Wicierz recenzja

„Wszyscy o mnie zapomnicie, ale ja o was nigdy”

Autor: @jorja ·2 minuty
2023-03-04
1 komentarz
23 Polubienia
„Morza szum, ptaków śpiew, złota plaża pośród drzew...”. Z reguły z wakacji przywozimy miłe wspomnienia. Po powrocie znad morza wciąż przez jakiś czas kołysze nas do snu szum fal, czujemy na skórze morską bryzę i słyszymy krzyk mew. Tymczasem jedna z rodzin wakacji nad Bałtykiem nie będzie dobrze wspominać. Podczas spaceru po plaży oprócz muszelek znaleźli zwłoki kobiety...

Podkomisarz Robert Lew zostaje oddelegowany do Słupska, by wspomógł w śledztwie miejscową policję. Zwłoki znalezione na plaży okazały się za życia być matką jednego z warszawskich radnych. Syn nie wierzy, że utonęła lub popełniła samobójstwo i postawił na nogi stołeczną policję. W trakcie rozmów, które Lew prowadził wraz z miejscową policjantką Jowitą ze słupskiej policji, trafił na niepokojące ślady i frapujące informacje, który budzą w nim podejrzenie, że faktycznie matka radnego nie utonęła, ale było też i może będzie więcej ofiar. Spokojna miejscowość Wicierz zamienia się w pole walki pomiędzy śledczymi a tajemniczym mordercą.
A czas ucieka...

Od razu przyznam się do tego, że nie czytałam poprzednich części z podkomisarzem Robertem Lwem. Jednak zupełnie nie przeszkadzało mi to w odbiorze lektury. Liczne nawiązania, wspomnienia i dialogi podpowiadały i dawały wyobrażenie, co się wcześniej wydarzyło w życiu prywatnym policjanta. Podobało mi się w lekturze to, że nie była krwawa, dosadna, wulgarna, nie epatowała przemocą. Polubiłam głównego bohatera, policjanta z krwi i kości starającego się pozbierać po traumatycznych rodzinnych wydarzeniach i tym samym borykającym się z bagażem przykrych doświadczeń, co odbijało się niekorzystnie na jego relacjach z synem. W pracy podkomisarz to istny pies tropiący z bardzo dobrym instynktem. Bystry, cierpliwy, koleżeński i na dodatek bez nałogów. Można wykreować takiego bohatera? M.M. Perr udowadnia, że można!

Wisienką na torcie było samo zakończenie: proste i logiczne. Owszem uważnie czytając, samemu można było wydedukować co i jak, ale finał historii nie był przekombinowany, naciągany i pisany na siłę, byleby tylko zaskoczyć czytelnika, co niestety zdarza się niektórym autorom i nie wychodzi to wcale na dobre opisywanej historii.

Jeśli szukacie przyjemnego, ale wciągającego kryminału z intrygującą zagadką, niejednoznacznymi postaciami, z bogatym tłem obyczajowym i rodzinnym, którego akcja dzieje się na kempingu w małej miejscowości podczas wakacyjnych upałów to Wicierz będzie idealną lekturą umilającą wieczory i odrywającą od rzeczywistości.

Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję Wydawnictwu Prozami.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-03-02
× 23 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wicierz
Wicierz
M.M. Perr
7.7/10
Cykl: Podkomisarz Robert Lew, tom 4

Podkomisarz Robert Lew powraca, by rozwikłać nową sprawę! W turystycznej miejscowości Wicierz na brzegu morza młoda rodzina znajduje zwłoki. Denatką okazuje się matka warszawskiego radnego. Mężczy...

Komentarze
@Rudolfina
@Rudolfina · prawie 2 lata temu
O! Brzmi zachęcająco. Nazwisko autora nic mi nie mówi, więc może zaryzykuję 😉
× 1
Wicierz
Wicierz
M.M. Perr
7.7/10
Cykl: Podkomisarz Robert Lew, tom 4
Podkomisarz Robert Lew powraca, by rozwikłać nową sprawę! W turystycznej miejscowości Wicierz na brzegu morza młoda rodzina znajduje zwłoki. Denatką okazuje się matka warszawskiego radnego. Mężczy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tytułowy Wicierz z powieści M.M. Perr to nadmorska miejscowość. Woda wyrzuca na brzeg ciało kobiety. Wszystko wskazuje na to, że utonęła. Jednak jej syn nie wierzy w wypadek, a ponieważ jest wpływową...

@asiaczytasia @asiaczytasia

𝑊𝑠𝑧𝑦𝑠𝑐𝑦 𝑜 𝑚𝑛𝑖𝑒 𝑧𝑎𝑝𝑜𝑚𝑛𝑖𝑐𝑖𝑒, 𝑎 𝑗𝑎 𝑜 𝑤𝑎𝑠 𝑛𝑖𝑔𝑑𝑦. Kiedy Wicierz trafiło w moje ręce, byłam przekonana, że to kryminał niemający nic wspólnego z żadną serią. Otóż po głębszej analizie okazało się, że jest...

@gala26 @gala26

Pozostałe recenzje @jorja

Tylko spróbuj!
Kolekcjonerzy smaków

Uwielbiam, kiedy w książkach, nawet w thrillerach, są wątki kulinarne. Kuchenne rewolucje bohaterów czy to na słodko, czy na wytrawnie wprawiają mnie w błogi nastrój. Sa...

Recenzja książki Tylko spróbuj!
Biuro ludzi zagubionych
Kawiarnia, w której widać cienie w smugach światła

„Miała wskazywać drogę turystom, a oryginalną nazwą przyciągać spragnionych kawy i spotkań klientów, pomóc odnaleźć się w labiryncie uliczek, poczuć się jak u siebie. Cz...

Recenzja książki Biuro ludzi zagubionych

Nowe recenzje

Koniec polityki, czyli państwo bez przymusu
Wolność kocham i rozumiem
@aniabruchal89:

„Wielki naród (..) musi nosić wysoko sztandar swej wiary. Musi go nosić tym wyżej w chwilach, w których władze jego p...

Recenzja książki Koniec polityki, czyli państwo bez przymusu
Planeta Singli
Planeta singli
@beatazet:

„Planeta singli” to lekka, pełna humoru i emocji opowieść o poszukiwaniu miłości w czasach portali randkowych, ale takż...

Recenzja książki Planeta Singli
Jeszcze się kiedyś spotkamy
Czy warto ciągle na coś czekać?
@karolak.iwona1:

"Jeszcze się kiedyś spotkamy" to piękna, klimatyczna opowieść o młodych kobietach, żyjących w różnych rzeczywistościach...

Recenzja książki Jeszcze się kiedyś spotkamy
© 2007 - 2025 nakanapie.pl