Dwie zwaśnione rodziny. Zakochani wbrew wszystkim i wszystkiemu. Miłość, która nie może się udać. Motyw znany od praczasów i nadal aktualny, bo pewne rzeczy się nie zmieniają.
Początek XX wieku. Dwie rodziny od zawsze skonfliktowane. Choć to chyba trochę zbyt słabe słowo. Nienawidzące się. Luke- przedstawiciel rodu Delacroix dobrze wie, czego chce. Nie miał do tej pory samego pasma sukcesów w życiu. Po wyjściu z więzienia, wspierany przez rodzinę, mógłby żyć sobie całkiem spokojnie i zacząć wszystko białą kartą, ale to chyba jednak nie w jego naturze. Nadal zainteresowany problemami świata, chce poprzez dziennikarstwo pomagać w szczególności w rozwiązywaniu tych gospodarczo- politycznych. Postanawia, że nie spocznie, dopóki nie ujawni, co kryje się za tak ogromnym sukcesem w branży spożywczej wrogiej jego rodzinie rodziny Magruderów.
Takie dziennikarskie prawo. I obowiązek.
Tyle, że życie swoje plany ma i na drodze zdeterminowanego dziennikarza stawia córkę rodu Magruderów- Mariannę, która od pierwszej chwili staje się dla niego kimś bardzo ważnym. Takie „za- bardzo- lubienie” Kubuś Puchatek nazywał miłością. I to słowo najbardziej oddaje uczucia obojga w tej trudnej sytuacji rodzinnej. Luke i Marianne muszą stawić czoła najbliższym, pozbyć się wielu złudzeń i zawalczyć o najważniejsze z wielkich uczuć.
Nie czytałam poprzednich części. Podeszłam do tej jak do historii zupełnie nowej. I nie stało się zupełnie nic. Nie trzeba znać wcześniejszych losów bohaterów, żeby wejść w tą opowieść. Choć ci czytelnicy, którym ta spodoba się, na pewno sięgną po wcześniejsze. I odwrotnie również ten model zadziała.
Każda z takich historii ma swoje tło, które często staje się równie ważnym bohaterem powieści, jak główni bohaterowie. Tutaj nie dość, że motyw bardzo interesujący, to jeszcze na czasie. Któż z nas nie denerwuje się słysząc o ogromnych ilościach chemii, jaką jesteśmy faszerowani dzięki produktom przemysłu spożywczego? Współcześnie temat nagłośniony i kto chce go zgłębić ma milion okazji ku temu. Luke żyje jednak w innych czasach. Wie, że dzieje się dużo niedobrego i chce, aby fakty ujrzały światło dzienne, niestety aby wyjawić prawdę, najpierw będzie musiał sam coś stracić. Zaczyna trudną walkę na jeszcze nieodkrytym polu oszustw branży spożywczej, które mogą prowadzić do utraty zdrowia.
Dla wielbicieli romansów historycznych lektura w punkt. Ma w sobie wszystko, żeby wciągnąć czytelnika: intrygujących bohaterów, problem, z którym również współcześnie możemy się utożsamiać i zakazane uczucie, o które trzeba walczyć, aby mogło się ziścić. Może to właśnie odpowiednia książka dla Ciebie na długie listopadowe wieczory?
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.