Złoty dom recenzja

Wszyscy przychodzimy na świat sami

Autor: @pannajagiellonka ·2 minuty
2023-06-28
Skomentuj
1 Polubienie
Jest rok 1705, a Thea Brandt świętuje swoje osiemnaste urodziny w amsterdamskim domu, który dzieli z ojcem Otto, ciotką Nellą i służącą Kornelią. Dzień spędza w swoim ulubionym miejscu, teatrze, gdzie główną rolę gra jej najlepsza przyjaciółka Rebecca Bosman. Jest to również miejsce, w którym nawiązuje potajemny romans ze starszym mężczyzną Walterem Riebeeck, jednym ze scenografów.

Wciąż przerażeni wydarzeniami z przeszłości, a także ostatnim spotkaniem z miniaturzystą, Nella i Otto zostali zmuszeni do sprzedaży wielu obrazów znajdujących się w gospodarstwie domowym, aby zażegnać trudności finansowe. Nella niechętnie próbuje mieszać się z bardziej elitarnymi kręgami towarzyskimi Amsterdamu, aby poprawić pozycję rodziny, a na jednym z takich spotkań spotyka Jacoba van Loosa, młodego prawnika, którego uważa za idealnego partnera dla swojej siostrzenicy.

Jednak Thea jest zauroczona Walterem i okazuje bardzo małe zainteresowanie Jacobem, kiedy się spotykają, ku niezadowoleniu Nelli. Podczas gdy Otto pracuje nad planami przedsięwzięcia biznesowego z nowym przyjacielem Casparem Witsenem, do domu zaczynają docierać tajemnicze paczki zaadresowane do Thei. Jedna z nich zawiera doskonale wykonaną miniaturową figurkę Waltera, a inna zagrożenie, które może ją zrujnować.

- Byłeś przy tym, tatku, prawda? — dopytuje Thea. — Czy może przyszłam na świat sama? — Wszyscy przychodzimy na świat sami — zauważa ciotka.

Całkowicie fascynujące było odkrywanie, jak rzeczy zmieniały się wraz z upływem czasu, a w szczególności poznawanie Thei jako osoby dorosłej po jej traumatycznych narodzinach pod koniec poprzedniej książki. Klimat Złotego Domu jest bardzo podobny do tego z Miniaturzystki, tylko ze znacznie mniej warstwową i złożoną fabułą. Cała historia jest opowiedziana w trzeciej osobie, przełączając się między Nellą a Theą. Istnieje wyraźne porównanie do Nelli i tego, jaka była, gdy była w wieku Thei, a tutaj obie mają przeciwne poglądy na temat celu ich życia. Obie perspektywy są napisane w znaczący sposób i interesujące jest to, jak do końca doceniają nawzajem swoją stronę sporu.

Początkowo Thea jest przedstawiana jako dość zbuntowana i niezależna, ale także naiwna. Później okazuje się jednak, że równie desperacko pragnie zaimponować rodzinie i wyrusza w nie lada podróż, zwłaszcza po tym, jak otrzymuje pierwszą wiadomość z pogróżkami i jej życie wywraca się do góry nogami. Nie było łatwo ją polubić, ale zdecydowanie mi zaimponowała.

Starsza o osiemnaście lat Nella jest zupełnie inną postacią niż odważna i urzekająca bohaterka, którą była w Miniaturzystce. Wydawało się nawet, że w pewnych momentach zmieniała się w Marin, ale nadal współczułam jej, gdy podejmowała trudne decyzje, aby rodzina w przyszłości nie straciła dachu nad głową i społecznej pozycji.

Ogólnie rzecz biorąc, fabuła może nie jest najbardziej niezwykła, ale nadal jest to bardzo kompetentna kontynuacja, przyjemna w czytaniu i zazwyczaj bogata w szczegóły. Różnice i spory między Nellą i Theą są tym, co najbardziej napędza tę historię, a dodatkowo jest kilka mocnych momentów, które są opowiedziane ze znakomitym literackim talentem.

pannajagiellonka.pl

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Złoty dom
Złoty dom
Jessie Burton
8.3/10
Cykl: Miniaturzystka, tom 2

Kontynuacja sprzedanej w milionie egzemplarzy powieści Miniaturzystka. Złoty dom, nowy międzynarodowy bestseller Jessie Burton, przenosi nas do pełnego tajemnic domu Nelli w XVIII-wiecznym Amsterdami...

Komentarze
Złoty dom
Złoty dom
Jessie Burton
8.3/10
Cykl: Miniaturzystka, tom 2
Kontynuacja sprzedanej w milionie egzemplarzy powieści Miniaturzystka. Złoty dom, nowy międzynarodowy bestseller Jessie Burton, przenosi nas do pełnego tajemnic domu Nelli w XVIII-wiecznym Amsterdami...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„W którym miejscu zaczyna się czyjaś historia, skoro każde życie ma więcej niż jeden wątek, a to, co nazywamy narodzinami, nie jest jedynym początkiem, podobnie jak śmierć nie oznacza definityw...

@aga.kusi_poczta.fm @aga.kusi_poczta.fm

Jessie Burton to autorka, m.in. bestsellerowej „Miniaturzystki”. Trzeba jednak zaznaczyć, że każda z jej powieści jest równie wyjątkowa i majestatyczna. Tym razem przyszło mi przeczytać kontynuację „...

@fascynacja_ksiazka @fascynacja_ksiazka

Pozostałe recenzje @pannajagiellonka

Patriota. Autobiografia
Powód trzeci jest więc taki, że jeśli w końcu mnie dopadną, ta książka będzie pamiątką po mnie.

Autobiografia jednego z najbardziej nieustraszonych i inspirujących ludzi naszych czasów. Światowe wydarzenie wydawnicze. Aleksiej Nawalny, najsłynniejszy oponent ...

Recenzja książki Patriota. Autobiografia
Debit
Nikt nie uważa się za czarny charakter. Wszyscy uważają się za bohaterów pozytywnych. I zwykle się mylą.

Hannah budzi się wśród okaleczonych ciał, metalu i potłuczonego szkła. Została ewakuowana w czasie zamieci wraz z innymi studentami Akademii, po czym autokar wypadł z sz...

Recenzja książki Debit

Nowe recenzje

Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie
RAK. Wszystko do umorzenia
Zło triumfuje, gdy dobrzy ludzie milczą.
@milbookove:

„Rak. Wszystko do umorzenia” to książka, która od razu wciąga w niepokojący świat pełen manipulacji, oszustw i ludzkich...

Recenzja książki RAK. Wszystko do umorzenia