Dziewczyna z pociągu recenzja

Nie mogłam się oderwać!

Autor: @xrosemarie ·3 minuty
2016-01-10
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Codziennie, każdego ranka dojeżdża do pracy tym samym pociągiem. Ty jej nie widzisz, ale ona widzi Ciebie. Codziennie zatrzymuje się w tym samym miejscu, przed szeregiem domów i obserwuje ludzi tam mieszkających, i wiodących swoje życie. Zazdrości im, czuje się jakby była częścią ich życia, choć przecież nie jest. Rachel, bo tak właśnie nazywa się główna bohaterka "Dziewczyny z pociągu" pewnego dnia widzi coś, co staje się motorem napędowym kolejnych wydarzeń. I od tamtej pory już nie musi udawać, że jest częścią życia tych ludzi, ponieważ staje się nią w rzeczywistości.

"Dziewczyna z pociągu" to bez wątpienia jedna z tych książek, od widoku której dosłownie nie można się uwolnić. W którejkolwiek galerii bym nie była, przechodząc obok księgarni, zawsze się na nią napotykałam. Nic dziwnego, sama powieść bowiem sprzedaje się bardzo dobrze. W każdym razie, tytuł i okładka tego dzieła wbiły mi się na tyle w głowę, że po prostu wiedziałam, iż prędzej czy później przeczytam tą lekturę i sama się przekonam na własnej skórze, co jest w niej tak wyjątkowego. Gdy w końcu nadszedł ten moment, moja ekscytacja sięgała zenitu. Oto ja - prawdziwy mól książkowy - mogę się zagłębić w thriller, których choć niewiele czytałam wiem, że mogą dostarczyć intensywnych emocji. Zazwyczaj, gdy mam w końcu jakąś książkę, na której przeczytanie czekałam długo, paradoksalnie odkładam je na później, aby nie pochłonąć jej za "jednym zamachem" (uwierzcie, potrafię tak). "Dziewczyna z pociągu" zalicza się do jednej z tych nielicznych przypadków, że od razu przystąpiłam do lektury. I przepadłam. Dosłownie. Cóż to była za historia!

Na pochwałę zasługuje tak wiele, że musiałam przez chwilę się zastanowić, zanim zaczęłam pisać. Na początku warto wspomnieć, iż owe dzieło jest DEBIUTEM Pauli Hawkins. To jest naprawdę zadziwiające, bo gdybym tego nie przeczytała z tyłu okładki - nigdy bym się nie domyśliła, tak dobra jest ta historia. Tym samym przechodzę do kolejnego plusu tej książki. Jak zapewne wiecie, w thrillerach może i nie jest najważniejszy sam pomysł, o ile jego konstrukcja i schemat, które muszą zostać naprawdę sprawnie przemyślane. Wiecie, jeśli tego zabraknie, to co to będzie za thriller? Bez uczuć, bez elementu zaskoczenia, bez tego nieustannie towarzyszącego napięcia i dreszczyku emocji. Paula Hawkins dogłębnie przemyślała swoją koncepcję i następnie solennie krok po kroku ją zrealizowała. Cała jej historia układa się w jedną, spójną i nierozerwalną całość. Nie ma tutaj miejsca na jakikolwiek chaos. Może mnie ta książka po prostu za bardzo wciągnęła, ale nie wyłapałam żadnej nielogiczności w fabule. Wszystko pięknie mi grało, muszę przyznać, że takie powieści czyta się po prostu wspaniale!

To, za co bez wątpienia mogę jeszcze docenić "Dziewczynę z pociągu" to mroczny klimat, który wokół siebie roztacza to dzieło. Jest naprawdę wyjątkowy, taki specyficzny i ostry, pełen krawędzi. To właśnie lubię w thrillerach, że nie ma w nich przerysowanej i kolorowej bajki, tylko szara rzeczywistość pełna brutalności. W końcu, fakt jest taki, iż życie nie jest usłane różami. Pauli Hawkins udało się także idealnie odzwierciedlić ludzkie zachowania i to, do czego są zdolni w imię swoich własnych, egoistycznych pobudek. Autorka wniknęła w pierwotność człowieka, ukazując, że w istocie jesteśmy czasem egoistami, nie patrzymy na cierpienia innych ludzi. Bardzo spodobał mi się portret psychologiczny Rachel. To kobieta, która dosłownie musiała upaść na same dno, aby się później z niego podnieść. Choć wiele z jej zachowań nie mogłam zrozumieć, to wciąż współczułam jej i wręcz się nad nią litowałam. To przykre, jak bardzo można potrzebować kogoś innego, aby sprawnie funkcjonować.

"Dziewczyna z pociągu" w stu procentach spełniła moje oczekiwania i wcale się nie dziwię, że uzyskała tak szeroki rozgłos. Zasługuje na to i nie ma co się z tym faktem spierać. Autorka zabiera czytelnika w mroczną podróż po zakamarkach ludzkich umysłów, ponieważ narrację prowadzi kilka bohaterek, a nie jedna. Ta powieść łączy w sobie to, co właśnie szukam w książkach: zaskoczenie, emocje, wartką akcję i dobrze przemyślaną fabułę. Nic tylko czytać! Gorąco polecam!
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziewczyna z pociągu
9 wydań
Dziewczyna z pociągu
Paula Hawkins
6.2/10

Rachel każdego ranka dojeżdża do pracy tym samym pociągiem. Wie, że pociąg zawsze zatrzymuje się przed tym samym semaforem, dokładnie naprzeciwko szeregu domów. Zaczyna się jej nawet wydawać, że zna l...

Komentarze
Dziewczyna z pociągu
9 wydań
Dziewczyna z pociągu
Paula Hawkins
6.2/10
Rachel każdego ranka dojeżdża do pracy tym samym pociągiem. Wie, że pociąg zawsze zatrzymuje się przed tym samym semaforem, dokładnie naprzeciwko szeregu domów. Zaczyna się jej nawet wydawać, że zna l...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dwie różne nieznające się kobiety, których z pozoru nic nie łączy. Rachel to użalająca się nad własnym życiem alkoholiczka, jej problem z alkoholem jest tak duży, że często nie pamięta tego co robił...

@czytampolecam @czytampolecam

Bohaterką książki jest Rachel. Kobieta po rozwodzie musi zacząć samodzielne życie, jednak nie jest ono dla niej łatwe. Ma problemy z pracą, alkoholem, a każdego dnia jeździ pociągiem i obserwuje ludz...

@ksiazkowa.blogerka @ksiazkowa.blogerka

Pozostałe recenzje @xrosemarie

Kuracja Samobójców. Program tom 2
Kontynuacja niesamowitej "Plagi samobojców"

Do tej pory pamiętam, jak bardzo byłam pod wrażeniem, gdy skończyłam czytać "Program samobójców". To pierwszy tom otwierający serię Program autorstwa Suzanne Young. To, c...

Recenzja książki Kuracja Samobójców. Program tom 2
Niezwyciężona. Tom 1. Pojedynek
Fantastyczna, emocjonująca i niezwyciężona

"Pojedynek" to jedna z tych książek, których okładka jest na tyle magiczna i przykuwająca wzrok, że nieraz migała mi przed oczami. To zaobserwowana gdzieś na forach książ...

Recenzja książki Niezwyciężona. Tom 1. Pojedynek

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało