Niegrzeczny prezes recenzja

Zakazany owoc

Autor: @mysilicielka ·1 minuta
2022-07-13
1 komentarz
3 Polubienia
Podobno zakazany owoc smakuje lepiej a od miłości do nienawiści (i z powrotem) niedaleka droga. Lena jest wyposzczona po rozwodzie, nie ma ochoty na razie wchodzić w nowy związek, ale kiedy przystojniak przechodzi koło jej nosa, to ciężko się nie obejrzeć. Szkoda tylko, że taki z niego buc!

Fryderyk nie jest moim typem ulubionego amanta. To typowy w romansach zarozumiały macho, który sprowadza kobiety do parteru, a potem nagle wyznaje, że jednak się zakochał. Jego pojęcie romantyczności to pokazywanie swojej władzy za pomocą niechcianych prezentów i rzucanie mięsem podczas sprzeczek kończących się najczęściej seksem. Mimo wszystko wiem, że wielu czytelników i czytelniczek gatunku właśnie takiego "księcia" oczekuje.

To, co najbardziej bolało mnie w tej książce to straszna przewidywalność i wtórność. Schematyczność w tym gatunku jest oczywista, ale niektórzy autorzy potrafią dodać do swoich powieści jakiś element, który sprawia, że jednak się ich tytuł zapamiętuje. W "Niegrzecznym prezesie" nie ma nic wyjątkowego, na początku co kilka stron zerkałam na okładkę, żeby się upewnić, że przypadkiem nie sięgnęłam po coś, co już czytałam kilka miesięcy temu, tak znajomo to wszystko brzmiało. Bohaterka wpada na nowego szefa przed pracą, dochodzi do spięcia, nazywa go dupkiem, potem poznają się w biurze, ona boi się, że zostanie zwolniona, ale dalej jest pyskata... itd. Spełniły się chyba wszystkie moje podejrzewania co do dalszego rozwoju fabuły, przez co lektura należała do raczej męczących i nudnych, niż sprawiających radość.

Oczywiście, jeżeli ktoś ma ochotę na typowy romans biurowy, fantazję z bogatym i władczym szefem, to może go "Niegrzeczny..." jak najbardziej zadowolić. Polecam osobom, które niewiele książek w tym gatunku poznały albo, w drugą stronę, znają doskonale i właśnie takich samych wydarzeń co zawsze oczekują. Ja nie ukrywam, że się zawiodłam, bo widząc tak nietypowy tytuł dla tego wydawnictwa, miałam nadzieję na coś świeższego.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-13
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Niegrzeczny prezes
Niegrzeczny prezes
Weronika Jaczewska
7.3/10

Fryderyk Baker ma swoje powody, żeby być egocentrycznym sukinsynem, jak nazywają go brukowce. W końcu jest nieziemsko przystojnym i piekielnie charyzmatycznym prezesem korporacji. Odkrycie tego dl...

Komentarze
@Lorian
@Lorian · prawie 3 lata temu
Jak ja takich facetów jak tytułowy prezes nie znoszę. I dziwię się trochę, że kobiety o takich fantazjują.
Bardzo dobra recenzja!
× 1
@mysilicielka
@mysilicielka · prawie 3 lata temu
Dziękuję! :)
× 1
Niegrzeczny prezes
Niegrzeczny prezes
Weronika Jaczewska
7.3/10
Fryderyk Baker ma swoje powody, żeby być egocentrycznym sukinsynem, jak nazywają go brukowce. W końcu jest nieziemsko przystojnym i piekielnie charyzmatycznym prezesem korporacji. Odkrycie tego dl...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tak się zastanawiam, czy lubicie czytać debiuty? A przede wszystkim, czy lubicie w książkach erotykę i romanse? Jeśli odpowiedzi na te pytania, są twierdzące, to dziś przychodzę do Was właśnie z taką...

@Bibliotekarka_Natalka @Bibliotekarka_Natalka

Jak dla mnie książka wzbudza dwojakie emocje. Plusem jest tutaj kunszt literacki. Autorka ma bardzo strojne piórko i nie ukrywam, że gdyby to była literatura obyczajowa, to z pewnością byłby to bests...

@przyrodazksiazka @przyrodazksiazka

Pozostałe recenzje @mysilicielka

Ostatni z nas. Zrozumieć The Last of Us
Bądź jednym z ostatnich

Fanom obu części gry, którzy poświęcili już wiele godzin temu uniwersum, Nicolas Deneschau za pomocą swojej książki mówi „chodźcie, przeżyjmy to jeszcze raz”. Świeżaków,...

Recenzja książki Ostatni z nas. Zrozumieć The Last of Us
Tolkien w XXI wieku. Co dziś znaczy dla nas Śródziemie
Tolkien po raz wtóry

Trudno, muszę w końcu zdecydować się na jakąś ocenę. Długo przeglądałam tę książkę, myślałam o niej, rozważałam za i przeciw. Pomimo ogromu włożonej pracy (100 stron bib...

Recenzja książki Tolkien w XXI wieku. Co dziś znaczy dla nas Śródziemie

Nowe recenzje

Młoda krew
"Młoda krew"
@aneta5janiec12:

Twórczość Sylwia Burgs poznałam kiedy czytałam jej powieść „Tchnienie”. Książka ta mnie zachwyciła, więc bez zawahania ...

Recenzja książki Młoda krew
To był nasz dom
„Nie zapomnij, w czyim domu jesteś”
@czecholinsk...:

Motyw domu przewija się w literaturze (i sztuce w ogóle) regularnie od setek lat. Jego symbolika jest bogata i wielozna...

Recenzja książki To był nasz dom
Granica
Granica człowieczeństwa
@fiodor.dost...:

Granica Zofii Nałkowskiej to książka, którą czyta się jak powieść obyczajową, a jednocześnie jak studium duszy – pełne ...

Recenzja książki Granica
© 2007 - 2025 nakanapie.pl