Wstrzymując oddech recenzja

"Wstrzymując oddech"

Autor: @snieznooka ·2 minuty
2020-09-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Z twórczością Małgorzaty Mikos udało mi się już zetknąć i były to spotkania niezwykle wspaniałe przepełnione emocjami, chwilami wzruszenia, rozdarciem serca i jego zlepieniem. Kiedy dowiedziałam się, że pisze kolejną książę miałam skrytą nadzieję, że uda mi się z nią zapoznać. Autorka potrafi pisać w taki sposób, że zapiera dech w piersi, a jej historie nigdy nie są bezbarwne, pozbawione życia, czy oderwane od rzeczywistości. To opowieść o miłości, która jest silniejsza od wszystkiego, co znamy. Jak wypadła powieść Małgorzaty Mikos?
Główną bohaterką powieści „Wstrzymując oddech” jest Oliwia, to młoda dziewczyna, która ma całe życie przed sobą, świetlaną przyszłość u boku ukochanego Jakuba, który jest architektem. Ich życie jest bajeczne, szczęśliwe, bohaterowie nie widzą świata poza sobą. Ich miłość jest naprawdę silna, a przede wszystkim piękna, taka, której życzy się każdemu. Wszystko się zmienia, kiedy w wyniku tragicznego wypadku Jakub umiera. Świat Oliwii roztrzaskał się w drobny pył, a ona przechadzała się po nim, jakby w letargu. Dziewczyna nie potrafiła sobie z tym poradzić, zupełnie jakby część jej serca została wyrwana, a ona sama niepełna. Było jej bardzo ciężko, żałoba ją przytłaczała, a brak ukochanego boleśnie doskwierał. Mija czas, a ona nie zapomina. Po niemalże sześciu miesiącach dzieje się coś nierealnego, niesamowitego, czego nikt z nas by się nie spodziewał. Jakub otrzymał trzy dni, aby móc je spędzić z Oliwią, powraca i chce ukoić jej ból, pomóc powrócić do życia, od którego się odcięła. Dać kobiecie nadzieję na lepsze jutro, ale czy ono nadejdzie? Czy Oliwia będzie w stanie pogodzić się z tak bolesną stratą? Co się wydarzy podczas tych trzech dni?
„Wstrzymując oddech” jest powieścią, która chwyta za serce bardzo mocno i nie ma zamiaru stać się łagodniejszą, czy też w jakikolwiek sposób odpuścić niesamowitych czytelniczych wrażeń. Uczucie, które łączyło bohaterów było silne, niezłomne i prawdziwe, takie, jakie każda z nas chciałaby przeżyć, chociaż na chwilkę. Bohaterowie byli dobrze do siebie dobrani, to nie nastolatki niezwykle emocjonalne, rzucające się w pogoń za czymś niezrozumiałym, ale dojrzali młodzi ludzie chcący spędzić ze sobą życie. Niestety nie jest im to dane, los z nich kpi i rozdziela, a wraz z tym także rozdziera serce czytelnika. Małgorzata Mikos ma bardzo dobry styl, jest przede wszystkim dojrzały i bardzo dopracowany, dlatego tez czytanie powieści było dla mnie przyjemnością.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wstrzymując oddech
Wstrzymując oddech
Małgorzata Mikos
8.3/10

Prawdziwa miłość nie boi się słowa „wieczność”. Oliwia i Jakub żyją jak w bajce, ciesząc się z każdego wypełnionego szczęściem i miłością dnia. Jedna sekunda decyduje o tym, że dziewczyna traci wsz...

Komentarze
Wstrzymując oddech
Wstrzymując oddech
Małgorzata Mikos
8.3/10
Prawdziwa miłość nie boi się słowa „wieczność”. Oliwia i Jakub żyją jak w bajce, ciesząc się z każdego wypełnionego szczęściem i miłością dnia. Jedna sekunda decyduje o tym, że dziewczyna traci wsz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Cześć Moliki. Z dużą przyjemnością przedstawiam Wam książkę pod tytułem „Wstrzymując oddech” Małgorzaty Mikos. Powieść bardzo chciałam przeczytać i bardzo się ucieszyłam z wygranej w konkursie, ...

@czytam_book @czytam_book

Powieść Małgorzaty Mikos dość długo musiała czekać na swoją kolej. Liczne obowiązki skutecznie odwracały moją uwagę od tej pozycji. Nareszcie jednak nadszedł jej czas i mogłam ściągnąć ją z półki i z...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Pozostałe recenzje @snieznooka

Jeleni sztylet
Jeleni sztylet

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autorstwa Marty Mrozińskiej bardzo łatwo o tym zapomnie...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Nuvole bianche. Białe chmury
Białe chmury

„Nuvole Bianche. Białe Chmury” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Adrianny Ratajczak, niezbyt często sięgam po książki historyczne, jednak nie stronię od nich. Nad...

Recenzja książki Nuvole bianche. Białe chmury

Nowe recenzje

Walerka i bohaterki Jastry
Mali bohaterzy to też bohaterzy.
@maciejek7:

"Walerka i bohaterki Jastry" to druga część z serii "Borkowie i kaszubskie przygody" autorstwa Darii Kaszubowskiej. Nie...

Recenzja książki Walerka i bohaterki Jastry
Studentka
Studentka
@greta.zajko:

Tess Gerritsen oraz Gary Braver to celny duet jeżeli oczekujemy poprawnego kryminału wraz z licznymi elementami klasycz...

Recenzja książki Studentka
Snajperka
recenzja
@maniek.em:

Od jakiegoś czasu zdarza mi się trafić na dobre powieści z wątkami historycznymi, choć jeszcze kilka lat temu stroniłem...

Recenzja książki Snajperka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl