Strażnik Tresaonu recenzja

Zaskoczenie

Autor: @Aleksandra_99 ·2 minuty
2020-09-29
Skomentuj
6 Polubień
Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl


Maciej Ruszel zabiera nas w świat pełen magii, walki, śmierci i demonów. W Strażniku Tresaonu nie ma litości. Książka pełna opisów walki, zwrotów akcji, niepewności i tajemniczości.

Moim zdaniem nie zabrakło w niej nic.

Bo żadna legenda czy opowieść świadków nie oddadzą prawdy i potęgi.

Demony pojawiają się w świecie ludzi, nikt się ich nie spodziewał. Większość osób nawet nie wierzy w ich istnienie. Veana zostaje wysłana przez swojego dowódcę, by zanieść informację o klęsce do Xer, a następnie do stolicy. Zaczyna się walka z czasem i siłami ciemności. Robi się coraz niebezpieczniej, a jedyną nadzieją okazuje się Zmora. Zdrajca, który lata temu sam walczył przeciwko wojskom ludzi.

Być może los ci sprzyja, a może los przygotował dla ciebie dużo więcej. Czas pokaże.

Według mnie akcja jest prowadzona prawidłowo. Mamy co jakiś czas nowe wydarzenia mające wpływ na akcję. Do tego zwroty akcji i świetne wprowadzanie nowych postaci i istot. Dochodzi do tego ciekawy pomysł, choć na początku nie byłam pewna czy kolejna książka o walce ludzi z demonami to nie będzie niewypał. Może dzięki temu nie zrobiłam sobie dużych nadziej i jednoznacznie autor zaskoczył mnie swoją powieścią.

– A ty uznajesz inne metody rozwiązywania problemów oprócz zabijania?- zdenerwował się Karl.
– Inne metody nie działają. – odpowiedział tamten oschle.


Plusem książki według mnie są opisy. Często brutalne i krwawe, dodają prawdziwości bitwom. Nie można odmówić autorowi odwagi, nie cackał się z próbą zatuszowania brutalności. Pokazał nam ją w pełnej okazałości i nie bał się wykorzystać swojego talentu do ciekawego kreowania walki. Według mnie opisy są pełne i nie brakuje w nich nic. Mogłam sobie wyobrazić jak wyglądały.
Wspomnieć też trzeba o postaciach. Poznajemy ich dużo. Zaczynając od Veane, kobiety wojowniczki, pełnej sarkazmu i odwagi. Jest ona postacią, którą łatwo polubić, jej nie wyparzony język i postawa w wielu sytuacjach pozytywnie wpływa na czytelnika. Kolejną postacią jest Zmora, zdrajca, a zarazem jedyna nadzieja walczących. Są także magowie, między innymi Naviras, najpotężniejszy z nich, a przy okazji król. Charyzmatyczny i potężny. Są jeszcze inne postacie, które warto by było wymienić, jednak nie można zdradzić za dużo.
Według mnie książka Strażnik Tresaonu Ruszela będzie jedną z lepszych w tym roku. Zaskoczyła mnie i zachwyciła. Na pewno odważne opisy są na duży plus oraz wykreowane postacie. Przez całe pięćset stron byłam podekscytowana opowieścią i ciekawa jak się skończy.
A co do końca, cóż mam nadzieję, że znaczy to, co myślę…

Kierowałeś się zemstą. Sam chciałeś wyznaczyć sprawiedliwość, więc dołączyłeś do szaleńca. Była inna droga, ale ty wolałeś zabijać. Winnych czy niewinnych, bez znaczenia.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-09-26
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Strażnik Tresaonu
Strażnik Tresaonu
Maciej Ruszel
7.9/10

Zło może bać się tylko Większego Zła. Świat ludzi niespodziewanie atakują demony z innego wymiaru, od lat istniejące tylko w świecie legend. Szybko zdobywają Atro, przygraniczne miasto królestwa, ...

Komentarze
Strażnik Tresaonu
Strażnik Tresaonu
Maciej Ruszel
7.9/10
Zło może bać się tylko Większego Zła. Świat ludzi niespodziewanie atakują demony z innego wymiaru, od lat istniejące tylko w świecie legend. Szybko zdobywają Atro, przygraniczne miasto królestwa, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dzięki współpracy z wydawnictwem Novae Res miałem możliwość przeczytania debiutanckiej powieści Macieja Ruszela pt. "Strażnik Tresaonu". Z początku miałem mieszane myśli co do tej pozycji- opis mnie ...

@filipek2605 @filipek2605

Nie od dziś wiemy, że demony żyją pośród nas. O czym przekonują autorzy książek fantastycznych. Bowiem nie od dziś w świecie literatury istnieje motyw walki demonów z ludzkością. Wydawałoby się, że w...

@w.bookss @w.bookss

Pozostałe recenzje @Aleksandra_99

Van Dewar
Fantastyka na poziomie

„Nie wyruszam, by umrzeć. Pragnę żyć, lecz nie mogę zrezygnować z mojego marzenia”. Kolejna książka, która mi pokazuje, że nie trzeba daleko szukać, aby znaleźć dobrą k...

Recenzja książki Van Dewar
Ekonomia. Krótka historia
Ekonomia dla każdego!

Jako osoba, która już prawie ma tytuł licencjata z kierunku związanego z ekonomią, jestem trochę zdziwiona, że uczymy się regułek, które łatwo zapomnieć i wielu innych r...

Recenzja książki Ekonomia. Krótka historia

Nowe recenzje

Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie
Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie