Sprawa tajemniczego zniknięcia księżnej

Kolejny,i to już 6 tom przygód Enoli za mną.Niestety ten tom na pewno nie zostanie moim ulubionym,bo niczym mnie zbytnio nie porwał.Sprawa,którą młoda detektyw się zajmowała była dla niej nowa,ale ja miałam wrażenie, że już to w poprzednich tomach czytałam tylko zmieniła się osoba,która została porwana i okoliczności jej odnalezienia,przez co trochę się wynudziłam,bo jak dla mnie nic się tam nie działo,a sama sprawa była po prostu sztampowa,bo przez to wrażenie niczym nie mogła mnie zaskoczyć i niczym zaciekawić,ale mimo to bardzo dobrze i szybko mi się tę historię czytało.A współpraca Enoli z Sherlockiem i do tego wciągnięcie w to Mycrofta,było tym,na co czekałam przez te wszystkie 6 tomów,bardzo liczyłam na to,że kiedyś wspólnie od początku do końca rozwiążą razem zagadkę i tu to w końcu dostałam.A w dodatku w końcu po wszystkich przeczytanych częściach rozwiązała się tajemnica związana z matką rodzeństwa,i to jak się to rozwiązało bardzo mnie zaskoczyło,bo nie takiego obrotu tej sytuacji się spodziewałam,ale zdecydowanie podobało mi się to w jaką stronę to poszło.Rozwiązanie zagadki z matką i współpraca rodzeństwa to były dwa największe plusy tej części.