Wzgórze dzikich kwiatów recenzja

Wzgórze Dzikich Kwiatów

Autor: @magda87 ·2 minuty
2014-07-13
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Kimberley Freeman - pseudonim literacki Kim Wilkins, autorki powieści obyczajowych. Popularność przyniosło jej Wzgórze Dzikich Kwiatów, które stało się międzynarodowym bestsellerem.

Dwie kobiety - babcia i wnuczka. Dwie różne historie i jeden stary dom położony gdzieś na malowniczej tasmańskiej farmie, skrywający niejedną rodzinną tajemnicę…

Przenieśmy się na chwilę do roku 1929. Młodziutka, bo niespełna dziewiętnastoletnia Beattie wdaje się w romans z żonatym mężczyzną i zachodzi z nim w ciążę. Gdy prawda wychodzi na jaw rozzłoszczona matka wyrzuca ją z domu. Beattie nie ma się gdzie podziać, jest kompletnie zagubiona, a na wsparcie ze strony swojego kochanka nawet nie ma co liczyć. Dziewczyna jeszcze nie wie, że wkrótce opuści rodzinne Glasgow i wyruszy w daleką podróż do Australii, gdzie będzie musiała ułożyć swoje życie na nowo.

Wróćmy teraz do czasów współczesnych, rok 2009. Emma jest primabaleriną w Balecie Królewskim. Taniec jest nie tylko jej pracą, ale przede wszystkim największą pasją. Poświęca mu praktycznie każdą wolną chwilę, zaniedbując jednocześnie swoje życie osobiste. Niestety któregoś dnia Emma ulega bardzo poważnej kontuzji, która uniemożliwia jej dalszą karierę. Zrozpaczona dziewczyna wraca do rodzinnej Australii, gdzie dowiaduje się, że jej nieżyjąca już babcia zostawiła dla niej niezwykły spadek.

Wzgórze Dzikich Kwiatów to powieść, która absolutnie podbiła moje serce. Kimberley Freeman równolegle opowiada nam dwie różne historie, akcja zatem rozgrywa się na dwóch płaszczyznach czasowych. Autorka zastosowała też dwa różne typy narracji. Bardzo ciekawie zostały wykreowane główne bohaterki. Osobiście bardzo lubię, kiedy w literaturze przedstawia się kobiety, jako istoty silne, zdecydowane i potrafiące walczyć z przeciwnościami losu. Właśnie dlatego od samego początku polubiłam Beattie. Ciężką pracą i uporem wiele w życiu osiągnęła, ale straciła przy tym coś, co było dla niej najcenniejsze. Jej historia okazała się bardzo wzruszająca i na długo pozostanie w mojej pamięci. Trochę mniej zainteresowały mnie dosyć przewidywalne losy Emmy. Stanowią wprawdzie ciekawe uzupełnienie całości, ale według mnie są najsłabszym punktem tej powieści. Żałuję też, że autorka nie pokusiła się o bogatsze opisy przyrody. Australia jest dla mnie wciąż miejscem mało znanym i dosyć egzotycznym, dlatego trochę trudno mi było wczuć się w tamtejszy klimat. Pomimo tych drobnych mankamentów, muszę przyznać, że autorka ma lekkie pióro i powieść czytałam z ogromną przyjemnością.

Wzgórze Dzikich Kwiatów to opowieść w której przeszłość splata się z teraźniejszością. To historia o różnych obliczach miłości, ludzkich uprzedzeniach i trudnej walce o własne szczęście. Polecam przede wszystkim miłośnikom historii rodzinnych. Gwarantuję, że się nie zawiedziecie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-07-13
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wzgórze dzikich kwiatów
Wzgórze dzikich kwiatów
Kimberley Freeman
8.8/10

Od konwenansów społecznych Glasgow w czasach Wielkiego Kryzysu do zielonych pastwisk na tasmańskiej owczej farmie. Niezwykła historia tajemnic rodzinnych, zakazanej miłości i dwóch kobiet, które muszą...

Komentarze
Wzgórze dzikich kwiatów
Wzgórze dzikich kwiatów
Kimberley Freeman
8.8/10
Od konwenansów społecznych Glasgow w czasach Wielkiego Kryzysu do zielonych pastwisk na tasmańskiej owczej farmie. Niezwykła historia tajemnic rodzinnych, zakazanej miłości i dwóch kobiet, które muszą...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Wzgórze dzikich kwiatów” Kimberley Freeman to powieść, na którą miałam ochotę od bardzo dawna. Odkąd niemal trzy lata temu pojawiła się w zapowiedziach wydawniczych byłam przekonana, że historia ta ...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

Rzadko sięgam po tak obszerne powieści jak "Wzgórze Dzikich Kwiatów" obawiając się o to, że książka była pisana na siłę, na ilość. Jednak w przypadku tej pozycji chętnie przeczytałabym kolejne pięćset...

@ejotek @ejotek

Pozostałe recenzje @magda87

Wyspa na prerii
Wyspa na prerii

„Rzecz dzieje się współcześnie, w Arizonie, tuż przy granicy z Meksykiem. Dziki Zachód dawno przestał być dziki, ale mieszkańcy prerii wciąż o tym zapominają. Preria jest...

Recenzja książki Wyspa na prerii
Dotknięcie pustki
Dotknięcie pustki

Joe Simpson – brytyjski alpinista i pisarz. Sławę przyniosła mu książka Dotknięcie pustki, którą obecnie zalicza się do klasyki literatury górskiej. W 1985 roku dwaj mł...

Recenzja książki Dotknięcie pustki

Nowe recenzje

Reguły na czas chaosu
Antyporadnik dla opętanych kultem praktyczności
@tsantsara:

Słyszałem to pytanie setki razy: "No dobrze, ale co właściwie z tego wszystkiego wynika?" "Nie ma nic bardziej prakt...

Recenzja książki Reguły na czas chaosu
Bursztynowa
Klimatyczna łamigłówka
@iris06648:

Lubicie przy lekturze wysilić swoje szare komórki? Jeśli jesteście fanami kryminałów, to na pewno lubicie razem z bohat...

Recenzja książki Bursztynowa
Pieśń królowej lodu
Pomysł dobry, wykonanie mierne
@etylomorfinka:

Zaletą tej książki jest klimat, który wykreowała autorka, ta tajemniczość, ogromne mgły, fiordy i jeziora- czytając czu...

Recenzja książki Pieśń królowej lodu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl