Wszystkie dziewczyny kochają brylanty recenzja

Wszystkie dziewczyny kochają brylanty

Autor: @Cassiel96 ·3 minuty
2013-04-14
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
,,- O to, kto kogo rzucił, można się długo spierać...
- No na pewno nie ja ciebie...''

Nawet nie wiecie jak fajnie jest czasami odpocząć sobie od fantastyki i zagłębić się w literaturę, która z dziwnymi stworzeniami nie ma nic wspólnego. Na dodatek jeśli jest to kolejna część przygód o jednej z ulubionych bohaterek książkowych, a mowa tu o Tani Sadownikowej, którą po raz pierwszy spotkałam w Wycieczce na tamten świat. Czy sequel wypadł równie korzystnie? Z ogromną ulgą stwierdzam, że tak - po raz drugi mogłam spędzić przyjemnie czas z tą niezwykle intrygującą postacią i jej niecodziennymi przeżyciami!

Tania Sadownikowa to piękna, młoda kobieta, która wiedzie przyjemne i niezależne życie, w którym pojawia się co jakiś czas jej wścibska mama. Julia Nikołajewna z nadmiaru wolnego czasu postanawia odkryć drzewo genealogiczne swojej rodziny i w tym celu nieustannie wysyła do zagranicznych gazet o tym informację. Pewnego dnia przychodzi list od księżnej z rodu z Paryża, w którym entuzjastycznie opowiada historię, przeżycia i wyraża wdzięczność za poszukiwania. Po pewnym czasie wyjaśnia, że jest bliska śmierci i postanawia wyjawić tajemnicę ich rodzinnego skarbu. O ile Julia w to nie wierzy, o tyle Tania postanawia na własną rękę go odnaleźć. Jak zwykle sprawy przybiorą niespodziewany obrót spraw, a główna bohaterka znajdzie się w środku sprawy, która została niedokończona kilkadziesiąt lat wstecz...

Na drugi tom musiałam poczekać dość długo, ale opłaciło się, ponieważ autorzy w ogóle mnie nie zawiedli i ponownie zaskoczyli swoimi pomysłami, oryginalnością, stylem, językiem - dosłownie wszystkim! Pamiętam jak po przeczytaniu pierwszej części zaczęłam poszukiwać jakiejkolwiek informacji o dacie wydania kontynuacji. Nie mogłam doczekać się momentu, w którym ponownie zagłębię się w serię intrygujących wydarzeń z udziałem Tani. Kiedy już to zrobiłam, wszystko przestało mieć dla mnie jakiekolwiek znaczenie, nie słyszałam co do mnie mówią domownicy, ich prośby nie zostały wysłuchane ani zrealizowane. Brak jakiegokolwiek kontaktu z moją osobą zapewne musiał być niezwykle irytujący, ale czego się nie robi dla książek, prawda?

Warto wspomnieć na pewno o tym, że mimo iż jest to druga część i ta sama postać to historia całkowicie odbiega od tej, którą poznaliśmy wcześniej. Dlatego też osoby, które nie czytały Wycieczki na tamten świat bez problemu mogą sięgnąć po Wszystkie dziewczyny kochają brylanty i jestem pewna tego, że wszystko zrozumieją. Zaczyna się dosyć normalnie, ale kiedy wkracza do akcji moja ulubiona bohaterka wszystko ulega diametralnym zmianom - chociażby towarzystwo nieprzyjemnych facetów. Od tego momentu wszystko nabiera tempa, autorzy wprowadzają coraz więcej napięcia, które osiągnie apogeum pod koniec powieści. Wtedy też wszystko się wyjaśni, a emocje będą odgrywać wtedy znaczącą rolę. Osobiście nie mogłam uwierzyć w to co czytam i że wszystkie wydarzenia były ze sobą w jakimś stopniu powiązane cieniutką, a jednocześnie grubą i niewidzialną nicią. Nawet teraz jestem pełna podziwu dla rodzeństwa Litwinów.

Mimo wielu aspektów tej powieści, podczas jej czytania włączył mi się pewien alarm i zauważyłam również jej słabsze strony. Pierwszą najbardziej rzucającą się w oczy dla czytelnika znającego poprzednią część jest brak obecności Igora - postaci niezwykle barwnej, dowcipnej i nietuzinkowej. Wcześniej wraz z Tanią tworzyli niesamowicie zgrany i ciekawy team, którego tym razem mi zabrakło. Kolejnym elementem jest chwilami infantylne zachowanie głównej bohaterki, przez co traci swoją charakterystyczną zadziorność i jadowitość. Ponadto uważam że wszystko działo się trochę za szybko, ilość informacji była naprawdę ogromna i przyswojenie tego wszystkiego sprawiało trochę trudu.

Wszystkie dziewczyny kochają brylanty to bez wątpienia dobra i udana kontynuacja Wycieczki na tamten świat. Zarówno język jak i styl stoją na wysokim poziomie, historia nie nudzi, a wręcz wywołuje wiele skrajnych emocji i zmusza do dalszego czytania. Pojawienie się nowych postaci, stworzenie nowego pomysłu i zmiana miejsc bardzo dobrze wpłynęły na książkę, ponieważ dzięki temu nie było żadnych powtórzeń, a wszystko odebrałam jako nowe, świeże i oryginalne. Uważam, że warto przyjrzeć się z bliska tej serii i przeżyć niesamowite przygody z Tanią Sadownikową - nie będziecie tego żałować!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-04-14
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wszystkie dziewczyny kochają brylanty
Wszystkie dziewczyny kochają brylanty
Anna Litwinow, Siergiej Litwinow
8.8/10
Cykl: Tania Sadownikowa, tom 2

Tania Sadownikowa wiedzie przyjemne życie. Jest młoda, piękna, niezależna. Jej mama, Julia Nikołajewna, która cierpi na nadmiar czasu, zajmuje się odtwarzaniem drzewa genealogicznego rodziny. Poszukiw...

Komentarze
Wszystkie dziewczyny kochają brylanty
Wszystkie dziewczyny kochają brylanty
Anna Litwinow, Siergiej Litwinow
8.8/10
Cykl: Tania Sadownikowa, tom 2
Tania Sadownikowa wiedzie przyjemne życie. Jest młoda, piękna, niezależna. Jej mama, Julia Nikołajewna, która cierpi na nadmiar czasu, zajmuje się odtwarzaniem drzewa genealogicznego rodziny. Poszukiw...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy ktoś z Was kiedyś marzył o spadku po bogatej cioci? Wtedy cała dotychczasowa egzystencja by zmieniła swój bieg, życie byłoby dostojne, łatwiejsze i na pewno barwniejsze. Wierzę, że każdy chciałby ...

@candylove27 @candylove27

Przeszłość kryje w sobie wiele tajemnic, o tym wiedzą wszyscy, czasem nie warto do niej wracać, ale niewiadoma kusi wielu. W końcu przecież lepiej warto wiedzieć co faktycznie wydarzyło się, czyż nie?...

@Kasia9 @Kasia9

Pozostałe recenzje @Cassiel96

Tajemnica Filomeny
Tajemnica Filomeny

„- Wiem, zachowuję się irracjonalnie. Mam w sobie coś takiego… – Zamyślił się na chwilę. – Mam w sobie coś, czego nie umiem kontrolować. Skłonność do samozagłady. Jakaś p...

Recenzja książki Tajemnica Filomeny
Pierwszy grób po prawej
Pierwszy grób po prawej

„- Cieszę się - powiedziałam mu. - Szkoda, że nie wszyscy są tak otwarci w sprawie swoich uczuć. - No. Nienawidzę jej, odkąd miałem dziesięć lat. Dużo więcej nie da się ...

Recenzja książki Pierwszy grób po prawej

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl