Nieczyste zagrania recenzja

Za dużo perwersji..

Autor: @justus228 ·2 minuty
2022-07-24
Skomentuj
4 Polubienia
Karina Hiddenstrom to autorka, której powieści nieraz przyprawiały mnie o szybsze bycie serca. Nieraz też udowodniła, że potrafi stworzyć niesamowicie ciekawą historię, którą czyta się bardzo szybko, jednocześnie mając wrażenie oglądania niezwykle fascynującego filmu sensacyjnego. Tak też było i tym razem! Z tym, że mój gust niejako uległ zmianie i nie do końca wszystko mi się tu podobało. Co oczywiście nie jest jakimś ogromnym minusem, bo akurat to, co mnie przeszkadzało, jest kwestią gustu.

Jak wiecie ostatnimi czasy, bardziej celuje w książki będące romansami mafijnymi, erotyki czytam tylko sporadycznie i to jedynie autorów, których znam, czyli mam to tak jakby „sprawdzone” i wiem, że będzie mi się je dobrze czytać;) No a książek Kariny przecież nie mogłam sobie odmówić!

„Nieczyste zagrania” to pierwszy tom trylogii, będącej erotykami mafijnymi, w których grzecznych scen jest jak na lekarstwo. Jest to mocna i kontrowersyjna historia Ethana Blackmora, członka mafii, który jest bezwzględny, pewny siebie i doskonale zdaje sobie sprawę ze swojej pozycji i wykorzystuje ją w każdy możliwy sposób. Jego poczynania powodują, że staje on na celowniku FBI, a co się z tym wiąże, mężczyzna musi wymyślić coś, aby „oczy federalnych zwróciły się w inna stronę”. Gdy pewnego dnia w klubie ze striptizem, spotyka Judith Knight, postanawia zapłacić jej za to, aby była jego kobietą, jednocześnie mającą być odwróceniem uwagi od niego samego. Początkowo Jude nie była przekonana co do tego pomysłu, ale pieniądze jakie miała za to dostać, pozwoliłyby jej w końcu zacząć życie, o jakim zawsze marzyła. Jednakże początkowa niechęć, przeradza się w fascynację i namiętność, a to niestety nie wyjdzie na dobre byłej striptizerce…

Mocna, brutalna, kontrowersyjna, do tego zawierająca sporo zaskakujących zwrotów akcji. Sama historia jest niezwykle dynamiczna i nawet na chwile czytelnik nie czuje się znudzony rozwojem wydarzeń. Sam pomysł na fabułę i dodanie do niego „elementów sensacyjnych” jak zwykle mnie kupił, bowiem uwielbiam jak w książkach Kariny dzieje się dużo! Jest strzelanina, jest akcja, są trupy, a wszystko to na każdej stronie przyspiesza przepływ krwi w żyłach. Tak więc pod tym względem, jak zwykle jestem zachwycona. Co do bohaterów - zostali oni wykreowani bardzo dobrze, co oczywiście również zasługuje na uznanie, choć główna bohaterka nieraz mnie irytowała swoją miałkością. Miałam nadzieje, że będzie bardziej charakterna, ale nieraz okazywała się podatna na różne sugestie. Z kolei Ethan nieraz jawił się dla mnie jako bezczelny gbur i prostak, który na każdym kroku chciał pokazać jakim to on nie jest macho. I właśnie w tym momencie mogę stwierdzić, że mój gust uległ zmianie. Jest tu dużo perwersyjnych scen, opisanych w dość wulgarny sposób, które nie będę ukrywać, nie podobały mi się. Zapewne wszystkie zwroty do Jude miały wywoływać ciarki na plecach i podniecać, z kolei ja czułam się nimi zniesmaczona. Ale! To nie jest tak, że one są źle napisane - bo one są naprawdę dobrze poprowadzone. Jednakże ja ostatnio wybieram pozycje dużo spokojniejsze, w których emocje są o wiele ważniejsze, a sam seks nie jest tak wyuzdany i pruderyjny. A nawet czasem jest go jak na lekarstwo. Czy to może już starość ? :P Możliwe… gdyby nie to, książka Kariny byłaby dla mnie jak zwykle petardą! Jeśli Wy lubicie takie mocne i perwersyjne książki, to ta trylogia będzie dla Was idealna!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-09
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nieczyste zagrania
Nieczyste zagrania
"K.C. Hiddenstorm"
7.3/10

Ethan Blackmore zajmuje wysokie stanowisko w mafijnej hierarchii, ale doskonale zdaje sobie sprawę, że droga na sam szczyt jest przed nim zamknięta. Dlatego postanawia za plecami szefa zrobić interes...

Komentarze
Nieczyste zagrania
Nieczyste zagrania
"K.C. Hiddenstorm"
7.3/10
Ethan Blackmore zajmuje wysokie stanowisko w mafijnej hierarchii, ale doskonale zdaje sobie sprawę, że droga na sam szczyt jest przed nim zamknięta. Dlatego postanawia za plecami szefa zrobić interes...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ethan Blackmore - mężczyzna o mrocznej duchy bezwzględny i niebezpieczny nie ma skrupułów dla zdrajców i kłamców. Wysokie stanowisko w mafijnej hierarchii pozwala mu czuć się niczym boss. Mimo to do...

@books_.and_.citations @books_.and_.citations

🌟 Zajmujące wysokie stanowisko Ethan Blackmore postanawia zrobić interes za plecami swojego szefa, który ma mu zagwarantować ogromne wpływy i otworzyć drogę na szczyt. Gdy FBI zaczyna krążyć wokół B...

@wdrugimswiecie @wdrugimswiecie

Pozostałe recenzje @justus228

Twist
Uwielbiam tą serię! Wywołuje we mnie tyle emocji, że nie sposób się od niej oderwać!

Książka bądź seria, którą z pewnością przeczytacie ponownie to...? W moim przypadku jest to zdecydowanie seria "Na krawędzi" Lucii Franco. Nawet nie wiecie jak ja przepa...

Recenzja książki Twist
Lubię litery! Książka do nauki alfabetu. Aktywne czytanie
Fajna propozycja do nauki liter dla maluszków

Nauka liter to bardzo ważny etap w życiu każdego małego dziecka. Im szybciej je przyswoją tym prościej będzie im później rozpocząć naukę czytania. Z pewnością również sz...

Recenzja książki Lubię litery! Książka do nauki alfabetu. Aktywne czytanie

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miwitosza:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miwitosza:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl