Oddam matkę w dobre ręce recenzja

Wysłuchaj mnie...

Autor: @Zaczytane_koty ·1 minuta
2024-06-19
2 komentarze
8 Polubień
O starości się nie mówi. Zamyka się ją w szufladzie i chowa tak, by nikt jej nie znalazł. Nie chcemy jej, wręcz ją wypieramy, jako coś, co jest tematem tabu. Niby wiemy, że jest, że w pewnym momencie przyjdzie. Bez zaproszenia i bez wcześniejszego ostrzeżenia. Rozgości się na naszym ulubionym fotelu, wyciągnie nogi i zostanie z nami na zawsze. Starość, nasza nowa przyjaciółka.

"Oddam matkę w dobre ręce" pochłonął mnie bez reszty. Autorka zabrała czytelnika do świata domów opieki, pokazując przy tym różne oblicza takich miejsc. Jaros nie skupiła się tylko na pracownikach domów pomocy społecznej, ale ukazała szerszą perspektywę. Nakreśliła osądy dyrektorów, rodzin, czy samych pacjentów, tworząc przy tym pełny obraz takich placówek. Pozycja nie została napisana pod konkretną tezę, ukazuje blaski i cienie, oraz uwypukla, to co najważniejsze.

Autorka nie ocenie, nie pokazuje zero-jedynkowej perspektywy, ale stara się konkretnie zbadać temat. W reportażu nie brakuje skrajnych emocji, śmiechu, radości, smutku, czy poczucia bezradności wobec słabości bliskiej osoby. Niewątpliwym atutem w dyskursie na temat starości, czy oddawania członków rodziny do domu opieki jest głos pacjentów. Ich perspektywa jest niezwykle ważna i cenna. Cieszę się, że autorka zapytała ich o zdanie, a nie potraktowała ich jako rzecz, którą można przestawić.

"Oddam matkę w dobre ręce" to wielowątkowy reportaż, który porusza serce i skłania do wielu, głęboko skrywanych refleksji. Tutaj wszystko jest uporządkowane, każda rozmowa, każde zdanie nie jest przypadkowe. Czytając, nie mamy poczucia bagatelizowania problemu, czy potraktowania go po macoszemu. Jest szacunek do rozmówcy, próba wysłuchania i przede wszystkim oddania, tego, co skrywane jest głęboko w sercu.

Książka pozostawiła mnie, a szczególnie ostatnie zdania, w poczuciu bezradności wobec starości. Wzbudziła sporo myśli i pozostawiła w lekkim rozedrganiu. Jeśli, również taki był zamysł, to dziękuje autorce za cenny głos. Głos starszych i często samotnych ludzi.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-06-19
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Oddam matkę w dobre ręce
Oddam matkę w dobre ręce
Magda Jaros
8/10

Co jakiś czas wstrząsają nami dramatyczne doniesienia o przestępstwach dokonywanych na bezbronnych podopiecznych DPS-ów. Co naprawdę dzieje się za drzwiami tych miejsc? Czy nasi wiekowi bliscy są tam...

Komentarze
@zanetagutowska1984
@zanetagutowska1984 · 3 miesiące temu
Uwielbiam temat starości, mam nadzieję wciąż jej dożyć:)
× 1
@Strusiowata
@Strusiowata · 3 miesiące temu
Nieuchronnie , czeka każdego z nas. Z nadzieją , dzięki Twojej recenzji sięgnę po ten tytuł.
Oddam matkę w dobre ręce
Oddam matkę w dobre ręce
Magda Jaros
8/10
Co jakiś czas wstrząsają nami dramatyczne doniesienia o przestępstwach dokonywanych na bezbronnych podopiecznych DPS-ów. Co naprawdę dzieje się za drzwiami tych miejsc? Czy nasi wiekowi bliscy są tam...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie znałam tej autorki i nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać po tej książce. Jestem więc tym bardziej pozytywnie zaskoczona rzetelnością i profesjonalizmem wykazanym przy podejściu do tak trudn...

@Siostra_Kopciuszka @Siostra_Kopciuszka

Pozostałe recenzje @Zaczytane_koty

Odnaleziony ksiądz
Ale to już było

Odszedłem, czuje się wolny. Nic ani nikt nie więzi mych stóp. W końcu, po latach ucisku mogę oddychać pełną piersią. Mogę zaczerpnąć powietrza, nie krzywiąc się ani nie ...

Recenzja książki Odnaleziony ksiądz
Krwawe dożynki. 1943
Ocalałam, ale czy nadal żyję?

Dwa dni, 3 i 4 listopada 1943 roku. Tylko tyle, czterdzieści osiem godzin. Tylko tyle czasu potrzebowali Niemcy, by w bestialski sposób pozbawić życia blisko czterdziest...

Recenzja książki Krwawe dożynki. 1943

Nowe recenzje

Ślad anioła
Ślad Anioła
@marcinekmirela:

„Zapach jej perfum dawno już wyparował, pozostawił po sobie tylko mgliste wspomnienie, zacierające się z każdym dniem c...

Recenzja książki Ślad anioła
Węże na ziemi, węże na niebie
Węże na ziemi, węże na niebie
@iszmolda:

Wierzycie w magiczne znaczenia znaków zodiaku, liczb czy kamieni? Lubicie czytać horoskopy czy korzystaliście kiedyś z ...

Recenzja książki Węże na ziemi, węże na niebie
Uznanie
Walka o uznanie.
@spiewajacab...:

Zasady, zasady, zasady... Stworzone po to, by utrzymać porządek i równowagę. Co może pójść nie tak, jeżeli przestrzegam...

Recenzja książki Uznanie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl