Ana recenzja

ZARWIJ NOC Z ANĄ

Autor: @arcytwory ·1 minuta
2019-10-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
ZARWIJ NOC Z ANĄ to wyzwanie, które postawiło przed czytelnikami Wydawnictwo Muza SA. Jedna noc i prawie 1000 stron. Ja nie dałam rady. Czytałam ją długo i to na raty, ale nie dlatego, że książka nie przypadła mi do gustu – wręcz przeciwnie, miło się nią zaskoczyłam. Moje ślimacze tempo wynikło z powrotu na studia. Takie to prozaiczne.
Ana Tramel jest prawniczką, bardzo zdolną i błyskotliwą, o którą kilka lat wcześniej walczyły najlepsze hiszpańskie kancelarie. Jedno mroczne wydarzenie sprawiło, że kobieta porzuciła wiedzione dotąd przez nią życie. Poznajemy ją w momencie, gdy pracuje w małej kancelarii swojej najlepszej przyjaciółki, jest uzależniona od alkoholu (zieew), leków (zieew) i seksu (coś nowego). Jej życie zostaje wywrócone do góry nogami przez telefon od jej brata, Alejandra, z którym nie utrzymywała kontaktów. Okazuje się, że przegrał w kasynie ogromne pieniądze, których nie miał oraz zabił właściciela. Siostra jest jego ostatnią deską ratunku. Ta decyduje się mu pomóc wraz ze swoim przedziwnym zespołem – starym detektywem, początkującą prawniczką i stażystą-hazadzistą. Rzucają pozew mafii hazardowej. Zaczyna się gra, w której niewiadomo komu można ufać oraz kto okaże się zwycięzcą.
Przyznam szczerze, że zgadzając się na przesłąnie nam egzemplarza nie spojrzałam na liczbę stron. Dostałyśmy paczkę i się przeraziłam. Kiedy ja to przeczytam? Na szczęście „Ana” wciąga, jest dobrze skomponowaną powieścią, w której nie ma zbędnych dłużyzn i przestojów i naprawdę nie nudzi.
A wiecie, że to jest debiut książki dla dorosłych Roberto Santiago? Wcześniej pisał tylko dla młodszych. Czapki z głów, niech wszyscy piszą takie debiuty! 91 rozdziałów poza głównym wątkiem, czyli pozwaniu kasyna opowiada również o sytuacjach, które spotykają i które obserwuje Ana. W skrócie: prawniczy thriller z fajnie opisanym wątkiem obyczajowym. Nie znajdziemy tu prawniczego, niezrozumiałego żargonu. Jest go jednak na tyle, żeby mieć pewność, że autor odrobił pracę domową i uwiarygodnił opisywane przez siebie wydarzenia. Mamy tu nawet wątek polski! Na początku ciut mi nie pasował, ale później jakoś się do niego przekonałam.
Jeśli nie przeraża Was objętość książki – czytajcie. Jeśli Was przeraża – tez czytajcie, ale na raty, tak jak ja.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-10-25
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ana
Ana
Roberto Santiago
7.9/10

BRUTALNE ZABÓJSTWO. BOHATERKA, KTÓRA ZAWSZE STAWIA NA SWOIM. MROCZNE KULISY ŚWIATA HAZARDU. BITWA, KTÓRĄ WSZYSCY Z GÓRY UZNALI ZA PRZEGRANĄ. Ana Tramel jest zdolną prawniczką, o silnym charakterze, a...

Komentarze
Ana
Ana
Roberto Santiago
7.9/10
BRUTALNE ZABÓJSTWO. BOHATERKA, KTÓRA ZAWSZE STAWIA NA SWOIM. MROCZNE KULISY ŚWIATA HAZARDU. BITWA, KTÓRĄ WSZYSCY Z GÓRY UZNALI ZA PRZEGRANĄ. Ana Tramel jest zdolną prawniczką, o silnym charakterze, a...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Powalające rozmiarem tomiszcza, z jednej strony są dla mnie obietnicą fantastycznej epickiej przygody, bez względu na gatunek, jakiemu będą przypisane. Ale pojawia się również obawa, że oto leży prz...

@Asamitt @Asamitt

Czuję się jakby coś mnie przygniotło, i wcale to nie jest objętość książki, to raczej jej treść, jej "świetność" a fakt, że jest to debiut dociska mnie jeszcze bardziej do podłogi. Wow... jeżeli a...

@Ewelina229 @Ewelina229

Pozostałe recenzje @arcytwory

Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach
Książka czy serial?

„Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach” to książka Gary'ego Susmana, Jeannine Dillon oraz Bryana Cairnsa na temat najpopularniejszego serialu w his...

Recenzja książki Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach
Upiorne święta
Nietypowe podejście do świąt

W tym pokręconym roku Gwiazda przyszła do nas wcześniej, a wszystko za sprawą „Upiornych Świąt”. Czy odechciało mi się świętować? Niekoniecznie, ale o tym od początku. „...

Recenzja książki Upiorne święta

Nowe recenzje

Jeleni sztylet
Jeleni sztylet
@snieznooka:

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autor...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Nuvole bianche. Białe chmury
Białe chmury
@snieznooka:

„Nuvole Bianche. Białe Chmury” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Adrianny Ratajczak, niezbyt często sięgam po ks...

Recenzja książki Nuvole bianche. Białe chmury
Confessio
Debiut inny niż wszystkie
@zaczytanaangie:

W kółko piszę o mojej miłości do debiutów, więc to może być już nudne, ale mam wrażenie, że ten rok przyniósł nam prawd...

Recenzja książki Confessio
© 2007 - 2024 nakanapie.pl