Jak adoptowałem Antona recenzja

...Wszystkie adoptowane dzieci żyją w strachu przed porzuceniem

Autor: @biegajacy_bibliotekarz ·2 minuty
2024-12-27
1 komentarz
20 Polubień
O wychowaniu dzieci, dziecka literatury fachowej na runku wydawniczym nie brakuje. O adopcji na pewno też, ale przy tym zagadnieniu ważne są historie osób, które borykają, borykały się, bądź mają zamiar podjęcia się działania w tym kierunku. Dlatego z dużym zainteresowaniem wziąłem do ręki wspomnienia Roberta Klose, Amerykanina, u którego płynie polska krew, ponieważ jego rodzina ze strony babki i dziadka wyemigrowali do Stanów Zjednoczonych jeszcze przed pierwszą wojną światową.

Zanim o treści książki to kilka słów o głównym bohaterze, o Robercie Klose. Jest on profesorem biologii na Uniwersytecie w Maine. Od lat pisze teksty dla The Christian Science Monitor, niektóre też ukazały się w Newsweeku czy The Boston Globe. Na swoim koncie ma też osiem książek. Warto dodać w tym miejscu, że niniejszą przetłumaczył na język polski pan Piotr Moskwa, który... jest jednym z bohaterów opowieści autora.

Jak adoptowałem Antona to bardzo poruszająca opowieść. Pan Robert z adopcją spotkał się już wcześniej, ponieważ adoptował już chłopca Aloszę, Rosjanina. Ta opowieść jest o innym chłopcu pochodzącym z Ukrainy. Autor w swoim intymnym dzienniku opisuje od pierwszego kroku do sprowadzenia dziecka ze wschodniej Europy do Stanów Zjednoczonych. To niezwykła podróż prowadząca przed Warszawę i Kijów, do dalekiego Mikołajowa na południu Ukrainy. To opis zmagań nie tylko z biurokracją ukraińską, ale również fakt, że autor nie wiedział, jakie dziecko będzie mógł adoptować. To niezwykła historia o sile miłości, którą Robert Klose dał małej istocie, skazanej na dom dziecka.

Oczywiście sama podróż to wiele przygód, niespodzianek, nerwów, stresu i poczucia, że misja może się nie powieść. Autor jednak nie dawał za wygraną, robił wszystko, co było w jego mocy, by wrócić do swojej ojczyzny z nowym członkiem rodziny. Na pewno w tekście można znaleźć wiele bardzo poruszających cytatów. Ja wybrałem dwa, jeden zdecydowanie humorystyczny:

Polacy należą do tych narodów, które uważają, że gości należy karmić tak długo, aż przestaną się ruszać.

I:

...Wszystkie adoptowane dzieci żyją w strachu przed porzuceniem.
Wspomnienia z podróży to opowieść, która poruszy każdą osobę. Wzruszająca, ale też dająca nadzieję dla tych, którzy potrzebują pomocy. W tym przypadku Anton znalazł swój nowy dom. Choć nie będzie to łatwe, choć wiele trudności będzie się piętrzyć na każdym kroku. Warto jednak poznać je i przeczytać tę niezwykłą lekturę.

Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Novae Res.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-12-24
× 20 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jak adoptowałem Antona
Jak adoptowałem Antona
Robert Klose
9/10

Geny to za mało, by mówić, że jest się ojcem. Prawdziwe rodzicielstwo zaczyna się w sercu. Wychowanie dziecka to wyzwanie, na które nie wszyscy są gotowi. Amerykanin Robert Klose potrafi mu sprostać....

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · 18 dni temu
Pierwszy cytat świetny.
× 2
@biegajacy_bibliotekarz
@biegajacy_bibliotekarz · 18 dni temu
Jeszcze myślałem o świętach... przy okazji :P
× 2
Jak adoptowałem Antona
Jak adoptowałem Antona
Robert Klose
9/10
Geny to za mało, by mówić, że jest się ojcem. Prawdziwe rodzicielstwo zaczyna się w sercu. Wychowanie dziecka to wyzwanie, na które nie wszyscy są gotowi. Amerykanin Robert Klose potrafi mu sprostać....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wychowanie dziecka jest nie lada wyzwaniem. Jest przygodą na całe życie z wieloma przebojami. Nie każdy potrafi sprostać temu zadaniu podejmując nie zawsze właściwe decyzje. Nie każdy też ma ku temu ...

@g.sekala @g.sekala

Pozostałe recenzje @biegajacy_biblio...

Akela
Rodzinna historia z psem w rolach głównych

Akela to trzecia powieść pana Radosława Rutkowskiego, po Mit primum non nocere i Remedium. Pierwszą, którą miałem, jak się okaże, niezwykłą przyjemność przeczytać, no i ...

Recenzja książki Akela
Dama w kapeluszu
W międzywojennej Łodzi

Dama w kapeluszu to powieść o tematyce historycznej i społeczno-obyczajowej autorstwa pani Anny Stryjewskiej. Gdyby ktoś poszukiwał lektury, w której chcielibyście pozna...

Recenzja książki Dama w kapeluszu

Nowe recenzje

Cieszę się, że moja mama umarła
Cieszę się, że moja mama umarła
@ladybird_czyta:

Niezbyt często sięgam po biografie. Ta pozycja kusiła mnie od dawna, świetnie oceniana i swego czasu bardzo popularna. ...

Recenzja książki Cieszę się, że moja mama umarła
Zamiast czekać, zacznij żyć!
Jest o wiele później niż Ci się wydaje
@beatazet:

Ksiądz Jan Kaczkowski, znany ze swojej głębokiej wrażliwości, odwagi w stawianiu trudnych pytań i niezwykłej umiejętnoś...

Recenzja książki Zamiast czekać, zacznij żyć!
Władca chciwości
Świetna książka
@paulinkusia...:

To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Mam w domu całą serię "Twisted" i już teraz wiem, że czym prędze...

Recenzja książki Władca chciwości
© 2007 - 2025 nakanapie.pl