Zanim pozwolę ci wejść recenzja

"Zanim pozwolę ci wejść"- Jenny Blackhurst

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Wiejska_biblioteczka ·2 minuty
2020-07-21
3 komentarze
9 Polubień
Ostatnia powieść Jenny Blackhurst pt. "Ktoś tu kłamie" bardzo mnie rozczarowała, więc z tym większą ciekawością sięgnęłam po "Zanim pozwolę Ci wejść", o której słyszałam wiele dobrego. Jak tym razem wypadła historia stworzona przez Blackhurst- o tym za chwilę, bo teraz słów kilka o fabule. Ciekawej fabule.






Przyjaźń pomiędzy Karen, Eleanor oraz Beą już od najmłodszych lat była bardzo silna. Dziewczyny wspierały się niemal na każdym kroku, troszcząc się o siebie, by zdecydowanie, odważnie i z podniesionymi głowami wejść w dorosłość. Niestety, im były starsze, tym więcej sekretów miały przed sobą. Sekretów, których się wstydziły, a które ukrywały pod maskami idealnego życia. Nagle ta wymarzona bańka, pełna ułudy i manipulacji, pęka wraz z pojawieniem się Jessici Hamilton. To nowa pacjentka doktor Karen, która wie o swojej terapeutce znacznie więcej niż powinna, przez co dotychczasowe życie trzech przyjaciółek zmienia się w koszmar. Koszmar, który wywlecze na światło dzienne mroczne tajemnice każdej z nich. Jak potoczą się dalsze losy tych przyjaciółek, gdy sterować nimi będzie niebezpieczna kobieta, pragnąca zemsty i cierpienia? Kto wyjdzie z tej śmiertelnej gry cało, a kto poniesie ofiarę?


Bardzo się cieszę, że po wcześniejszej czytelniczej porażce, nie zraziłam się do twórczości Jenny Blackhurst, bowiem "Zanim pozwolę Ci wejść" okazało się fantastyczną i wciągającą lekturą. Lekturą z mocno zawiłą fabułą, gdzie nic nie było takie, na jakie wyglądało. Spora dawka intryg, sekretów i nieprzemyślanych działań napędzały akcję już od samego początku i nie dawały jej osłabnąć aż do ostatniej kropki. Kropki, która zagwarantowała zaskakujące i niespodziewane zakończenie. Zakończenie, które było zrozumiałe, racjonalne, a mimo to pozostawiło w sobie sporo luk, które mogą jedynie jeszcze bardziej podkręcić czytelniczą wyobraźnię.


Każdy z bohaterów okazał się być wyjątkowy, różnorodny i niezastąpiony. To zbiór przeciwnych charakterów, który łączą się w doskonałą całość. Radośni, kochający, kolorowi i przebojowi, otwarci troskliwi, aktorzy, którzy cierpią na samotność, brak zrozumienia, ponosząc przykre konsekwencje swoich kłamstw. Na pierwszy rzut oka wszyscy wydają się prowadzić niemalże idealne życie, jednak prawda bardzo różni się od tego, co pokazywali innym. Znacznie bliżej im do zwykłych, przeciętnych ludzi z masą mniejszych i większych problemów, którymi nigdy nie chcieli być.


Podsumowując, "Zanim pozwolę Ci wejść" Jenny Blackhurst to dość skomplikowany thriller psychologiczny, który ekscytuje swoją rozbudowaną i intrygującą fabułą, szybką akcją oraz nieobliczalnymi bohaterami. To książka, którą czyta się od przysłowiowej "deski do deski", bez przerw na odpoczynek, gdyż pragniemy odkryć jak najprędzej całą prawdę, która się tutaj kryje. A przyznam, że posiada ona sporo ciekawych i zaskakujących elementów oraz wątków. Wszystko czyta się lekko i przyjemnie, z właściwymi emocjami, delikatną adrenalinką oraz sporym zauroczeniem. Polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-07-06
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zanim pozwolę ci wejść
2 wydania
Zanim pozwolę ci wejść
Jenny Blackhurst
7.2/10
Seria: Kreatorki mocnych wrażeń

Każda przyjaźń ma swoje tajemnice Nawet ta, która od lat łączy Karen, Beę i Eleanor. Chociaż zawsze mogły na siebie liczyć, każda z nich ma niezamknięte sprawy z przeszłości. I pozornie idealne życie,...

Komentarze
@z_glowawksiazkach
@z_glowawksiazkach · prawie 4 lata temu
Super, że Ci się podobała. Osobiście uważam, że jest to najlepsza książka autorki, choć rozmawiałam z innymi osobami i większość mówi, że jest najgorsza 😂 dlatego tym bardziej się cieszę, że jest jeszcze ktoś, komu tak bardzo się podobała 😃
× 1
@magicznaprzystan
@magicznaprzystan · prawie 4 lata temu
Słyszałam wiele pozytywów o tej książce, a thrillerów jeszcze nie czytałam. Jak tylko ją zobaczę w bibliotece, to od razu wypożyczę. Fajnie, że książka jest wciągająca. Lubię takie, od których nie można się oderwać.
× 1
@monika8905
@monika8905 · prawie 4 lata temu
Słyszałam o tej ksiażce wiele dobrego
Zanim pozwolę ci wejść
2 wydania
Zanim pozwolę ci wejść
Jenny Blackhurst
7.2/10
Seria: Kreatorki mocnych wrażeń
Każda przyjaźń ma swoje tajemnice Nawet ta, która od lat łączy Karen, Beę i Eleanor. Chociaż zawsze mogły na siebie liczyć, każda z nich ma niezamknięte sprawy z przeszłości. I pozornie idealne życie,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jenny Blackhurst to brytyjska pisarka thrillerów. Jej powieści są wysoko oceniane przez czytelników na całym świecie. "Zanim pozwolę ci wejść" jest jej drugą powieścią, ale pierwszą wydaną w Polsce. ...

@iszmolda @iszmolda

Karen, Bea i Eleanor to trzy kobiety, które łączy niezwykła, wieloletnia przyjaźń. Wszystkie są dla siebie oparciem i mogą na sobie wzajemnie polegać. Karen jest psychologiem, ale obiecała dziewczyn...

NO
@nocna_gwiazdka_reads

Pozostałe recenzje @Wiejska_bibliote...

Dom
"Dom" Piotr Kościelny

Piotr Kościelny już kilkukrotnie udowodnił mi, że warto sięgnąć po Jego książki. Tak więc, jak tylko widzę w bibliotece jakąś pozycję z Jego nazwiskiem na okładce, nie w...

Recenzja książki Dom
Karnawał
"Karnawał" Alicja Sinicka

Zimowy dzień, prywatna wyspa i grupa przyjaciół, pragnąca nieco się zabawić. Karnawał jest do tego idealnym czasem, a wyspa Czarci Ostrów dodaje intymności. Gdy wszyscy ...

Recenzja książki Karnawał

Nowe recenzje

Nasze światy
Fascynująca przygoda w wielu wymiarach
@maitiri_boo...:

"Nasze światy" to fascynująca podróż przez niezwykłe wymiary, gdzie każdy krok to nowe odkrycie, a każdy zakręt skrywa ...

Recenzja książki Nasze światy
Narzeczona bez zobowiązań
Zagubione dusze
@jagodabuch:

"Narzeczona bez zobowiązań" autorstwa Eweliny C. Lisowskiej to romans historyczny, który przenosi czytelnika w drugą po...

Recenzja książki Narzeczona bez zobowiązań
Księgarenka na Miłosnej
Ukojenie po ciężkim tygodniu
@mariola1995.95:

“Księgarenka na Miłosnej” jest uroczą powieścią obyczajową osadzoną w czasach współczesnych. Trzydziestoletnia Aleksan...

Recenzja książki Księgarenka na Miłosnej
© 2007 - 2024 nakanapie.pl