Siostrzane dzwony recenzja

Z niedosytem będę wyczekiwać drugiej części...

Autor: @StartYourDayWithBooks ·2 minuty
2022-03-02
Skomentuj
2 Polubienia
„Siostrzane dzwony”, czyli napisany z wielkim rozmachem początek trylogii autorstwa Larsa Myttinga ma szanse rozbrzmieć w niejednym sercu obwieszczając wyjątkową literacką podróż. Historia zbudowana na legendzie o dwóch syjamskich siostrach i odlanych po ich śmierci dzwonach, które towarzyszą mieszkańcom niewielkiej norweskiej wioski a szczególnie rodowi Hekne w ich codziennym życiu ostrzegając przed zagrożeniem lub ogłaszając zarówno doniosłe chwile jak i zwyczajną codzienność na pewno uwiedzie niejednego czytelnika. Skomplikowana relacja trojga bohaterów, których połączył trójkąt miłosny jest tak naprawdę tłem wyjątkowej opowieści o zderzeniu świata pogańskiego z chrześcijańskim, tradycji z nowoczesnością, pragmatycznego podejścia z porywami serca i namiętności. Lars Mytting zabiera nas w podróż do XIX wieku, czyli czasów chrystianizacji Norwegii zatopionej w nordyckich wierzeniach. Wartość, piękno i znaczenie sztuki oraz dziedzictwa kulturowego wybrzmiewa w jego opowieści z pełną mocą, co na pewno poruszy niejedno wrażliwe serce czytelnicze.

Niestety, moje pozostało niewzruszone… Choć kocham mroczny i baśniowy klimat oraz bliska mi jest surowość, poetyckość, wielowarstwowość, a jednocześnie prostota stylu skandynawskiego w literaturze, to tym razem nie potrafiłam się tym wszystkim cieszyć. Przyznam szczerze, że ciągle się rozpraszałam, a nawet były momenty, że trudno mi było przebrnąć przez niektóre fragmenty i właściwie się nudziłam. Przez większość książki posuwałam się dosyć mozolnie, a jednak im dalej do końca tym było lepiej i faktycznie ostatnie rozdziały zrobiły na mnie wrażenie i nastąpiło kilka mocniejszych uderzeń serca, dlatego z nadzieją będe wypatrywać drugiej części. Chciałabym, żeby kolejne spotkanie z trylogią Larsa Myttinga okazało się wyjątkowe, bo widzę tutaj duży potencjał oraz nie potrafię przejść obojętnie obok pięknego stylu. Potrzebuje jednak porywu serca, którego tym razem mimo wszystko zabrakło...

Właściwie zaznaczyłam sobie tylko jeden cytat, którym chciałabym się podzielić i który zostanie ze mną na dłużej i wierzę, że i Was poruszy: „Gerhard wiedział, że ten właściwy starym ruinom pył to podobno resztki smoły, lecz wolał myśleć, iż formę taką przybrały tu kolejne zwietrzałe stulecia. Czas nie pozostawiał śladów na skale, bo skały były na to już za stare, lecz wżerał się w drewno niemal tak samo jak w ludzką twarz”.

PS To wydanie jest przepiękne i za to należą się brawa Wydawnictwu Otwartemu oraz Elizie Luty, która zaprojektowała okładkę!

Dziękuję Wydawnictwu Otwarte za egzemplarz do recenzji!

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Siostrzane dzwony
Siostrzane dzwony
Lars Mytting
7.3/10
Cykl: Hekne, tom 1

Lars Mytting pisze z taką przenikliwością, empatią i uczciwością, że niewielu może mu dorównać. Jo Nesbø Miłość, suspens, natura i wiara w nadprzyrodzone splatają się w tej niezwykłej powieści w ...

Komentarze
Siostrzane dzwony
Siostrzane dzwony
Lars Mytting
7.3/10
Cykl: Hekne, tom 1
Lars Mytting pisze z taką przenikliwością, empatią i uczciwością, że niewielu może mu dorównać. Jo Nesbø Miłość, suspens, natura i wiara w nadprzyrodzone splatają się w tej niezwykłej powieści w ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wydanie tej książki od razu rzuca się w oczy i kusi wszystkie okładkowe sroki (do których należę i ja). Siostrzane dzwony to książka należąca do literatury pięknej i choć nie sięgam często po ten gat...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Wydanie. Wprowadzanie zmian nigdy nie jest proste. Młody pastor stanął przed szczególnie trudnym wyzwaniem, kiedy postanowił podjąć się zreformowania wielu panujących od dawna zasad w małej wsi ukryt...

@mysilicielka @mysilicielka

Pozostałe recenzje @StartYourDayWith...

Tajemnica Lost Lake
Lubicie historie z dreszczykiem?

„Pewnego razu były sobie dwie siostry, które wszystko robiły wspólnie. Ale tylko jedna z nich zniknęła”. Nie wiem jak Wy, ale ja tak jak Fiona, główna bohaterka „Tajemni...

Recenzja książki Tajemnica Lost Lake
Jak poznałem Świętego Mikołaja
Chcecie poznać historię Mikołaja?

Kto z Was w dzieciństwie marzył o tym, by spotkać Świętego Mikołaja? Ja starałam się nie zasnąć, żeby tylko nie przegapić jego przyjścia, ale jakoś nigdy mi się nie udaw...

Recenzja książki Jak poznałem Świętego Mikołaja

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka