Piekło Gabriela recenzja

Współczesna historia Dantego i Beatrycze

Autor: @xrosemarie ·3 minuty
2013-07-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!


"Jeżeli chcesz czekać, aż twoja blizna zniknie, Julianno, będziesz czekać zawsze. Blizny nigdy nie znikają."

Na początku swojej recenzji pragnę zaznaczyć, iż "Piekło Gabriela" nie jest żadnym diabelskim erotykiem, jak informuje napis na górze okładki. Nie, to jest świetnie napisany romans. Scen erotycznych w tej książce nie ma prawie żadnych, więc jeśli ktoś oczekuje lektury w stylu osławionych już "Pięćdziesięciu twarzy Greya" to się bardzo rozczaruje. Dobra, skoro ta kwestia została wyjaśniona, przechodzę do sedna.

Julia Mitchell, główna bohaterka to dwudziestotrzyletnia studentka z ubogiej rodziny, przyszła specjalistka od Dantego. Przez pryzmat przykrych doświadczeń z przeszłości, młoda kobieta jest osobą niezwykle nieśmiałą, zagubioną i zakompleksioną. Mając matkę alkoholiczkę nie zaznała w dzieciństwie za dużo miłości. Mimo wszystko postawiła sobie cel, który za wszelką cenę pragnęła wypełnić. Wzięła się w garść, zaczęła studiować, a jej życie powoli zaczęło się stabilizować. No właśnie, do czasu, bo pewnego dnia pewien arogancki profesor niespodziewanie zmienia bieg wydarzeń.

Julia zaczyna uczęszczać na wykłady trzydziestotrzyletniego profesora na uniwersytecie w Toronto, specjalisty z zakresu twórczości Dantego - Gabriela Emersona. I już pierwszego dnia mu podpada, swoją nieuwagą na prowadzonych zajęciach.

Już po kilkunastu stronach czytania tej książki wiedziałam, że będzie ona wyjątkowa, jakkolwiek banalnie by to nie brzmiało. Liczyłam na jakiś w miarę absorbujący erotyk, ale dostałam coś znacznie lepszego. Romans. Nie taki zwyczajny, ale poniekąd zakazany i przepiękny, opisany ciekawym językiem, okraszony dużą ilością odwołań do masowej kultury, jednym słowem - urzekający. Tak, chyba to słowo idealnie oddaje klimat tego dzieła.

Warsztat pisarski Sylvain Reynard jest zachwycający i nieporównywalnie lepszy od pióra E.L. James. Styl pisania autorki (autora?) jest ciekawy i niezwykle dopracowany. W "Piekle Gabriela" występują liczne odwołania do kultury masowej, dlatego sądzę, iż książkę tę powinno czytać się w domowym zaciszu, gdzie będziemy mogli skupić się w spokoju na "pochłanianiu" tej lektury.

"Piekło Gabriela" to książka objętościowo duża (ponad 600 stron), więc czytelnik zostaje powoli i stopniowo wprowadzany w rozgrywającą się akcję. I właśnie ta powolność bardzo mi się spodobała, bo w codziennym, zabieganym życiu nie ma na to miejsca.

Tytułowy Gabriel to istna bomba wybuchowa. Spróbujcie zgadnąć, czego się po nim spodziewać. Demony z przeszłości poniekąd wykształciły jego oschły i zdystansowany charakter oraz sposób bycia. Mimo to, polubiłam go, bo gdzieś tam podczas czytania wiedziałam, że potrafi okazać troskę i wrażliwość. Mężczyznę ten jest mroczny, ale też pełen pasji i miłości. Pomimo niezachęcającego początkowego zachowania wiedziałam, że w pewien sposób jest to maska, którą Gabriel przyobleka. Na uniwersytecie gra trudnego w kontaktach, niezwykle surowego i wymagającego profesora, a w otoczeniu Julii powoli jego bariera powoli zaczyna opadać.

Nieprzypadkowo najpierw opisałam główną postać męską. Julia wprawdzie wiedzie prym w tej książce, ale to Gabriel całkowicie skupił na sobie moją uwagę. Dziewczyna ta jest średnio ciekawą postacią, czasem potrafi pokazać pazur, ale to bardzo niewiele w porównaniu z bardziej mroczną postacią jaką jest profesor. I może dlatego Julia wypada przy nim po prostu blado, nijako i bez charakteru. Zazwyczaj jest osóbką nieśmiałą, która roztacza wokół siebie aurę nieszczęścia, przez co nie sposób jej nie współczuć. I poza tym jednym uczuciem nie wzbudziła we mnie większej sympatii. Była dla mnie szczerze obojętna, pomijając chwile, gdy irytowała mnie swoją niezdarnością i nadmierną słodkością.

"Piekło Gabriela" to klimatyczna i pełna ciepła powieść, które mnie urzekła i oczarowała. Ukazuje mroczną przeszłość głównych bohaterów oraz ich zmagania z nią w teraźniejszości. Jestem niezwykle ciekawa dalszych przygód Julii i Gabriela, dlatego z przyjemnością zapoznam się z drugim tomem tej serii, "Ekstazą Gabriela".

"Niniejszym zapisuję się na kurs jako twój student. Naucz mnie, jak się o ciebie troszczyć."
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Piekło Gabriela
3 wydania
Piekło Gabriela
Sylvain Reynard
7/10

Fascynująca, wciągająca opowieść o próbie ucieczki przed demonami dręczącymi człowieka, który, folgując swoim żądzom i realizując wymyślne fantazje seksualne, jednocześnie w głębi duszy pragnie wybacz...

Komentarze
Piekło Gabriela
3 wydania
Piekło Gabriela
Sylvain Reynard
7/10
Fascynująca, wciągająca opowieść o próbie ucieczki przed demonami dręczącymi człowieka, który, folgując swoim żądzom i realizując wymyślne fantazje seksualne, jednocześnie w głębi duszy pragnie wybacz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Piekło Gabriela Sylvain Reynerd. Powiedzmy sobie szczerze sama okładka nie przyciąga czytelnika. Jednak napis na niej już bardziej : -,, Diabelski Erotyk”. Po fali popularności 365 dni postanowiłam s...

@maczek89 @maczek89

Pozory mogą mylić, tak na plus jak na i minus, a maska bywa łudząco podobna do prawdziwej twarzy, kryjącej się pod nią. Raz zapamiętane wrażenie trudno jest zatrzeć, często staje się ono podstawą oce...

@Kasia9 @Kasia9

Pozostałe recenzje @xrosemarie

Kuracja Samobójców. Program tom 2
Kontynuacja niesamowitej "Plagi samobojców"

Do tej pory pamiętam, jak bardzo byłam pod wrażeniem, gdy skończyłam czytać "Program samobójców". To pierwszy tom otwierający serię Program autorstwa Suzanne Young. To, c...

Recenzja książki Kuracja Samobójców. Program tom 2
Dziewczyna z pociągu
Nie mogłam się oderwać!

Codziennie, każdego ranka dojeżdża do pracy tym samym pociągiem. Ty jej nie widzisz, ale ona widzi Ciebie. Codziennie zatrzymuje się w tym samym miejscu, przed szeregiem ...

Recenzja książki Dziewczyna z pociągu

Nowe recenzje

RAK. Wszystko do umorzenia
Zło triumfuje, gdy dobrzy ludzie milczą.
@milbookove:

„Rak. Wszystko do umorzenia” to książka, która od razu wciąga w niepokojący świat pełen manipulacji, oszustw i ludzkich...

Recenzja książki RAK. Wszystko do umorzenia
Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Jak stworzyć idealny romans historyczno-bridger...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest językowo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Je...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni