Wyspa słońca recenzja

Wyspa Słońca

Autor: @lubie.to.czytam ·1 minuta
2024-03-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Bardzo dobrze wiecie, że nieczęsto sięgam po książki o tematyce historycznej. Staram się wychodzić ze swojej strefy komfortu i w tym przypadku absolutnie nie żałuję, że zdecydowałam się na lekturę "Wyspy słońca". Michaił Aleksandrowicz stara się odnaleźć w nowej rzeczywistości. Świat który znał, przestał istnieć, a on zmuszony jest do szybkiej nauki nowych realiów oraz tłamszenia własnych przekonań i intelektu. Jedyną ucieczką dla niego jest obecna we wspomnieniach Wyspa, która przywołuje miłe wspomnienia z czasów dzieciństwa oraz beztroski.
"Wyspa słońca" to lektura, która porusza trudną tematykę. Trochę się jej obawiałam, myślałam, że nie podołam, jednak nie żałuję czasu, jaki poświęciłam na lekturę. Książkę czyta się bardzo szybko, z zaangażowaniem i zainteresowaniem. Autorka potrafi wzbudzić w czytelniku ciekawość oraz współodczuwanie emocji wraz z bohaterami. Podczas lektury, nawet nie wiedziałam, kiedy zbliżałam się do końca tej historii.

W książce przeważają barwne opisy oraz rozważania filozoficzne, jednak nie nudziłam się ani przez moment. Michaił to bardzo ciekawa postać, którą czytelnik poznaje z każdą stroną coraz lepiej, jednak nie do końca jest to całkowite poznanie i zrozumienie bohatera. Autorka barwnie przedstawia codzienne realia życia różnych warstw społecznych, różnice jakie ich dzielą oraz jak ważne dla życia są odpowiednie "znajomości". Ogromnym plusem jest sposób, w jaki autorka maluje przed czytelnikiem świat po rewolucji 1917 roku. Jej opisy są bardzo plastyczne, dzięki czemu czytelnik nie ma problemu z odtworzeniem w swojej wyobraźni przedstawianych obrazów. Poznajemy niewielki wycinek nowej rzeczywistości, w jakiej przyszło żyć głównym bohaterom, jednak dostarcza nam on bardzo wielu informacji.

Akcja niesie ze sobą wiele zaskoczeń. Podobało mi się to, że nie mogłam do końca przewidzieć, w jakim kierunku rozwinie się historia oraz jak autorka poprowadzi poszczególne wątki. "Wyspa słońca" zrobiła na mnie duże, pozytywne wrażenie. Wiem, że niejednokrotnie wrócę do lektury książek autorki. Cieszę się, że zdecydowałam się na przeczytanie "Wyspy słońca" i mam nadzieję, że każdy z nas ma w pamięci miejsce, które przywołane daje mu poczucie szczęścia, bezpieczeństwa, beztroski i równowagi.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-03-11
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wyspa słońca
Wyspa słońca
Ewa Salwin
8.1/10

Są miejsca, które nie mają nazwy. Do jednego z nich trafia Michaił Aleksandrowicz – przeprowadza się wraz z żoną do N-ska nie z własnej woli, ale z konieczności. Sztorm, wywołany przez rewolucję 191...

Komentarze
Wyspa słońca
Wyspa słońca
Ewa Salwin
8.1/10
Są miejsca, które nie mają nazwy. Do jednego z nich trafia Michaił Aleksandrowicz – przeprowadza się wraz z żoną do N-ska nie z własnej woli, ale z konieczności. Sztorm, wywołany przez rewolucję 191...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Rosję postrzegamy przez pryzmat tego, co dzieje się tam obecnie – przez rządy przywódcy ogarniętego manią władzy, który posyła swój naród na śmierć. Z historycznej perspektywy Rosjanie byli narodem n...

@gala26 @gala26

"Wyspa słońca" autorstwa Ewy Salwin to fascynująca podróż w czasie, i tak znalazłam się w realiach rewolucji 1917 roku. Główny bohater, Michaił Aleksandrowicz, wraz z żoną, znajduje się w miejscu bez...

@nsapritonow @nsapritonow

Pozostałe recenzje @lubie.to.czytam

Lone Wolf 1: Ucieczka z mroku
Ucieczka z mroku

Zastanawialiście się kiedyś, jakby to było, gdyby rozwój akcji w książce zależał od wyborów i decyzji czytelnika? Każdy z nas podczas czytania miał sytuację, kiedy nie z...

Recenzja książki Lone Wolf 1: Ucieczka z mroku
Kość niezgody
Kość niezgody

Basia i Ola planują wyjechać na wakacje. Jest jeden problem - muszą się postarać, aby nikt się o tym nie dowiedział. I nie, nie uciekają przed nikim, ani nie są poszukiw...

Recenzja książki Kość niezgody

Nowe recenzje

For Good Luck
#comfortbook #comfortstory #goldenretriverboy
@natalia_fab...:

Recenzja (ig czytelniczka_z_promienistej) Współpraca reklamowa z @edenrayy @wydawnictwoniezwykle Czy też sugerujecie s...

Recenzja książki For Good Luck
Zdrowie na cito, poproszę!
Służba zdrowia w krzywym zwierciadle
@sylwiacegiela:

Po dość ciekawej historii sanatoryjnej opisanej przez autora w książce pt. "Przepraszam, bo ja pierwszy raz…" przyszedł...

Recenzja książki Zdrowie na cito, poproszę!
Ludzie nocy
Ludzie nocą
@aneta5janiec12:

„Ludzie nocy” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Sama Lloyd. O jego twórczości słyszałam wiele dobrego, dlatego t...

Recenzja książki Ludzie nocy
© 2007 - 2025 nakanapie.pl