Zmysłowa gra recenzja

Woda i ogień

Autor: @Bezimiennaa ·2 minuty
2012-12-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Bardzo dawno nie czytałam książki, gdzie występują taka mieszanka wybuchowa jak miłość anioła z demonem. Gdy kątem oka zauważyłam w bibliotece „Zmysłową grę”, wiedziałam, że to coś co zabiorę do domu. Wiele słyszałam o tej książce. Były to pochlebne recenzje, ale także te negatywne. Mimo wszystko chciałam przekonać się na własnej skórze, czy ta opowieść jest warta czasu, którego przy niej spędzę.

Główną bohaterką jest anielica Serena, która otrzymała misję stróżowania nad znanym aktorem Nikiem, którego przykrywa morze alkoholu. Czyli jest ona po prostu Aniołem Stróżem. Pewnego wieczoru postanowiła poszukać go w znanym lokalu Devil’s Paradise, który do najprzyjemniejszych miejsc nie należy. Niestety przeszkadza jej przystojny mężczyzna, na którego widok uginają się pod nią kolana. Niestety Julian Asher okazuje się być demonem i to jednym z najsilniejszych. Julian na widok anielicy odczuwa pragnienie posiadania jej. Zrobi wszystko by była przy jego boku, czego Serena by nie zniosła. Ukrywa swoje prawdziwe uczucia, by nie upaść z poziomu anioła wprost do piekła. Powoli rodzi się coś wyjątkowego.

Fabuła może zostać uznana za oklepaną, jednak ma w sobie coś specyficznego. Autorka, Stephania Chong, mnie zaskoczyła. Jest to jej pierwsza powieść i widać, że ma zadatki na niezłą literacką przyszłość. Wykreowała bardzo dobre postacie, które od razu polubiłam. Serena idealnie oddaje naturę anioła, a jej walka z pożądaniem jest fantastycznie opisana. Arcydemon Julian zachwyca swoją zaborczością, oddaniem i przemianą jaką przechodzi. Jeśli chodzi o bohaterów to nie ma czego się uczepić.
Język jakim się posługuje jest prosty, od razu wciąga czytelnika w swój świat i nie pozwala mu się oderwać od lektury. „Zmysłowa gra” zalicza się do lektur przeznaczonych do starszych odbiorców. Pojawia się tu wiele ‘gorących’ scen, od których rumienią się policzki. Akcja jest wartka, trzyma w napięciu [chociaż jest kilka momentów, gdzie można poczuć powiew nudy] i wprost nie można się doczekać punktu kulminacyjnego historii. Niestety właśnie tutaj się zawiodłam. Stephania Chong wprowadziła nas w chaotyczny rozwój wydarzeń, które ciężko było ogarnąć. Jednak powoli wszystko zaczęło się jakoś układać i mogłam się odnaleźć w fabule.
Dodatkowo autorka pozostawia w nas lekką niepewność. Nie słyszałam nic o kontynuacji tej powieści, a jednak Chong wskazuje, że coś takiego będzie. Ponownie stawia życie bohaterów na szali, a dopiero co ‘żyli długo i szczęśliwie’.

Mimo wszystko „Zmysłowa gra” to książka, która jest warta uwagi, jednak gdy jej nie przeczytasz nic złego się nie stanie. Na rynku jest wiele tego typu opowieści i czegoś wyjątkowego się w niej nie znajdzie. Docenia jednak pracę Stephanii Chong, ponieważ jak na pierwszą powieść to nie jest źle, a wręcz przeciwnie. Sądzę, że przy historii Sereny i Juliana można miło spędzić czas. „Zmysłowa gra”, koc i kubek gorącej czekolady to idealna kompozycja na zimowy wieczór, który zbytnio się wydłuża.

Ocena: 7/10
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zmysłowa gra
Zmysłowa gra
Stephanie Chong
5.4/10
Seria: Otwarte dla Ciebie. Romans

Serena jest aniołem stróżem i ma misję do wykonania. Ośmiela się przekroczyć próg tajemniczego nocnego klubu, by uratować swojego podopiecznego – wschodzącą gwiazdę Hollywood – który wpadł w złe towar...

Komentarze
Zmysłowa gra
Zmysłowa gra
Stephanie Chong
5.4/10
Seria: Otwarte dla Ciebie. Romans
Serena jest aniołem stróżem i ma misję do wykonania. Ośmiela się przekroczyć próg tajemniczego nocnego klubu, by uratować swojego podopiecznego – wschodzącą gwiazdę Hollywood – który wpadł w złe towar...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Miłość uskrzydla „Zmysłowa gra” Stephanie Ching wyd. Otwarte rok: 2012 str. 352 Ocena: 3,5/6 W marcu Wydawnictwo Otwarte postanowiło zaszokować odrobinę swoich czytelników. Wprowadziło na rynek trzy...

@Sil @Sil

Zmysłowa Gra Where Demons Fear to Tread Stephanie Chong Agnieszka Rewilak Wydawnictwo Otwarte 384 str. 2012 Miłość to droga, którą nie chadzają demony „Od chwili, gdy złapał dziewczynę za ...

@Kobra94 @Kobra94

Pozostałe recenzje @Bezimiennaa

Powód by oddychać
Emma i Evan

Ostatnio coraz chętniej sięgam po książki YA, więc gdy usłyszałam o nowości jaką jest "Powód by oddychać" po prostu wiedziałam, że muszę ją mieć u siebie. Porusza problem...

Recenzja książki Powód by oddychać
Przebudzona o świcie
Przebudzona

Jakiś czas temu miałam okazję zaznajomić się z "Urodzoną o północy" - pierwszym tomem serii "Wodospady Cienia" autorki C.C. Hunter, która spodobała mi się, lecz nie powal...

Recenzja książki Przebudzona o świcie

Nowe recenzje

Nie tym razem, panie Reid
Nie tym razem
@Zaczytanabl...:

Nie tym razem , panie Reid - Ada Tulińska „Holly postawiła wszystko na jedną kartę. Po śmierci babci, która ją wychow...

Recenzja książki Nie tym razem, panie Reid
I zadrżała noc
Porywająca powieść, która zmusza do refleksji n...
@burgundowez...:

„Jest coś silniejszego niż ból i jest to przyzwyczajenie” “I zadrżała noc” to porywająca powieść, autorstwa Nadii T...

Recenzja książki I zadrżała noc
Dziury w ziemi
Czy dałbyś się zamknąć pod ziemią by przeżyć ży...
@books.on.th...:

Zazwyczaj nie czytam tego typu książek, jestem raczej fanką fantastyki i kryminałów/thrillerów, ale ta książka od począ...

Recenzja książki Dziury w ziemi
© 2007 - 2024 nakanapie.pl