Brudny układ recenzja

Livia przez przeciwności losu była zmuszona wyjechać z Polski. Wybór padł na Nowy Jork. Wyjechała do swojej najlepszej przyjaciółki Gabrielle. Przyjaciółka miała dla niej nie małą niespodziankę... pracę, pracę w Wilson Davis Company ( bankierzy inwestycyjni), o której nie miałam bladego pojęcia. Z pomocą przyjaciółki, doszkoliła się w tej dziedzinie i w miarę na pewnych nogach, w nowym image poszła na rozmowę kwalifikacyjną. Dzięki swojej wiedzy oraz ciętym języku dostała pracę. Davis Harvey okazuje się czarnowłosym przystojniakiem, który jakby z nią flirtował?! a może tylko tak jej się wydaje. Niestety nie wie, że Davis wraz z wspólnikiem Edwardem założyli się o nią.

" Jeżeli do balu dziękczynnego jej nie zaliczysz, oddaj mi Daily International"

"Wkrótce miał się przekonać o tym, że ten zakład to największy błąd życia"
Dlaczego? Czy Livia podda się pożądaniu, które budzi w niej jej szef? Czy jednak skopie mu "d#pę"? Jakie tajemnice skrywa Davis? Kim jest David?
Na początku miałam wrażenie, że to typowa historia. Który szef nie chce przelecieć swojej asystentki?
Wydawała się trochę nudna, przewidywalna, ale...
ich kłótnie, ich przekomarzanie się dodawało swoistej iskry, spontaniczności. Historia pokazana oczami zarówno Livi, jak i innych bohaterów, zawiera wiele niewyjaśnionych sytuacji, wiele pikantnych scen od których moje policzki robiły się czerwone🤭🤭
A to co zrobiła autorka na końcu?? Poprostu dzięki końcówce, każdy czytelnik będzie czekał z niecierpliwością na kolejną część, na kolejne losy bohaterów i tym razem nie zajrzałam na koniec książki, (co zazwyczaj zdarza mi się często), czego nie żałuję, a dlaczego???
Kto czytał to wie, a kto jeszcze nie zdążył to ma czas na nadrobienie lektury😁😉

Dlaczego "Brudny układ"??
Ona da mu najlepszy s..x, a on jej zagwarantuje pracę. Czy na dłuższą metę taki układ będzie miał rację bytu? Czy taki układ może przerodzić się w coś czego nigdy by się nie spodziewali? Czy Livia udźwignie prawdę, która skrywa Davis?
"Jak dużo tajemnic trzeba ukryć, aby uratować ukochaną osobę?"