moje pierwsze spotkanie z twórczością autora i z pewnością nie ostatnie. Jeżeli wszystkie książki są pisane na podobnym poziomie, to zaczynam się jednocześnie bać, ale i drżeć z niepewności ...

@Iwona_Nocon @Iwona_Nocon

Kolejna, bardzo dobra powieść autora. Pan Kościelny nie patyczkuje się z czytelnikiem - jego książki są brutalne i pełne przemocy (nie każdemu podpasują) ale poruszają również bardzo ważnie, często n...

@Marcela @Marcela

Pozostałe recenzje @Johnson

Samotnia
Ślepy los?

Ale to było dobre! Jak Anna Kańtoch napisze książkę, i nie jest to żaden wymuszony przez wydawcę cykl, to klękajcie czytelniki. Dawno nie czytałem tak dobrego thrillera...

Recenzja książki Samotnia
Na własny koszt
Skorupa.

Craz mocniej przekonuję się do medium, jakim jest komiks. Postać powieści graficznej kojarzona jest przeważnie z komiksami typu kaczor Donald, czy inne bajkowe tematy, d...

Recenzja książki Na własny koszt

Nowe recenzje

Sekrety domu. Bille. Tom 2
Na Potockiej, na Żoliborzu - odsłona druga i os...
@biegajacy_b...:

Gdy przeczytałem pierwszy tom Sekretów domu Bille, wiedziałem, że jak najszybciej muszę przeczytać drugi tom. I tak się...

Recenzja książki Sekrety domu. Bille. Tom 2
Piekielne Niebo
Fantastyczna przygoda z silnymi bohaterami
@candyniunia:

Lubię, jak tytuł odzwierciedla to, co możemy odnaleźć w treści. W tym przypadku jest trafiony idealnie. Znowu przychod...

Recenzja książki Piekielne Niebo
Robaki w ścianie
Czy są zbrodnie, które można usprawiedliwić?
@jorja:

Wszelkiego rodzaju robaki małe i duże nie wzbudzają jakoś naszej sympatii, choć niektóre z nich są niezwykle pożyteczne...

Recenzja książki Robaki w ścianie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl