"Chciwość i pożądanie stanowiły motywy wielu zbrodniu, prawdę mówiąc, niemal wszystkich, z którymi stykali się w policyjnej pracy".
Okres letni, gdzie dni obfitują w sprzyjająca aurę, rozleniwiają człowieka i zdecydowanie zachęcają do sięgnięcia literatury sensacyjnej, czy thrillerów. Dlatego też zdecydowałam się na lekturę Erici Spindler, która lubiana jest szczególnie przez kobiece grono czytelnicze.
Erica Spindler to urodzona w 1957 roku, w Chicago, amerykańska pisarka, która specjalizuje się thrillerach. Niegdyś miała w planach zostać malarką, jednak w 1982 roku po przeczytaniu jednej z książek, postanowiła spróbować w pisaniu własnych sił. W Polsce dotychczas ukazało się jej 18 powieści.
Główna bohaterka Elizabeth Ames przechodzi trudny okres w życiu. Najpierw rozwód z "kochającym mężem", który przez 3 lata trwania małżeństwa, był wierny jej przez 3 miesiące. Nie omieszkał przespać się również z "przyjaciółką" Liz, a na odchodne przyznał się do wszystkich zdrad. Następnie bohaterka przeżywa śmierć matki. A na koniec w tajemniczych okolicznościach znika jej siostra - Rachel, która jest pastorem na wyspie Key-West (Floryda). Przed zniknięciem, zostawia na jej sekretarce, krótką wiadomość:
"Mam kłopoty Liz...
Coś odkryłam...
Śledzą mnie..."
Liz przeżywa załamanie nerwowe, postanawia sprzedać rodzinny dom i przenieść się na Florydę. Otwiera swój gabinet, który specjalizuje się w doradztwie rodzinnym, szczególnie nastolatków. Lecz tak naprawdę próbuje się dowiedzieć co stało się z zaginioną siostrą, gdyż policja umorzyła śledztwo w tej sprawie, na podstawie braku dowodów. Pierwszą jej klientką jest Tara, która niechętnie z nią chce współpracować, gdyż zaufała Rachel, która zniknęła. Kobieta wyczuwa wyraźnie, że dziewczyna się czegoś boi.Wkrótce Liz znajduje martwą Tarę, która została oznaczona nieznanymi symbolami. Liz od razu nabiera podejrzeń, że zniknięcie jej siostry i to morderstwo mają ze sobą coś wspólnego, nie jest w stanie tylko stwierdzić co. Wraz z Rickiem, dawnym policjantem, który prowadzi obecnie bar postanawiają prowadzić śledztwo na własna rękę. Wkrótce dochodzi do kolejnych morderstw i nieoczekiwanych wypadków wydarzeń.
Prowadzący sprawę policjant - Valentin Lopez błądzi po omacku, a być może nie chce zauważać wyraźnie pozostawionych śladów.
"Wyścig ze śmiercią" to doskonały thriller, który wciąga czytelnika od pierwszych stron. W fabule występuje wiele wątków, czytelnik stara się dostrzec między nimi powiązanie, ale nic z tego. Autorka prowadzi grę z czytelnikiem, manewrując nim jak kukiełką w teatrze, pociągając co rusz za odpowiednie sznureczki. Podejrzanych jest wielu, ale i ich motywy zostały opisane w logiczny sposób. Zatem nie wiadomo, kto jest dobrym, a kto złym do samego końca. W ostatnim czasie miałam do czynienia z lekturami, gdzie sprawca podany był na tacy , natomiast nie był znany motyw zbrodni. W tym wypadku o ile motywu można się domyślać, to zabójcy ani trochę.
Postać głównej bohaterki - Liz budzi sympatię. Kobieta mimo trudnych, wręcz traumatycznych przeżyć nadal wierzy w dobro i w ludzi. Bardzo chętnie udziela pomocy, czy wsparcia osobom, które tego potrzebują. Główny jej cel to odnalezienie siostry, albo chociażby jej zwłok.
Rick z kolei to mężczyzna również po przejściach. Jego żona zmarła na raka, a syn zginął od zadanej kuli podczas napadu. Również przeszedł załamanie i odszedł z policji. Czytelnik naturalnie się domyśla, że z relacji tych dwojga ludzi po przejściach, może wyniknąć coś więcej, to było bardzo przewidywalne. Jednak to nie to jest głównym elementem fabularnym, a seria morderstw i nieznany sprawca, do tego dochodzi grupa młodzieży, która praktykuje dziwne rytuały. Pozostali bohaterowie, również są wyraziści, a jest ich tu sporo. Jednak autorka nakreśliła wszystkie w taki charakterystyczny sposób, że czytelnik łatwo zapamiętuje kto jest kim.
"Wyścig ze śmiercią" to książka, która dawkuje w czytelniku emocje, a dynamiczna akcja sprawia, iż trudno oderwać się od powyższej lektury. Język jak na ten typ literatury jest prosty, a podział na krótkie rozdziały, w tym wypadku, doskonale się sprawdza. Dodatkowo w fabułę zostały wplecione wątki satanistyczne, co było bardzo intrygujące, a w kluczowych momentach strach był podsycany przez huragan, który gotowy był zmieść ze swojej drogi wszystko. Powieść jest dość obszerna, jednak absolutnie się tego nie odczuwa podczas czytania.
Spindler udowodniła, że jest znakomitą pisarką i sprawdza się doskonale w powieściach pokroju rozrywkowego, ponadto potrafi dostarczyć zastrzyk adrenaliny, strachu, czy emocji. Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, dziś już wiem, że nie ostatnie, bowiem dwa kolejne tytuły czekają już na mojej półce. "Wyścig ze śmiercią" został pierwotnie wydany w 2002 roku, teraz nakładem Wydawnictwa Harlequin, możecie przeczytać powieść w wersji odświeżonej.
Reasumując "Wyścig ze śmiercią" to bardzo udana próba literacka z gatunku thrillerów, która dostarcza wielu emocji. Mimo natłoku wydarzeń i szybko prowadzonej akcji, zapewniam, że odbiorca się nie pogubi. Motyw satanizmu i przedstawionej walki dobra ze złem został bardzo dobrze wprowadzony w fabułę. Miłośnicy tego gatunku z pewnością będą usatysfakcjonowani. Polecam.