Fuga recenzja

Kim jest Bartłomiej Chochoł, bohater ostatniej części Trylogii Krakowskiej?

Wit Szostak obsadził go w kilku rolach, raz jest rencistą, innym razem ostatnim królem Polski. Każda historia została opowiedziana w rozdziale nazwanym Fuga. Jest Fuga I i ostatni rozdział Fuga VIII - niedokończona.

Autor zastosował ciekawy zabieg w konstrukcji tej powieści. W każdym rozdziale powtarza zdanie, którego końcówka się zmienia cyt.: "W sypialni leżał dziadek, który postanowił pogodnie umrzeć na starość..... W sypialni leżał dziadek, który cicho i ze spokojem umierał na starość, otoczony troskliwą opieką rodziny" (Fuga IIIa).
To powoduje, że ta powieść jest inna, wyróżnia się. Trzeba przyznać, że ten pisarz z Krakowa, to prawdziwy talent w polskiej literaturze współczesnej.

Wit Szostak umie operować słowem, a one mu się odwdzięczają tworząc piękne frazy cyt.: "Pożegnałem żonę, która umierała pustkę przez kilka miesięcy, z każdym dniem mniejsza i bardziej pusta, niepodobna do siebie i przezroczysta jak zimowe powietrze. Topniała jak śnieg, a pustka zabierała ją w swe nieprzeknione otchłanie, gdzie nie ma nic, nawet pustki."
Tak pisze autor o depresji.

W sposób niezwykły pisze też Wit Szostak o kobiecej zmysłowości.
Napisać scenę erotyczną, w której kobieta sama pieści swoje ciało, nie jest łatwo. A Wit Szostak pięknie układa słowa w trudnej sztuce opisywania miłości fizycznej. Robi to subtelnie oraz z klasą, i jeszcze, jak to nazwał - sekretne praktyki samotności.

Pięknie się czyta słowa miłosne głównego bohatera pisane do Zofiji cyt.: "Całuję Cię w miejsca, o których wstyd mi pisać" i cyt.: "Całuję Cię gorąco, a Ty sama wybierz sobie miejsca, gdzie mam złożyć swe usta".

Intrygujące jest zakończenie powieści (jej ostatnie zdanie), które zaskakuje czytelnika, i pozostawia go w niepewności.

"Fuga" to godne zwieńczenie Trylogii krakowskiej ("Chochoły", "Dumanowski", "Fuga"). Pisarz z Krakowa podarował swojemu rodzinnemu miastu ciekawy cykl powieści.

Jeśli ktoś chce dopiero rozpocząć swoją znajomość czytelniczą z Witem Szostakiem, to polecam dwie powieści współczesne "Wróżenie z wnętrzności" i "Cudze słowa" - to są również świetne książki do adaptacji filmowej.

Warto czytać Wita Szostaka!