Sekrety uczuć recenzja

Wyparte wspomnienia

Autor: @Bujaczek ·5 minut
2013-08-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„(…) przeznaczenie przychodzi niczym huragan, który przynosi zarówno rzeczy dobre, jak i złe, a zadaniem człowieka jest poradzić sobie z tym, co przywiał mu w ręce.”*

Bywa czasem, że umysł wypiera z pamięci człowieka wydarzenia, które mogą być zbyt traumatyczne dla niego. Przez długi czas nic nie pamięta i dopiero gdy w jakiś dziwny sposób umysł stwierdzi, że jest gotowy się z nimi zmierzyć powoli przypomina o tym co się działo. Istnieje też możliwość, że wspomnienia zaczną powracać po jakimś kolejnym traumatycznym przeżyciu, które odblokuje wspomnienia. Wtedy jednak może okazać się, że nie jest to zbyt dobre i powracające obrazy, słowa i uczucia mogą wywołać niemałą burzę.

Tessa Harlow jakiś czas temu uległa wypadkowi, który spowodował, że na kilkanaście tygodni musiała wziąć wolne od pracy i udać się do swojego ojca. Tam niestety nie jest jej dane całkowicie cieszyć się spokojem, ponieważ niedawne wydarzenia przywołują wspomnienia z dzieciństwa, których nie pamiętała ponieważ jej podświadomość je wyparła. Urywki obrazów, nucenie nieznanych melodii, nieznane postacie, emocje - pojawiają się i znikają pozostawiając dyskomfort i złość na to, że nie może przypomnieć sobie wszystkiego. Gdy zaczyna czuć się lepiej udaje się do Las Ladronas w celu przygotowania nowego projektu, a także odwiedzeniu miejsc z dzieciństwa. Szybko okazuje się, że pobyt w miasteczku okaże się dla Tessy wyczerpujący pod względem psychicznym, ponieważ odkryje całą prawdę o sobie. Czy pobyt w tym miejscu mimo wszystkich złych wspomnień i wiadomości okaże się lepszy za prawą pewnego przystojnego ratownika?

To moje drugie zetknięcie z twórczością Barbary O’Neal i było ono równie udane co pierwsze. W przypadku tej książki nie sugerowałam się już tytułem ani notą wydawcy, ponieważ nauczona doświadczeniem wiedziałam, ze choć powieść jest przedstawiana jako romans, nim nie będzie. Byłam pewna, że pojawi się wątek miłosny, ale będzie on bardziej tłem dla reszty wydarzeń. Jak się okazało wcale się nie pomyliłam i dzięki temu spędziłam bardzo miłe chwile z tą publikacją.

Amerykańska powieściopisarka tworzy historie, które są co prawda o miłości, ale jest to zaledwie ułamek tego co zawierają w sobie. Obok tego tematu pojawiają się inne, wysuwające się bardziej do przodu. W tej powieści są to traumatyczne przeżycia w dzieciństwie, o których przez bardzo długi czas się nie pamiętało, próba zrozumienia siebie, odnalezienia swojego miejsca na ziemi, przyznania się do czynów z przeszłości, zrobionych z miłości i potrzeby chronienia, ale jednocześnie naznaczonych latami kłamstwa. Jest też poruszony temat przemocy wobec kobiet, opis tego jak trudno przejść do normalności po uwolnieniu się od oprawcy. O’Neal zgrabnie miesza to wszystko tworząc spójną i logiczną całość, a dla smaku dodaje mnóstwo przepisów i rzucającą się w oczy miłość do psów.

Fabuła powieści jest doskonale przemyślana i choć akcja nie galopuje, czytelnik z pewnością się nie zawiedzie i nie będzie się nudził. Wszystko toczy się swoim rytmem. Wszystko ma swój czas i miejsce, fakty są odkrywane powoli i w taki sposób by tylko pobudzić ciekawość. Autorka skupia się na ukazaniu emocji, które odczuwa nie tylko Tessa, choć te dominują, ale również reszta postaci. Opisuje je bardzo szczegółowo i z wyczuciem. Stara się zagłębić w ich psychikę i przedstawić wszystko jak najbardziej realnie. Nie tworzy czegoś co z miejsca wydaje się sztuczne, stara się by jej historia była jak najbardziej prawdziwa. Nie ma tu nagłego zwrotu akcji i słów „i żyli długo i szczęśliwie”. Jest trudno i wyboiście, są wzloty i upadki.

Do tego kreacje bohaterów, każdy jest inny i na swój sposób wyjątkowy, nieszablonowy. Posiadają wady, jak i zalety, co sprawia, że są rzeczywiści i bardziej realni. Popełniają błędy, uczą się wybaczać, ufać oraz wiele więcej. Bardzo polubiłam postać Tessy, której los, w krótkim czasie nie szczędził wstrząsów, ale i inne kobiety z tej powieści zaskarbiły sobie u mnie sympatię. Bo mimo tego co przeszły żyją dalej i starają się być szczęśliwe. Oczywiście nie zabrakło tu i panów – Vince okazał się być fajnym facetem i bardzo odpowiedzialnym, ale i kochanym ojcem, który naprawdę się stara i wie co dobre dla jego pociech. A co tyczy się Sama, choć nie popieram jego wyborów, wierze, że to co robił, czynił to z miłości, a jak wiadomo każdy popełnia błędy.

W twórczości Barbary O’Neal podoba mi się bardzo to, że potrafi mieszać wiele wątków i się w tym nie pogubić, tworzyć historie, które wciągają od pierwszych stron i nie pozwalają o sobie zapomnieć. I choć w tej pozycji przeszkadzał mi trochę język, który wydawał mi się odrobinę „ciężki”, czytało mi się ją bardzo dobrze i przyjemnie. Bez problemu wczułam się w akcje, zapoznałam z bohaterami i ich życiem. Zżyłam się z nimi i ich polubiłam za wszystko co powyżej uważałam na plus, jak i miłość do psów, które sama ubóstwiam. Nie mam zastrzeżeń do tej książki, ciekawa fabuła, interesujące postacie, moc emocji i szereg wątków sprawiły, że przez dwa wieczory zapominałam o całym świecie. Cieszę się, że było mi dane poznać twórczość O’Neal ponieważ przypadł mi do gustu jej styl pisania oraz fakt, że powieści, które wychodzą spod jej pióra nie powielają schematu i nie są zwykłymi romansami, jakich wiele na rynku.

Reasumując, mogę jeszcze napisać, że jest to powieść o wszystkim co ceni każdy człowiek. Występuje tu przyjaźń, zaufanie, miłość, prawda i kłamstwo (no tego nie cenimy, ale czasem dla dobra drugiej osoby trzeba, a raczej wydaje się, że trzeba skłamać), poświęcenie. Do tego opowiada o powrocie do korzeni rodzinnych, próbie odnalezienia i zrozumienia samej siebie. I choć jest tego dużo nie ma w niej chaosu. Powieść z wartościami oraz przesłaniem, które łatwo odkryć jeśli tylko dobrze się wczyta. Wcale nie taka lekka jak może się wydawać, ale warta poświęcenia jej czasu.

*str. 344

http://zapatrzonawksiazki.blogspot.com/2013/08/wyparte-wspomnienia.html

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-08-19
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sekrety uczuć
Sekrety uczuć
Barbara O'Neal
9.3/10

Po traumatycznym wypadku Tessa Harlow powraca do rodzinnego miasteczka, Las Ladronas. Wydawać by się mogło, że wraz z wypadkiem jej życie się skończyło… Tymczasem jest na odwrót. Na drodze Tessy staje...

Komentarze
Sekrety uczuć
Sekrety uczuć
Barbara O'Neal
9.3/10
Po traumatycznym wypadku Tessa Harlow powraca do rodzinnego miasteczka, Las Ladronas. Wydawać by się mogło, że wraz z wypadkiem jej życie się skończyło… Tymczasem jest na odwrót. Na drodze Tessy staje...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To, że czytam w zasadzie bez przerwy to już wiecie. Ale są takie książki, które czytam niemalże w każdej sytuacji. Dlaczego? Po prostu szkoda mi czasu na codzienne czynności, tak bardzo chcę dowiedzi...

@MartaAnia @MartaAnia

Z twórczością Barbary O’Neal spotkałam się po raz pierwszy, czytając ,,Receptę na miłość”, która bardzo mi się spodobała. Dlatego, gdy dowiedziałam się, że na rynku pojawi się najnowsza książka pisark...

@Paula1992 @Paula1992

Pozostałe recenzje @Bujaczek

Już nie ma tamtej mnie
Już nie ma tamtej mnie

Naprawdę zaczynam lubić ciszę. Została moją sojuszniczką. Rzeczy dzieją się w ciszy. Jeśli nie pozwolisz, żeby cię raniła, może uczynić cię silniejszą, zostać twoją niem...

Recenzja książki Już nie ma tamtej mnie
To, co skrywamy przed światem
To, co skrywamy przed światem

– Odsłonięcie swoich wrażliwych punktów nie jest oznaką słabości. Raczej daje wszystkim do zrozumienia, że ufasz swojej sile. Wiesz, że zniesiesz każdy ból. To właśnie s...

Recenzja książki To, co skrywamy przed światem

Nowe recenzje

Uważność. Trening mindfulness na co dzień
Idealny przewodnik po świecie uważności!
@autodydakty...:

Tym razem nie żartuję - szczerze mówiąc, przeczytałam w tym temacie dość sporo, a ten przewodnik urzekł mnie i zainspir...

Recenzja książki Uważność. Trening mindfulness na co dzień
Słodkie przeznaczenie
Ciepła opowieść o miłości
@jagodabuch:

"Słodkie przeznaczenie" to powieść, która przynosi czytelnikowi kawałek romantycznej sielanki, w której główna bohaterk...

Recenzja książki Słodkie przeznaczenie
Zakochana zakonnica
Zakochana zakonnica
@asach1:

„ Dobro jest ciche, a zło krzykliwe. To, że go nie widać, nie znaczy, że go nie ma.” (str. 349) Jest to prawdziwa hi...

Recenzja książki Zakochana zakonnica
© 2007 - 2024 nakanapie.pl