Kontrakt na miłość recenzja

Współczesny Preety women

Autor: @Zaczytanablondynka ·1 minuta
2022-03-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Kontrakt na miłość - Katarzyna Mak

Natasza wraz z synem mieszka w Los Angeles. Nie jest jej łatwo, ledwo wiąże koniec z końcem, a jeszcze okazuje się że straciła dodatkową pracę. Zalega z czynszem. Stoi pod kreską. Z pomocą przychodzi jej koleżanka Debbie, która proponuje dziewczynie, by została call girl. Początkowo Natasza podchodzi do tego sceptycznie, ale musi to zrobić dla siebie i syna by móc życ.

Jeden wieczór...jedna noc.... I wszystko staje się inne....

Collin, człowiek biznesu, znany i popularny w Hollywood, nie może pogodzić się ze stratą żony. Postanawia raz skorzystać z usług pani do towarzystwa....

Wkrótce pomiędzy Tasza a Collinem powstanie Kontrakt.... Do czego to wszystko doprowadzi ?

To było moje pierwsze spotkanie z autorką. Opis zachęcił mnie, by sięgnąć po "Kontrakt na miłość". Książka jest krótka, w sam raz na jeden wieczór. Czyta się ją bardzo szybko, jak dla mnie aż za bardzo. Chemia pomiędzy bohaterami nie jest jakoś odczuwalna. Nie mogłam poczuć iskry pomiędzy nimi, może właśnie przez to że tak szybko wszystko się działo. Książka nie jest zła, jest dobra. Podobał mi się pomysł, taki współczesny "Preety women" tylko czegoś tu zabrakło. Wkurzał mnie główny bohater, mam wrażenie, że sam trochę się zgubił, Natasza była taka bez wyrazu. Generalnie nie czuć tej więzi pomiędzy nimi. Nagle bum i happy end. Niestety dla mnie to za mało. Uważam że potencjał nie został wykorzystany. Autorka ma lekkie pióro czytało się szybko, aczkolwiek mogło by być bardziej rozbudowane. Zwłaszcza to, że oboje bohaterowie mieli przeszłość, w którą ja jako czytelnik nie mogłam się wczuć, być może za mało ja poznaliśmy?

Książkę polecam na szybki i krótki wieczór. Delikatna książka z nutką pikanterii napisana ze smakiem. Mam nadzieję, że przy następnym spotkaniu z twórczością autorki wkręcę się bardziej i historia pozostawi większy ślad w mojej pamięci. ....
Współpraca - Niegrzeczne książki

Po więcej recenzji zapraszam do siebie na bloga oraz pod #zaczytanablondynka @angie.and.boys

https://zaczytanabloondynka.blogspot.com/?m=1

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-03-04
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kontrakt na miłość
Kontrakt na miłość
Katarzyna Mak
7.2/10

Uważaj, na co się zgadzasz. Czasem jeden podpis może wywrócić życie do góry nogami. Nie wszyscy potrafią mężnie stawić czoła przeciwnościom losu. Zdecydowanie nie potrafił tego były partner Natasz...

Komentarze
Kontrakt na miłość
Kontrakt na miłość
Katarzyna Mak
7.2/10
Uważaj, na co się zgadzasz. Czasem jeden podpis może wywrócić życie do góry nogami. Nie wszyscy potrafią mężnie stawić czoła przeciwnościom losu. Zdecydowanie nie potrafił tego były partner Natasz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Kontrakt na miłość" to druga książka Katarzyny Mak, którą miałam okazję przeczytać i z przykrością muszę stwierdzić, że stała się kolejną publikacją, która mnie rozczarowała. Sięgnęłam po nią z pole...

@Kantorek90 @Kantorek90

Czym kierujcie się, kupując książkę? Okładką, dobrymi opiniami, a może opisem ? Ja zdecydowanie wybieram oczami :-) Często nie czytam opisów, recenzji, tylko wybieram ją na okładkę, która od razu wpa...

JA
@ja.czytam

Pozostałe recenzje @Zaczytanablondynka

Distraction
Coś nowego

Distraction - Kinga Litkowiec „Caroline Forest, trzydziestoletnia pani fotograf pochodząca z prowincjonalnego LaBelle, przenosi się do Miami. Ma nadzieję, że w wielkim...

Recenzja książki Distraction
Nie tym razem, panie Reid
Nie tym razem

Nie tym razem , panie Reid - Ada Tulińska „Holly postawiła wszystko na jedną kartę. Po śmierci babci, która ją wychowała, sprzedała skromny dobytek i przeniosła się z ...

Recenzja książki Nie tym razem, panie Reid

Nowe recenzje

Kameleon
Polski Arsene Lupin po gimnazjum
@matren:

Ale ze mnie gapa. Dałem się nabrać. Wyprowadziłem proste równanie: Stelar = dobry kryminał. I nie zwróciłem uwagi na ...

Recenzja książki Kameleon
Błahostka i kamyk
Błahostka i kamyk
@Natalia_Swi...:

Błahostka i kamyk czekała na swoją kolej dłuższy czas. Jej lekturę zaczęłam już dwa miesiące temu, jednak czułam, że to...

Recenzja książki Błahostka i kamyk
Lady Fortescue wkracza na scenę
Jak porażkę przekuć w sukces.
@gosiaprive:

Rzut oka na okładkę książki M.C. Beaton "Lady Fortescue wkracza na scenę" - zarys postaci damy w sukni z tiurniurą, w t...

Recenzja książki Lady Fortescue wkracza na scenę
© 2007 - 2024 nakanapie.pl