Playlist for the dead. Posłuchaj, a zrozumiesz recenzja

Wspominając Haydena.

Autor: @klaudia.nogajczyk ·1 minuta
2020-11-01
Skomentuj
4 Polubienia
Znacie to uczucie, gdy przypadkiem trafiacie na niepozorną książkę co do której nie macie żadnych oczekiwań, a która zmusza Was do refleksji, zaskakuje i nie potrafi "wyjść z głowy" po lekturze?. To właśnie mi się przydarzyło w przypadku "Playlist for the dead" autorstwa Michelle Falkoff.
Kiedyś ten tytuł "obił mi się o uszy", ale nie spodziewałam się jakie przesłanie ze sobą przyniesie.

Historia zdawało by się całkiem banalna: umiera młody chłopak imieniem Hayden, który jest typowym geekiem, nierozumiany przez rodziców i brata, posiadający jedynego przyjaciela imieniem Sam, któremu zostawia " pośmiertny prezent " w postaci playlisty, która ma wyjaśnić powody jego śmierci.

Jest pogrzeb, w którym biorą udział wszyscy Ci, którzy niegdyś się nad nim znęcali, życie toczy się dalej, życie Sama, który jest narratorem książki zdaje się diametralnie zmieniać, poza jedną zasadniczą kwestią: Haydena już nie ma i nigdy nie wróci.

Podczas lektury nie było nic czego mogłabym się "przyczepić". Począwszy od okładki i pozostawienie oryginalnego tytułu, na postaciach skończywszy.

Zdaję sobie sprawę, że jest to książka dla młodzieży, lecz sposób w jaki autorka ukazała zmaganie się z żałobą, temat funkcjonowania osób homoseksualnych w konserwatywnym społeczeństwie zasługuje na uwagę i docenienie.

Bardzo spodobał mi się również motyw, nazwania rozdziałów książki piosenkami z playlisty Haydena. Widziałam już podobny "chwyt" dotyczący filmów i bardzo przyjemnie mi się kojarzy. Chcę także podkreślić, że nie jest to książka idealna, ponieważ również tutaj nie zabrakło apodyktycznych rodziców, dla których bardziej liczyły się pozycja społeczna, opinia i pieniądze zamiast szczęście własnych dzieci. Na szczęście były także przypadki rodziców potrafiących kochać swoje dzieci bez względu na wszystko.

Jednym dużym minusem tej historii był dla mnie sposób wymierzania sprawiedliwości i zemsty. Nie jest to godne pochwały i zdecydowanie nie warto tego powtarzać w realnym życiu, lecz postawa Sama, aby zachować się odważnie w momencie, gdy może stracić najwięcej, przywróciła mi wiarę "w szczęśliwe zakończenie".

Podsumowując: Jestem zaskoczona, że ta książka wywołała we mnie tyle emocji i z czystym sumieniem mogę ją polecić.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-11-01
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Playlist for the dead. Posłuchaj, a zrozumiesz
2 wydania
Playlist for the dead. Posłuchaj, a zrozumiesz
Michelle Falkoff
7.1/10

Przychodzisz rano do kumpla i okazuje się, że nie żyje. Coś się stało po wczorajszej imprezie. Zostawił tylko playlistę z dołączoną karteczką: "Dla Sama - posłuchaj, a zrozumiesz". Jak po tym szoku po...

Komentarze
Playlist for the dead. Posłuchaj, a zrozumiesz
2 wydania
Playlist for the dead. Posłuchaj, a zrozumiesz
Michelle Falkoff
7.1/10
Przychodzisz rano do kumpla i okazuje się, że nie żyje. Coś się stało po wczorajszej imprezie. Zostawił tylko playlistę z dołączoną karteczką: "Dla Sama - posłuchaj, a zrozumiesz". Jak po tym szoku po...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Powieść pisana jest lekkim, komunikatywnym językiem, co wpływa na szybkość jej czytania. Mogę się z Wami założyć, że nawet nie zauważycie, jak szybko minie Wam jej lektura. Sam byłem zaskoczony. Co le...

Imprezy nie zawsze muszą być idealne, szczególnie jeśli nie jesteśmy ich częstymi bywalcami. Wiele rzeczy może nie pójść po naszej myśli i tak stało się tej pamiętnej nocy, podczas której Hayden podją...

SU
@Susana2000

Pozostałe recenzje @klaudia.nogajczyk

Zapomniane na śmierć
Pamiętać o zapomnianych.

Nora Roberts jako J.D. Robb zachwyciła mnie już przy poprzednim tomie "Śmierć wiarołomnym", która była moim odkryciem tak znanej i podziwianej autorki z tej mojej ulubio...

Recenzja książki Zapomniane na śmierć
Kierowca 71
Zwierzenia pewnego (wesołego kierowcy).

Czy zastanawialiście się kiedyś co sobie myśli kierowca komunikacji miejskiej w Waszym mieście, gdy siedzi odizolowany od pasażerów?. Czy ocenia każdego kto wchodzi, aby...

Recenzja książki Kierowca 71

Nowe recenzje

Sierociniec
Sierociniec.
@nowika1:

"Sierociniec" to trzecia powieść Przemysława Kowalewskiego, który swoim znakomitym debiutem "Kozioł" wprowadził mnie w ...

Recenzja książki Sierociniec
Dolina szpiegów
As wywiadu
@Mirka:

@Obrazek „Człowiek, nawet jeśli ma cel obiektywnie pozytywny, to zawsze będąc szpiegiem, dopuszcza się zdrady: ojc...

Recenzja książki Dolina szpiegów
Na psa urok, ości śledzia
"Na psa urok, ości śledzia" Olga Rudnicka
@S.anna:

Chcąc nie chcąc – a zdecydowanie bardziej nie chcąc – Tekla zamieszkuje pod jednym dachem z przyszłą teściową, która, d...

Recenzja książki Na psa urok, ości śledzia