Zabijesz mnie? recenzja

Zabijesz mnie?

Autor: @Malwi ·2 minuty
2025-01-29
Skomentuj
27 Polubień
Czy książka może jednocześnie fascynować i niepokoić, budzić zachwyt, a zarazem kazać spojrzeć w mrok ludzkiej duszy? Tak, jeśli jest to "Zabijesz mnie?" Agnieszki Peszek – powieść, która nie daje spokoju, nawet gdy odłożysz ją na półkę.

Wyobraź sobie kobietę. Małgorzata Dobrowolska. Matka. Żona. Księgowa. Ot, zwyczajna, może nawet nieco nudna postać. A teraz wyobraź sobie, że ktoś ją zabił. Jej ciało dryfuje w jednym z oczek wodnych na Polach Mokotowskich, a twoja głowa zaczyna pulsować od pytań. Dlaczego ona? Komu przeszkadzała? I co takiego ukrywała przed światem, że lista osób mających z nią na pieńku zdaje się nie mieć końca?

Wkraczają oni: starszy aspirant Andrzej Woźniak – doświadczony glina, który widział już wszystko, ale wciąż potrafi się zadziwić ludzką naturą – oraz aspirant Zuzanna Kruk, jego partnerka, błyskotliwa i chłodna analityczka, której zespół Aspergera staje się nie tylko wyzwaniem, ale i nieocenioną pomocą w śledztwie. Ich relacja to fascynująca gra dwóch światów: jego intuicji i jej precyzji.

Peszek nie prowadzi nas prostą ścieżką. Wręcz przeciwnie – książka przypomina labirynt, w którym każdy korytarz skrywa nowe tajemnice. Śmierć Małgorzaty to tylko początek. Na scenę wkraczają kolejne ofiary: znany aktor, który rzekomo popełnił samobójstwo, i sprzedawca ubezpieczeń, którego ciało roztrzaskało się po upadku z wieżowca. Wszystko to dzieje się w jednym mieście, w jednym czasie. Przypadek? Peszek wie, jak podsycać niepewność, każąc nam wątpić w oczywistości.

Co jest w tej książce najciekawsze? Ludzie. Nie tylko główni bohaterowie, ale i cała galeria postaci drugoplanowych, z których każda ma coś na sumieniu, każda ukrywa swoją małą lub wielką zbrodnię. Autorka mistrzowsko operuje psychologią, pokazując, że nikt nie jest tym, kim się wydaje. Nawet ofiary.

Język powieści to kolejny majstersztyk. Lekki, celny, nieprzesadny. Peszek pisze tak, jakby rozmawiała z czytelnikiem przy kawie, a jednocześnie potrafi wpleść w dialogi i opisy napięcie, które sprawia, że kartki przewracają się same. Pola Mokotowskie – na co dzień miejsce spacerów i relaksu – tutaj stają się niemal bohaterem tragicznym, cichym świadkiem ludzkiego upadku.

Zakończenie? Powiem tylko tyle: myślisz, że wszystko wiesz, a potem przychodzi ostatni rozdział i wbija cię w fotel.

"Zabijesz mnie?" to książka, która zadaje pytania. O granice ludzkiej moralności. O maski, które nosimy na co dzień. O to, jak wiele można ukryć w uśmiechu i banalnych słowach „wszystko w porządku”. To powieść, która nie tylko wciąga, ale też zostawia nas z czymś więcej – z potrzebą przemyślenia, co tak naprawdę kryje się za tym, co widzimy.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-29
× 27 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zabijesz mnie?
Zabijesz mnie?
Agnieszka Peszek
7.9/10

Małgorzata Dobrowolska. Księgowa. Matka. Żona. Kobieta lubiana przez wielu. Tylko dlaczego zginęła? Liczba osób, z którymi miała na pieńku, zaskakuje. Sprawę zagadkowej śmierci kobiety, której ...

Komentarze
Zabijesz mnie?
Zabijesz mnie?
Agnieszka Peszek
7.9/10
Małgorzata Dobrowolska. Księgowa. Matka. Żona. Kobieta lubiana przez wielu. Tylko dlaczego zginęła? Liczba osób, z którymi miała na pieńku, zaskakuje. Sprawę zagadkowej śmierci kobiety, której ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"A co, zabijesz mnie?". Pytajnik obecny w tytule tej książki doskonale zapowiada to, z czym będzie musiał się zmierzyć czytelnik. Poznając tę historię, nie sposób bowiem uniknąć kłębiących się w g...

@WioletaSadowska @WioletaSadowska

Zabijesz mnie? To pytanie często przewija się w najnowszej powieści pani Agnieszki Peszek. Kryminał ten wciąga od pierwszych stron i powoduje, że ciężko oderwać się od czytania. To moje pierwsze spot...

@biegajacy_bibliotekarz @biegajacy_bibliotekarz

Pozostałe recenzje @Malwi

Wrzenie
Wrzenie

Gdyby mrok miał dźwięk, "Wrzenie" byłoby jego echem. Ta książka pulsuje napięciem jak neonowa reklama w deszczową noc – intensywnie, złowrogo, hipnotyzująco. Izabela Jan...

Recenzja książki Wrzenie
Zakładnik
Zakładnik

"Zakładnik" Przemysława Borowskiego przypomina zaciągnięcie się gęstą mgłą tajemnicy, w której każdy krok może być zarówno odkryciem, jak i pułapką. Już sam początek to...

Recenzja książki Zakładnik

Nowe recenzje

Grzeszna Bogini
Grzeszne przygody
@Grzechuczyta:

Relacje intymne w naszym kraju nadal w większości przypadków stanowią tabu i dopiero od niedawna coraz więcej osób zacz...

Recenzja książki Grzeszna Bogini
Krok za krokiem
Dla osób ropoczynających swoją drogę rozwoju du...
@DomowyKlimacik:

Wayan jest młodych chłopakiem, który poszukuje swojej drogi. Pewnego dnia postanowił, że pójdzie na pielgrzymkę. Spakow...

Recenzja książki Krok za krokiem
10 lat później
10 Lat Później
@marcinekmirela:

„Mam wrażenie, że dostałam więcej, niż na to zasłużyłam. Kiedy o tym myślę, zaczynam się bać, że to się kiedyś skończy....

Recenzja książki 10 lat później
© 2007 - 2025 nakanapie.pl