Z nadzieją i lękiem w tle recenzja

Z nadzieją i lękiem w tle

Autor: @LiterAnka ·2 minuty
2020-02-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Agnieszka Świderska wydała już kolejny tomik swojej poezji, tym razem pod tytułem „Z nadzieją i lękiem w tle”. We wcześniejszych wierszach opisywała człowieka przez pryzmat samotności, dostrzegała, że mimo wielu doświadczeń, uczuć, tłumu wokół, pozostajemy ciągle sami, bez możliwości przekazania prawdy o sobie i przeżywanych uczuciach. Tym razem autorka skupiła swoją uwagę trochę gdzie indziej, chociaż nadal obraca się wokół miłości – tej trwającej, realizującej się w zmysłowej bliskości, jak i tej wygasającej, pozostawiającej po sobie pustkę i samotność.

Utwory poetki to w zdecydowanej większości wiersze o nieregularnej długości wersów, jednak zachowujące rymy i określoną rytmikę. Dotyczą najczęściej miłości, choć inne tematy też znajdują się w ich zasięgu. Ich podmiot liryczny to kobieta, które zdaje się być słaba fizycznie, jednak jej duch reprezentuje wielką siłę. Czasami jest ona uwarunkowana akceptacją w oczach mężczyzny, czasami jednak zupełnie go nie potrzebuje, by czuć się ze sobą dobrze. Kobieta ta pragnie miłości w wymiarze cielesnym, oczekuje dotyku i intymności, a z drugiej strony czerpie też siłę duchową z pewności, że jest kochana i ma przy sobie drugą połówkę.

Miłość jest uczuciem, które trudno opisać, trudno jest znaleźć słowa, które oddadzą wszystkie jej odcienie, wszystkie nachodzące wątpliwości. Mimo że podmiot liryczny pragnie być kochany, to odniosłam wrażenie, że uważa miłość za uczucie budzące również niepokój, destabilizację. Jest więc w tym sensie niebezpieczna, chociaż taka upajająca. W tym kontekście autorka często nawiązuje do snu, który, z jednej strony może być spokojnym snem sprawiedliwego, a raz zasłoną, za którą ukrywają się nie do końca szczere pobudki i tajemnice. Motyw zasłony również kilka razy pojawił się na stronach tego tomiku jako symbol niewiadomej, jaką zwykle przynosi życie.

Autorka analizuje również moc słów, które mogą mieć charakter słodkich kłamstewek, a raz krzywdzących oszustw. W jednym z wierszy pięknie też opisała niewypowiedziane myśli, gromadzące się w ustach i gardle, by w końcu wypłynąć razem ze łzami. Dostrzegła również zmiany, jakim ulegamy – dotyczą one nie tylko nas, ale również otaczającego świata. Najmniej pożądane są te zmiany, które wiążą się ze starzeniem – przygnębiające zmarszczki. Kilka z jej utworów dotyczy wyjątkowych miejsc, które odwiedziła, a wśród nich Kraków, Turcja i Hierapolis. Wszystkie te miejsca jednak opisywane są z ukochanym w tle, w odniesieniu do niego lub jego wrażeń.

Największe wrażenie wywarł na mnie wiersz pt. „Lęk”, który ma charakter piosenki ze zwrotkami i refrenem, który nastrojem i dynamizmem wiernie oddaje wrażenia, jakie towarzyszą strachowi: przyspieszone bicie serca, wzmożone szmery i szepty, niezdolność do racjonalnego myślenia, jednak można z nim wygrać.

Poezja Agnieszki Świderskiej charakteryzuje się nostalgicznym, melancholijnym nastrojem, przez które przebijają się tytułowe nadzieja i lęk. Ta pierwsza dotyczy miłości, oczekiwania na nią oraz na to, że zapełni ona cały świat, da poczucie bezpieczeństwa i spełni pragnienia. Lęk z kolei odnosi się znów do braku miłości, a co za tym idzie samotności, pustki, poczucia bezsensu. Nie do końca odpowiada mi tego typu przekaz, bo w literaturze szukam więcej dynamiki, a przede wszystkim zróżnicowania. Tutaj miałam do czynienia z dość płaskim spectrum uczuć, skupionych na smutku, kojarzonym z lękiem przed utrata miłości, jej końcem lub obawą, że być może nigdy nie nadejdzie. Niemniej, zgodnie z przekonaniem, że warto czytać poezję, zachęcam do sięgnięcia po tomik Świderskiej, by samemu się przekonać, czy tego rodzaju sposób opisywania świata jest nam bliski.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-02-25
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Z nadzieją i lękiem w tle
Z nadzieją i lękiem w tle
Agnieszka Świderska
7.5/10

Agnieszka Świderska w słowach zmieści cały świat, słowem namaluje obraz… Kolejny tomik wierszy Z nadzieją i lękiem w tle, który dedykuje „Tobie i dla Ciebie”, porusza wrażliwe struny jej duszy. Poet...

Komentarze
Z nadzieją i lękiem w tle
Z nadzieją i lękiem w tle
Agnieszka Świderska
7.5/10
Agnieszka Świderska w słowach zmieści cały świat, słowem namaluje obraz… Kolejny tomik wierszy Z nadzieją i lękiem w tle, który dedykuje „Tobie i dla Ciebie”, porusza wrażliwe struny jej duszy. Poet...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Obecnie wielu z nas cierpi na samotność, wszak wydawałoby się to w żadnym wypadku niemożliwe, chyba, że w wieku starszym, ale my młodzi przecież mamy telefony i media społecznościowe. Prawda jest jed...

@Grzechuczyta @Grzechuczyta

Pozostałe recenzje @LiterAnka

Niewolnica elfów
Ja i romantasy? Okazuje się, że owszem :)

Fantastyka zdecydowanie za rzadko gości na moich półkach. Na palcach jednej ręki mogę policzyć, ile książek z tego gatunku przeczytałam. Dzisiaj dołączyła do nich „Niewo...

Recenzja książki Niewolnica elfów
Klinika
Kafka w wersji medycznej

Kiedy widzę na okładce nazwisko, które wskazuje na to, że autor pochodzi z kraju znajdującego się poza głównym nurtem literackim, niezmiennie przyciąga to moją uwagę. Je...

Recenzja książki Klinika

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl