Wioska kłamców recenzja

Z wizytą w wiosce kłamców

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Zaneta ·3 minuty
2020-01-14
3 komentarze
13 Polubień
Potomkowie strzyg i więźniów. Na końcu świata, wśród mroku i sekretów żyje niewielka społeczność, która skrywa straszną tajemnicę.

Do wioski kłamców wyruszyłam z samego rana, a jednak było tam dość ponuro. Za oknem mgła, a i w książce dużo niejasności i intryg. Sama nie wiem, kiedy nadszedł wieczór, a ja już na dobre przepadłam. Wioska kłamców wciągnęła mnie niczym czarna dziura. I już nie mam szans, by się z niej wydostać. I mój kot również (bo zawsze towarzyszy mi w lekturze dobrych książek).

W twarzach obojętnie mijanych osób nie widać nic szczególnego. Gdy przyjrzymy się im bliżej, można dostrzec groźbę i niebezpieczeństwo. To potomkowie strzyg i więźniów. Legenda głosi, że to przeklęte miejsce. Rodziły się tu wyłącznie dziewczynki, które później nie mogły znaleźć sobie mężów. I chociaż minęło wiele lat, wciąż żaden kawaler nie cieszy się z perspektywy posiadania wybranki ze Strzygomia. Czy to miejsce rzeczywiście jest przeklęte? Mijamy warsztat, w którym dokonano strasznego morderstwa i siedzibę tajemniczego świniarza, który nie jest lubiany w wiosce (wygląda dość przerażająco). Gdy chcemy wiedzieć więcej, trafiamy do Chaty Strachów – tutaj niemalże czuć jeszcze zapach intrygi, złości… wkrótce ginie tu kolejna osoba! Jest jeszcze Mateczka – niby nie wierzymy w czary i wróżki, ale jednak… ma coś takiego w oczach, że chce się za nią pójść nie wiadomo gdzie i we wszystko uwierzyć… Jak ten spacer się skończy?

W wiosce kłamców czeka na nas ciekawe towarzystwo. Gdy tylko Dioniza pojawia się w pobliżu, od razu wzbudza zainteresowanie policji. Tutaj nie można się ukryć. Marcin Lipski wydaje się sympatyczny, ale trzeba na niego uważać. Pojawia się znikąd i chyba zbyt dużo wie… Życzliwa Mirabelka wydaje się kobietą, która nikogo by nie skrzywdziła, podobnie dwie pracowite kobiety, ale przecież ich mężowie siedzą w areszcie za zabójstwo. I jeszcze ten świniarz… wybuchowa Justyna, która postanowiła szantażować mordercę. Prokurator z wadą wymowy, przystojny nowy komendant i potomkowie samego Diabła… Zdecydowanie bohaterom „Wioski kłamców” warto przyjrzeć się bliżej… oby nie za blisko, bo może się to okazać bardzo niebezpieczne!

Dioniza to była policjantka, która odeszła ze służby po zabójstwie jej ojca – komendanta. Zginął w nie do końca jasnych dla dziewczyny okolicznościach. I chociaż ujęto sprawców, znaleziono narzędzie zbrodni, a świadek wszystko potwierdził, to jednak Diona nie wierzyła, że to prawdziwi mordercy. Wszystko zbyt pięknie złożyło się w jedną całość, po czym zapanowało jedno wielkie milczenie. Postanowiła zjawić się w Strzygomiu i odkryć prawdę. Nie ukrywa, że jest policjantką, ale nie mówi o swoim pokrewieństwie z zamordowanym komendantem. Na początku wydaje się, że stanęła w martwym punkcie, a miejscowi nic nie powiedzą obcej, ale powoli zaczęli się przed nią otwierać. Teraz wystarczy tylko to wszystko poukładać, ale właśnie ktoś włamał się do jej samochodu i był w jej pokoju…

Oprócz interesującego wątki kryminalnego, który wciąga tak, że nie można książki odłożyć ani na sekundę, mamy tutaj również wątek szukania własnej tożsamości. Diona wychowywała się bez swojego biologicznego ojca, nie poznała też jego rodziców, a swoich dziadków. Nie znała miejsca, w którym ojciec się wychował. Wyjazd do Strzygomia ma zatem również charakter poszukiwania własnego „ja”, swoich korzeni i wreszcie – swojego miejsca. A jest to wyjątkowa wieś, w końcu strzygi mogą wyglądać zza każdego kąta…

Koniecznie wybierzcie się w podróż do wioski kłamców, weźcie ze sobą plecak pełen czasu (bo nie można się oderwać), dobre buty (bo będzie sporo chodzenia, a i uciekać przed strzygami lepiej w odpowiednim obuwiu), ciepłą czapkę (najlepiej niewidkę, by ukryć się przed mordercą) i dużą torbę (na dowody zbrodni). I zawsze… zawsze miejcie pod ręką kluczyki do samochodu, na wypadek, gdy trzeba będzie szybko stąd zmykać (chociaż myślę, że tak Wam się spodoba, że będziecie chcieli tu zostać na dłużej). Wioska kłamców czeka na Was już od 30 stycznia w wydawnictwie CZWARTA STRONA KRYMINAŁU – czas już się pakować, by czym prędzej wyruszyć w tę mroczną, czytelniczą przygodę!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-01-13
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wioska kłamców
Wioska kłamców
Hanna Greń
7.2/10
Cykl: Dioniza Remańska, tom 1

Po odejściu z pracy w policji Dioniza Remańska postanowiła odszukać zabójcę swojego ojca. Jego zagadkowa śmierć od pewnego czasu nie dawała jej bowiem spokoju. Wprawdzie oskarżeni o tę zbrodnię zosta...

Komentarze
@czytanie.na.platanie
@czytanie.na.platanie · prawie 5 lat temu
Też już jestem po lekturze i jak zawsze z książką autorki była to prawdziwa przyjemność. Umiejętne połączenie dawnej legendy, wątku kryminalnego i obyczajowego dało rewelacyjny efekt. 
@book.book.pl
@book.book.pl · ponad 2 lata temu
To moja pierwsza książka tej autorki i zdecydowanie nie ostatnia, bardzo mi się spodobała, nie mogłam się oderwać
@gala26
@gala26 · prawie 5 lat temu
Bardzo ładna i oryginalna recenzja :)
Wioska kłamców
Wioska kłamców
Hanna Greń
7.2/10
Cykl: Dioniza Remańska, tom 1
Po odejściu z pracy w policji Dioniza Remańska postanowiła odszukać zabójcę swojego ojca. Jego zagadkowa śmierć od pewnego czasu nie dawała jej bowiem spokoju. Wprawdzie oskarżeni o tę zbrodnię zosta...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Główna bohaterką książki jest Dioniza Remańska, zwana Dioną. To była policjantka, która w wyniku wielu pomówień i intryg swojego ówczesnego męża (obecnie byłego), odeszła z policji. Dionę poznajemy...

@magdag1008 @magdag1008

Dziś premiera nowej książki Hanny Greń a ja nadrabiam jeszcze szybko zaległości i przychodzę dziś do Was z poprzednią częścią przygód Dionizy Remańskiej. To moje pierwsze spotkanie z rezolutną panią ...

PA
@Park2Read

Pozostałe recenzje @Zaneta

Przyciągnij miłość, na jaką zasługujesz
Miłosne przyciąganie

PRZYCIĄGANIE MIŁOŚCI Obchodź się z tym ostrożnie. Wielu z nas lubi sobie poczytać czasami horoskopy. Ja je uwielbiam. Moje życie w horoskopach często bywa znacznie b...

Recenzja książki Przyciągnij miłość, na jaką zasługujesz
Kucharka Fridy
Miłość i porażka idą w parze

MIŁOŚĆ I PORAŻKA IDĄ W PARZE Historia Fridy, ale Nayeli trochę bardziej. Sięgnęłam po tę książkę oczywiście z wielkiej miłości do Fridy. Ale bardzo szybko zaintereso...

Recenzja książki Kucharka Fridy

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka