„Nie na każdy pociąg w swoim życiu musisz zdążyć” […]
Gdy za wielkim oceanem Amerykanie ginęli w bratobójczej wojnie secesyjnej, na ziemiach polskich szykowano się już do wielkiego powstania przeciw władzy Rosji. Za to londyńczycy w tym właśnie momencie historii świętowali największe wydarzenie w dziejach swego miasta mianowicie otwarcie pierwszej linii metra na świecie. To właśnie rok 1863 na zawsze odmienił życie mieszkańców Anglii.
Dziś Londyńskie The Undergroundma już 153 lata, a jego historia zachwyca i jednocześnie przeraża.
– Pierwszy raz w historii ludzie mogą w wygodnych wagonach przemieszczać się pod cmentarzami – pisał brytyjski "Daily News".
Londyńczycy nie byli, jednak przekonani do tego wynalazku. Mimo tego, że autorytety ówczesnych lat prześcigały się w wymienianiu zalet szybkiej kolei, zwykli ludzie nie byli zachwyceni podróżowaniem w ciemności w towarzystwie milionów szczurów. Metro, jednak dość szybko zyskało przychylność klasy średniej, dzień po otwarciu jeździło nim około 30 tysięcy pasażerów, obecnie jest to ponad 3 miliony dziennie. Mimo to szybka kolej nie przekonała nieprzekonanych, którzy bali się duchów ofiar epidemii dżumy z XVII wieku, na których mogile wzniesiono jedna ze stacji metra – Aldgate.
Na tle wielkiego historycznie wydarzenia dla Wielkiej Brytanii, powstała kolejna, bestsellerowa powieść dla dzieci, o przygodach Enoli Holmes, detektyw w spódnicy. To już szósty tom najlepszej, książki o tajemnicach, zaginięciach, oraz sekretach XIX wiecznego Londynu. Nancy Springer i tym razem nas nie zawodzi, wplątując dzielną dziewczynę nie tylko w zaginięcie, ale także szereg problemów moralnych ówczesnego świata.
Jak już wiedzą miłośnicy Enoli, młoda dama nadal nie odnalazła matki, która uciekła z domu. Wybrała się za to do Londynu, aby uskuteczniać swoje poszukiwania, a jednocześnie zakłada agencję, która zajmuje się rozwiązywaniem różnych, dziwnych problemów. Enola w przebraniu udowadnia wielkiej stolicy, że nie tylko jej słynny brat Sherlock może mieć wspaniałe efekty swojej dochodzeniowej pracy. W części szóstej Sprawa tajemniczego zniknięcia księżnej, do rodzinnej posiadłości rodzeństwa trafia osobliwa paczka, do Enoli. Sherlock, który przybywa, aby zobaczyć przesyłkę, nie może znaleźć swojej roztrzepanej siostry, aby jej ją przekazać. W międzyczasie, kiedy mężczyzna przeczesuje Londyn, nasza bohaterka zostaje zaskoczona dziwną sprawą, można by rzec widmo. Do jej biura przychodzi zdesperowany książę del Campo, który twierdzi, że jego żona zaginęła na stacji metra. Sytuacja jest o tyle, oryginalna, że księżne raczej nie zapuszczają się w tak obrzydliwe miejsca jak stacje szybkiej kolei, na dodatek nikt nie widział, aby kobieta wychodziła z tunelu, świadkowie sugerują, że po prostu rozpłynęła się w powietrzu.
Czy, aż trzy zagadki do rozwiązania to nie będzie za dużo dla naszej Enoli? Okazuje się bowiem, że poza zaginięciem matki i księżnej, dziewczyna musi jeszcze ustalić, co z całą sprawą ma wspólnego jej brat Mycroft.
Przyznam, że z niecierpliwością czekałam na kolejny tom serii Pani Springer. Wszystkie poprzednie są wspaniałe, napisane lekko z humorem, oraz nutką zgryźliwości. Część szósta, różni się jednak od pozostałych. Mam wrażenie, że jest dojrzalsza, zawiera więcej przemyśleń bohaterki, niż samej akcji, ale jest to naprawdę wspaniałe. Z uwagi na to, że w każdym kolejnym tomie Enola jest coraz starsza, jej spojrzenie na świat i to, co się na nim dzieje staje się coraz bardziej świadome i przemyślane to wyraźnie widać w książce. Dziewczyna jest jedną z tych postaci, z którymi czytelnik dorasta, jest to wielki atut tego tomu. Oczywiście, poza tajemnicą, wątkiem kryminalnym, nie mogło zabraknąć mojego ulubionego rysu historycznego, co z całą pewnością wyróżnia pozycje autorki wśród innych powieści o tej tematyce dla dzieci.
Żałuje jedynie, że publikacje są tak cienkie, choć oczywiście wiem, że są one stworzone pod młodych czytelników, jako osoba dorosła chętnie sięgnęłabym po coś grubszego:-))). Książkę przeczytałam w zaledwie dwie godziny, wspaniały dodatek do popołudniowej kawy. Jestem przekonana, że fani Enoli będą zachwyceni a ci, którzy jeszcze jej nie znają muszą, koniecznie nadrobić zaległości, ponieważ tom siódmy jest już w przygotowaniu:-) Polecam bez dwóch zdań.