Żniwiarz. Tom 4. Droga dusz recenzja

Zagrożenie rodzi w ludziach demony

Autor: @arcytwory ·1 minuta
2020-07-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Droga dusz” Pauliny Hendel, czyli czwarta część Żniwiarza zaczyna się dość leniwie. Nie lubię opisywać kolejnych części jakiejkolwiek serii, więc powiem dość enigmatycznie. Trafiamy tu na moment do innego świata. Mroczniejszego i straszniejszego niż mógłby się wszystkim wydawać.
Akcja jak zawsze gna. Rodzina Wojnów ramię w ramię staje przeciwko hordzie słowiańskich demonów, które Nija nasłał na ziemię. Trzynasty księżyc przyniósł ogromne straty dla Wiatrołomu i coraz więcej osób widzi nawich. Okazuje się jednak, że wiedza Feliksa, ponad stuletniego żniwiarza w zakresie demonologii jest dość ograniczona. Spotyka on coraz dziwniejsze stworzenia, które nie pojawiały się od stuleci. Czytelnik dowiaduje się coraz to nowych rzeczy na temat mitologii słowiańskiej oraz prastarych wierzeń. Takich informacji z tomu na tom pojawia się coraz więcej i bardzo mi się to podoba! Lubię dowiadywać się czegoś nowego, a tutaj mamy to podane w lekkiej i niewymuszonej formie. Autorka serwuje również liczne zwroty akcji, czasem zaskakujące, czasem trochę mniej. Końcówka tej części była naprawdę niezła. Przyznam szczerze, że nawet nie wiem kiedy pod palcami przewijały mi się kolejne strony.
Nadal spotykamy się z tymi samymi osobami co w poprzednich częściach. Bohaterom jak zawsze nie można odmówić odwagi, czasem jednak cechuje ich głupia brawura i dziwię się, że zazwyczaj wychodzą bez szwanku ze starć z demonami. Ciekawe czy w naszym przypadku byłoby podobnie. Jednak nie wiem, czy miałabym na tyle zimną krew, by stanąć oko w oko z jakimś stworem rodem z horrorów. Język nadal jest ładny, ale jak dla mnie ponownie momentami infantylny. I przez to czasem tracą na tym bohaterowie, ponieważ wydają się mało autentyczni. Nadal myślę, że seria spodobałaby mi się bardziej, gdybym była młodsza o jakieś 10 lat. A może kto wie, może po prostu książki młodzieżowe nie są dla mnie? Podsumowując: nadal są demony, żniwiarze, walka dobra ze złem, a główny spór nadal nie jest rozstrzygnięty. Ciekawe, czy w „Czarnym świcie” znajdę odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Żniwiarz. Tom 4. Droga dusz
Żniwiarz. Tom 4. Droga dusz
Paulina Hendel
7.8/10
Cykl: Żniwiarz, tom 4

Dołącz do walki z demonami i ocal świat przed zagładą! Ciemność zalała Wiatrołom. Nadeszła trzynasta pełnia a wraz z nią nowe demony. Feliks ma wrażenie, że w tym rozdaniu dostał od losu najg...

Komentarze
Żniwiarz. Tom 4. Droga dusz
Żniwiarz. Tom 4. Droga dusz
Paulina Hendel
7.8/10
Cykl: Żniwiarz, tom 4
Dołącz do walki z demonami i ocal świat przed zagładą! Ciemność zalała Wiatrołom. Nadeszła trzynasta pełnia a wraz z nią nowe demony. Feliks ma wrażenie, że w tym rozdaniu dostał od losu najg...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Często z wielotomowymi powieściami jest taki problem, że im dalej tym gorzej. "Żniwiarz" Pauliny Hendel ma pięć tomów i wahania nastrojów. "Pusta noc", czyli pierwsza część, był bardzo dobry i sprawi...

@Banshee22 @Banshee22

Droga dusz to czwarta część serii Żniwiarz autorstwa Pauliny Hendel, opartej na pradawnych mitach i wierzeniach słowiańskich. Pierwotnie nie dawałam tej serii dużej szansy. Po pierwszym bardzo pozyty...

@Patriseria @Patriseria

Pozostałe recenzje @arcytwory

Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach
Książka czy serial?

„Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach” to książka Gary'ego Susmana, Jeannine Dillon oraz Bryana Cairnsa na temat najpopularniejszego serialu w his...

Recenzja książki Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach
Upiorne święta
Nietypowe podejście do świąt

W tym pokręconym roku Gwiazda przyszła do nas wcześniej, a wszystko za sprawą „Upiornych Świąt”. Czy odechciało mi się świętować? Niekoniecznie, ale o tym od początku. „...

Recenzja książki Upiorne święta

Nowe recenzje

Modlitwa za nieśmiałe korony drzew
Nieśmiałość koron drzew...
@Chassefierre:

... jest prawdziwym zjawiskiem. Znanym już od lat 20. XX wieku, ale wciąż bez wyjaśnionej przyczyny. Ludzie z Pangi też...

Recenzja książki Modlitwa za nieśmiałe korony drzew
Nie Anioł
Nie anioł
@Olga_Majerska:

symbolem Anioła Stróża historia ta wybrzmiewa, bo krzywda w nim tak duża, że umysł złem odziewa dzieciństwa cierpienie ...

Recenzja książki Nie Anioł
Czarna kawa
Niby Christie, ale niezupełnie...
@gosiaprive:

Z jakiegoś powodu jedne książki utrzymują się na szczycie list bestsellerów, wznawiają nakłady, rozchodzą się jak śwież...

Recenzja książki Czarna kawa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl