Upadek Gondolinu recenzja

Zagłada Ukrytego Królestwa

TYLKO U NAS
Autor: @Almaranth ·1 minuta
2019-10-30
Skomentuj
1 Polubienie
Historia upadku Gondolinu znana jest nam już z Silmarillionu. Jednak zamieszczony tam skrót tej opowieści zawsze prosił się o dokładniejsze opowiedzenie. Prawdę mówiąc zawsze miałam za złe Tolkienowi, że historię, która ma tak ogromny wpływ na losy Śródziemia, opowiedział tak skrótowo. Na szczęście mamy to wydanie!




Książka nie tylko przedstawia opowieść o zagładzie miasta Gondolin, ale też pokazuje w jaki sposób historia ta ewoluowała na przestrzeni lat. Christopher Tolkien analizował pozostawione przez swojego ojca teksty, w tym ledwo czytelne już rękopisy, by można było odtworzyć bardziej szczegółowy zapis przebiegu ataku Morgotha na Ukryte Miasto. I udało mu się! Opis bitwy jest dużo bardziej szczegółowy, dowiadujemy się więcej o bohaterskich obrońcach miasta, o Glorfindelu, o Ecthelionie i o wielu, wielu innych bezimiennych dotąd Elfów. Ogromnie mnie to cieszy.

"Bezlitosne bowiem serce lekce sobie waży potęgę litości, z której wykluć się może gniew tak srogi i rozpalić taka błyskawica, że w proch rozpadają się przed nim góry".

Dla wielu z Was pozycja ta może się wydać nudna, tudzież przytłaczająca. Mamy mnóstwo postaci, miejsc, zapisów z historii Śródziemia. Obawiam się, że dla osób nie znających twórczości Tolkiena, może być to pozycja po prostu za trudna. Ja akurat bardzo subiektywnie podchodzę do oceny "Upadku Gondolinu", bo raz - jak wspomniałam strasznie czekałam na więcej informacji akurat o tej części historii Śródziemia, dwa - tolkienowski Silmarillion dawno temu już zawładnął moim fantastycznym serduchem.

Tym, którzy jednak skuszą się na lekturę książki radzę przeczytać ją całą. Jeśli jesteście fanami twórczości Tolkiena, nie pomijajcie zwłaszcza ostatniego rozdziału, w którym zawarta jest wizja Końca Śródziemia, która zrodziła się w głowie Mistrza Fantastyki, ale nie będę pisać nic więcej, zajrzyjcie sami. Ja byłam pod wielkim wrażeniem!

Jaka moja ocena? Osobiście wiele lat czekałam na tą publikację i jestem w pełni usatysfakcjonowana. Dostałam nie tylko samą historię zagłady Gondolinu, ale i całe spektrum pełnych emocji zawartych w opisach bohaterskich walk, mężnych Elfów, mrocznych Balrogów, czy bezwzględnych goblinów. Ponadto historię powstawania tej opowieści, a także krótkie przedstawienie końca pięknego świata Śródziemia. Ta pozycja zawładnęła mim sercem dlatego bez skrupułów daję 10/10.

"Anar kaluva tielyanna! [Nad twoją ścieżką będzie świecić słonce!]".

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-10-27
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Upadek Gondolinu
2 wydania
Upadek Gondolinu
J.R.R. Tolkien
7.6/10

Powieść, która czekała na publikację ponad sto lat! "Upadek Gondolinu" jest dla miłośników twórczości Tolkiena najprawdziwszym Świętym Graalem. Przedstawiona w niej historia rozgrywa się tysiące ...

Komentarze
Upadek Gondolinu
2 wydania
Upadek Gondolinu
J.R.R. Tolkien
7.6/10
Powieść, która czekała na publikację ponad sto lat! "Upadek Gondolinu" jest dla miłośników twórczości Tolkiena najprawdziwszym Świętym Graalem. Przedstawiona w niej historia rozgrywa się tysiące ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Almaranth

Haunting Adeline
Zabawa w kotka i myszkę - kiepski dark romance

Opis książki zapowiadał intrygującą, mroczną historię pełną pasji, romansu, niebezpieczeństwa. Sięgnęłam, bo spodziewałam się fantastycznej historii, może czegoś w stylu...

Recenzja książki Haunting Adeline
O, Ida!
Opowieść o przyjaźni, czy jednak bardziej porno?

Są różne książki o tematyce erotycznej – mniej lub bardziej udane. Jednak zwykle oprócz samych aktów, mają w sobie to „COŚ”. COŚ – czyli intrygujących bohaterów, chemię ...

Recenzja książki O, Ida!

Nowe recenzje

Największa radość, jaka nas spotkała
Kopalnia wzruszeń
@mariola1995.95:

“Największa radość, jaka nas spotkała” jest debiutem literackim Claire Lombardo. Debiutem niezwykle obszernym (książka ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
Smugi
Smugi
@monika.sado...:

Na leśnych smugach czai się śmierć. Aromat zalewa łąki i zatacza kręgi. Przeklęty wiąz wzburza kołowrót myśli. A wokół ...

Recenzja książki Smugi
Niespokojne niebo
Niespokojne niebo jako symbolika.
@Mania.ksiaz...:

W literaturze wielopokoleniowe sagi zajmują miejsce szczególne. Są niczym drzewa genealogiczne splecione z emocji, dośw...

Recenzja książki Niespokojne niebo
© 2007 - 2024 nakanapie.pl