Kalinka. Co za baran! recenzja

Zabawna bajka z morałem w pięknej, komiksowej oprawie!

Autor: @Uleczka448 ·2 minuty
2024-01-28
Skomentuj
3 Polubienia
Czas najwyższy na kolejne spotkanie z rezolutną Kalinką i jej niezwykłym psem - bohaterami komiksowej serii dla dzieci „Kalinka”. Okazją ku temu jest premiera najnowszej, trzeciej już części tej historii - komiksu pt. „Co za baran!”, który ukazał się właśnie nakładem Wydawnictwa Kultura Gniewu. Zapraszam was do poznania recenzji tej opowieści.


W życiu Kalinki i jej rodziny wszystko wydaje się wracać do normy... Nadchodzi zima, dziewczynka ma nowych kolegów w szkole, a pory roku znalazły między sobą właściwe relacje. Jednakże oto pewnego dnia w okolicy pojawiają się dziwnie zachowujące owce, które - najogólniej rzecz ujmując, rozrabiają. Chcąc zbadać bliżej sprawę, Kalinka i Łysolek podążają za jedną z nich..., po czym trafiają do owczej niewoli. Wtedy też okazuje się, że owcom przewodzi Rogat, który zamierza przeprowadzić wielką, owczą rewolucję... A że nie grzeszy on inteligencją, to będzie się działo…
 Thom Pico - scenarzysta tej całej serii, kontynuuje oto tę wspaniałą, bajkową, zabawną i zarazem poruszającą ważne wychowawczo kwestie, opowieść. Tym razem mamy zimową scenerię, jak i niezwykły bunt zwierząt, które pragną zawładnąć światem. I z pewnością jest to ciekawa, klimatyczna i chyba też najbardziej rozbudowana ze wszystkich dotychczasowych części, odsłona tego cyklu. Najważniejsze jest to, że bawimy się przy tej lekturze świetnie, jak zawsze zresztą podczas spotkania z Kalinką.


Autor pięknie korzysta tu z doskonale znanego nam już z tej serii motywu - kłopoty w okolicy Kalinki, konieczność zaradzenia im za sprawą sprytu, odwagi i szczypty magii, jak i wreszcie wynikającego z owych działań konsekwencje, które początkowo może nie są spektakularnymi, ale z czasem już tak. To wartka akcja, liczne niespodzianki, ciekawe spojrzenie na świat, naturę i dobro oraz finał, który rzecz jasna przybiera postać pięknego happy endu. Jednocześnie końcowe kadry znamionują to, że wkrótce będzie czekać nas kolejne, pasjonujące spotkanie z tą opowieścią...
 Ilustracje - autorstwa Karensaca, tradycyjnie oczarowują nas swoją malowniczością, lekkością i prostotą kreski, jak i również całościowym, ze wszech miar bajkowym charakterem. To także dbałość o szczegóły, bardzo obecny humor i piękno idealnie dobranych kolorów, które zachwycą każdego dziecięcego czytelnika od pierwszych chwil spotkania z tym komiksem. I trzeba docenić również to, że każdy z dotychczasowych tomów cyklu prezentował i prezentuje się pięknie pod kątem ilustracji.


Bawi i uczy dobrego życia ta komiksowa opowieść - to niezaprzeczalny fakt. Z jednej strony mamy zabawną, fantastyczną i tętniącą akcją historię o losach Kalinki i jej psa, którzy wspólnie raz jeszcze ratują świat. Z drugiej strony jest tu zaś ukazana prawda o tym, że zło i chęć jego czynienia nigdy nie jest dobrym wyborem, a rozmowa i próba zrozumienia tych, którzy chcą wprowadzać ów zamęt i chaos, będzie najlepszą z metod powstrzymania go. To cenna, wychowawcza prawda, którą docenią z pewnością rodzice dziecięcych czytelników tego komiksu.
 Przyjemność, radość, ciekawość i tylko i wyłączenie dobre, ciepłe, familijne emocje – to wszystkie niesie nam sobą lektura komiksu „Kalinka. Co za baran!”, który utrzymuje sobą wysoki poziom całego niniejszego cyklu. To bajka, która bawi, uczy dobrego życia i sprawia, że mamy ochotę udać się na spacer na łono natury – nawet, jeśli nie ma śniegu i owiec w naszej okolicy. I cóż mogę jeszcze dodać… - sięgajcie po ten tytuł, poznawajcie go i świetnie się przy nim bawcie. Polecam.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kalinka. Co za baran!
Kalinka. Co za baran!
Thom Pico, "Karensac"
8/10
Cykl: Kalinka, tom 3

Nadeszła zima! Wszystko zaczęło się wreszcie układać: Kalinka ma nowych kolegów, a równowaga pór roku została przywrócona. Krótko mówiąc – życie jest piękne! Niestety, to nie potrwa długo. Z powodu j...

Komentarze
Kalinka. Co za baran!
Kalinka. Co za baran!
Thom Pico, "Karensac"
8/10
Cykl: Kalinka, tom 3
Nadeszła zima! Wszystko zaczęło się wreszcie układać: Kalinka ma nowych kolegów, a równowaga pór roku została przywrócona. Krótko mówiąc – życie jest piękne! Niestety, to nie potrwa długo. Z powodu j...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Uleczka448

Los pokonanych
Porywająca, zaskakująca od pierwszych stron, znakomita powieść fantasy!

Zapewne znacie to uczucie, gdy sięgając po nową powieść fantasy spodziewamy się czego dobrego, ale też już doskonale nam znanego, powtarzalnego, obecnego w mniejszej lub...

Recenzja książki Los pokonanych
Szepty ciemności
Przedwojenna Warszawa, prywatny detektyw, mroczne zło skryte w ciemności... - znakomita rzecz!

Bezsprzecznie najmroczniejszą powieścią w dotychczasowej, tegorocznej ofercie Wydawnictwa Fabryka Słów jest książka Andrzeja Pupina pt. „Szepty ciemności”. Najmroczniej...

Recenzja książki Szepty ciemności

Nowe recenzje

Krótkie pożegnanie
Jazzowa nuta
@Olga_Majerska:

jazzowa nuta nostalgii wybrzmiewa kontrabasem wspomnień w dłoni Raymond Chandler swoisty klimat roztacza tęsknota pogoń...

Recenzja książki Krótkie pożegnanie
Kamienica Schopenhauerów
Malowniczy Gdańsk XVIII wieku
@naksiazkach:

Jakże miło było przenieść się w znajome uliczki i ujrzeć je oczami XVIII-wiecznych mieszkańców. Mowa o Gdańsku, a w zas...

Recenzja książki Kamienica Schopenhauerów
Ponieważ wierzę w ciebie
Romans na majówkę lub lato
@meryluczyte...:

Rebecca Yarros wyspecjalizowała się w pisaniu romansów, które chwytają za serce i są napisane tak, że chce się je czyta...

Recenzja książki Ponieważ wierzę w ciebie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl