Rumpel Chwast. Opowieść o bananach, przynależności i byciu sobą recenzja

Wszyscy jesteśmy dziwni

Autor: @atypowy ·2 minuty
2024-08-23
1 komentarz
9 Polubień

Mam mieszane uczucia względem tej książki. Przede wszystkim dlatego, że trudno opowiadanie o Rumplu (Rumpelu?) Chwaście nazwać mi książką. To bardzo krótka historyjka, na siłę rozdmuchana do rozmiaru książki, opakowana w twardą okładkę i wyceniona na 45 złotych. Opowieść wartościowa i zabawna, ale sugerowana cena powoduje we mnie pewien zgrzyt. Może już tak jest, że to co jest kierowane do dzieci, może być droższe. A "Rumpel Chwast. Opowieść o bananach, przynależności i byciu sobą" jest (albo przynajmniej był przez krótki czas) numerem jeden na liście bestsellerów "New York Timesa" oraz zyskał tytuł Najlepszej Dziecięcej Książki Roku według "Forbesa".

Takie laury sprawiły, że moje oczekiwania były wygórowane. Zaparzyłem sobie świeżą herbatę i nastawiłem się na lekturę. Okazało się, że całość przeczytałem i obejrzałem zanim moja herbata wystygła wystarczająco aby ją pić. Jest to zatem świetna pozycja książkowa dla tych, którzy starają się nabijać swoje statystyki i szukają czegoś co szybko można odhaczyć ;)

Nie oznacza to jednak, że książka jest zła. Jest po prostu zdecydowanie zbyt krótka. Te trzy rozdziały, które oferuje nam Matthew Gray Gubler mogłyby być po prostu jednym z cyklu opowiadań o tym dziwnym i sympatycznym stworku. Gdyby opowiadań tych byłoby przynajmniej pięć, wtedy bym z czystym sumieniem mógł napisać, że warto tę książkę kupić.

"Opowieść o bananach, przynależności i byciu sobą" najmniej jest o bananach, ale całkiem sporo mówi o byciu sobą i przynależności. Faktycznie skórka od banana stanowi ważny element w życiu Rumpel Chwasta, ponieważ stanowi swoiste przebranie, pod którym może skryć (a przynajmniej tak wierzy) swoją dziwność. Rumpel boi się interakcji z otaczającym go światem, ponieważ we własnych oczach pozostaje dziwakiem. I faktem jest, że ma silne argumenty aby tak o sobie myśleć. Bojąc się odrzucenia, żyje w ukryciu i bardzo rzadko decyduje się na opuszczenie swojej kryjówki, a jeśli już to robi to zawsze pod przykrywką (a właściwie pod skórką banana). Jednak wraz z rozwojem opowieści okazuje się, że wszyscy, którzy otaczają Rumpla, również mają swoje dziwactwa. Nikt nie jest "w pełni normalny". Albo inaczej rzecz ujmując - każdy jest dziwny na swój specyficzny sposób. To jest podstawowe przesłanie tej książki. Jest to prawda, z którą całkowicie się zgadzam, i zostało to bardzo sprawnie i zabawnie zobrazowane w tej książce. Co z tego wynika - przeczytajcie. Nie zajmie Wam to wiele czasu, a nie chcę zbyt wiele ujawniać.

Bardzo mnie bawiły ilustracje w tej książce i specyficzne poczucie humoru. Jest to specyficzna kreska, nic wyszukanego. Właściwie zacząłem się zastanawiać czy podobnej książki nie byłbym w stanie samodzielnie nie tylko napisać, ale również zilustrować, i to mimo faktu, że absolutnie nie umiem rysować. A może jednak... Może trafiłbym na pierwsze miejsce listy bestsellerów? Może to jest moja droga do zarobienia pierwszego miliona?

Zanim się to okaże, zapoznajcie się z wydaną już "Opowieścią o bananach, przynależności i byciu sobą", a mi zasugerujcie o czym powinna być moja książka :)

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-08-22
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rumpel Chwast. Opowieść o bananach, przynależności i byciu sobą
Rumpel Chwast. Opowieść o bananach, przynależności i byciu sobą
Matthew Gray Gubler
7.5/10

Rumpel Chwast ma pięć krzywych zębów, trzy strąki włosów, zieloną skórę, a jego lewa stopa jest ciut większa od prawej. Jest dziwny. Oto najbardziej rozczulający stworek na świecie – Rumpel Chwa...

Komentarze
@AnnaKatarzyna
@AnnaKatarzyna · 3 miesiące temu
Właściwie zacząłem się zastanawiać czy podobnej książki nie byłbym w stanie samodzielnie nie tylko napisać, ale również zilustrować, i to mimo faktu, że absolutnie nie umiem rysować. A może jednak... Może trafiłbym na pierwsze miejsce listy bestsellerów? Może to jest moja droga do zarobienia pierwszego miliona?
Może warto spróbować?
Kto nie próbuje, nie pije szampana 😀.
Rumpel Chwast. Opowieść o bananach, przynależności i byciu sobą
Rumpel Chwast. Opowieść o bananach, przynależności i byciu sobą
Matthew Gray Gubler
7.5/10
Rumpel Chwast ma pięć krzywych zębów, trzy strąki włosów, zieloną skórę, a jego lewa stopa jest ciut większa od prawej. Jest dziwny. Oto najbardziej rozczulający stworek na świecie – Rumpel Chwa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Rumpel Chwast. Opowieść o bananach, przynależności i byciu sobą” „Rumpel Chwast. Opowieść o bananach, przynależności i byciu sobą” to historia o potworku o imieniu Rumpel, który z powodu swojego wyg...

@katarzynanataliajust @katarzynanataliajust

Pozostałe recenzje @atypowy

Czuwając nad nią
Niezwykły świat sztuki, miłości i tajemnic

„Czuwając nad nią” Jean-Baptiste’a Andrei to powieść, która zachwyca nie tylko treścią, ale również pięknym stylem i wydaniem. Książka została opublikowana przez Znak Ko...

Recenzja książki Czuwając nad nią
Ekonomia. Krótka historia
Ekonomia ciekawsza niż myślisz

"Krótka historia ekonomii" autorstwa Nialla Kishtainy to fascynująca podróż przez historię jednej z najbardziej wpływowych nauk społecznych. Autor jest cenionym brytyjsk...

Recenzja książki Ekonomia. Krótka historia

Nowe recenzje

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Romans współczesno-historyczny – A gdyby tak ży...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest bardzo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Jenn...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie