W ustach sól recenzja

Zatęskniłam za morzem...

Autor: @StartYourDayWithBooks ·2 minuty
2021-08-27
Skomentuj
4 Polubienia
Zatęskniłam za morzem… Pewnie dla wielu z Was zabrzmi to zaskakująco, bo przecież wiecie, że kocham góry całym sercem i pewnie z nimi mnie kojarzycie. A jednak lubię też zbierać muszelki na plaży i chłonąć przepiękne zachody słońca nad wodą. Co się takiego stało, że ogarnęła mnie tęsknota? Wszystko przez książkę „W ustach sól” Charlotte Runcie… Powinnam właściwie napisać, że dzięki niej. A odbyta wraz z nią fascynująca podróż przez morza i oceany przy akompaniamencie szant, gdy zanurzałam się raz po raz w mitach i legendach, doświadczałam pływów, smakowałam sól i cudowną bryzę, sprawiła, że zapragnęłam „dotknąć tego wszystkiego naprawdę, a nie tylko na kartach tej opowieści”. Ale to jeszcze nie wszystko, bo Charlotte Runcie podzieliła się ze mną również czymś bardzo intymnym, a mianowicie doświadczaniem ciąży i pierwszych chwil macierzyństwa. To było niezwykłe i bardzo poruszające. Ta pozycja jest dla mnie jednym wielkim, wspaniałym zaskoczeniem.





Charlotte Runcie najbardziej ujęła mnie poetyckością i czułością, z jaką pisze o ukochanym morzu, swoim dziecku i zmarłej babci. Jej nostalgiczna opowieść bardzo mnie poruszyła i pozwoliła oderwać się od szarej rzeczywistości. Wiem też, że potrzeba dużej wrażliwości i chęci, by otworzyć się na jej prozę. Nie każdy da się porwać tej nostalgicznej opowieści, nie każdy będzie potrafił się w tym odnaleźć. Ja też potrzebowałam chwili, by zaufać Charlotte Runcie, ale kiedy wreszcie się przełamałam, to miałam okazję przeżyć coś wyjątkowego. Wiele jej przemyśleń na temat macierzyństwa, relacji rodzinnych czy samego morza oraz opisy podkreślające piękno Szkocji bardzo mnie poruszyły. Pojawiają się też kwestie roli i miejsca kobiet w morskim świecie, co również jest bardzo cenne. Nie spodziewałam się też, że znajdę w niej tyle ciekawostek przyrodniczych. Tak naprawdę można w tej książce znaleźć ogrom wartościowej treści, dlatego warto dać jej szansę.





Jeśli kochacie morze, to ta książka przypomni Wam jak bardzo i dlaczego. A jeśli nie, to być może nagle zapałacie do niego miłością, bo nie sposób się oprzeć tej czułej i nostalgicznej opowieści. Myślę, że najlepiej smakowałaby na plaży, więc szkoda, że obecna aura w Polsce już nie za bardzo na to pozwala. Choć kto wie, może jeszcze będzie nam dane cieszyć się słońcem i ciepłem. A może ktoś jeszcze wybiera się za granicę na wakacje. Czytajcie, naprawdę warto!





Dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka za egzemplarz do recenzji!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-08-27
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W ustach sól
W ustach sól
Charlotte Runcie
7.9/10

Od kiedy istniały łodzie, żeglarze używali położenia gwiazd do nawigacji. Najlepszy sposób na określenie, gdzie się znajdujesz, i na dotarcie do miejsca, w którym chcesz być, to wyczucie wszystkiego,...

Komentarze
W ustach sól
W ustach sól
Charlotte Runcie
7.9/10
Od kiedy istniały łodzie, żeglarze używali położenia gwiazd do nawigacji. Najlepszy sposób na określenie, gdzie się znajdujesz, i na dotarcie do miejsca, w którym chcesz być, to wyczucie wszystkiego,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Charlotte Runcie "W ustach sól", Są książki, po przeczytaniu których na długo zapamiętuje się opowiadaną historię i jej bohaterów. Są książki, które zachwycają wyobraźnię kreślonymi obrazami. Są w...

@toptangram @toptangram

Są takie książki, które mimo tego, że nic się nie dzieje to nie dają o sobie zapomnieć. Ta książka właśnie taka jest. Najpierw myślałam, że sięgam po powieść. Potem okazało się, że bardzo się myli...

@inthesilkscarf @inthesilkscarf

Pozostałe recenzje @StartYourDayWith...

Tajemnica Lost Lake
Lubicie historie z dreszczykiem?

„Pewnego razu były sobie dwie siostry, które wszystko robiły wspólnie. Ale tylko jedna z nich zniknęła”. Nie wiem jak Wy, ale ja tak jak Fiona, główna bohaterka „Tajemni...

Recenzja książki Tajemnica Lost Lake
Jak poznałem Świętego Mikołaja
Chcecie poznać historię Mikołaja?

Kto z Was w dzieciństwie marzył o tym, by spotkać Świętego Mikołaja? Ja starałam się nie zasnąć, żeby tylko nie przegapić jego przyjścia, ale jakoś nigdy mi się nie udaw...

Recenzja książki Jak poznałem Świętego Mikołaja

Nowe recenzje

Za duży na bajki 2
Prawda zamiast bajki
@filmiks:

Życie to nie bajka, ani gra komputerowa. Nie ma w nim prostego podziału na "dobrych" i "złych", schematów i scenariuszy...

Recenzja książki Za duży na bajki 2
Manipulacja
Dobry debiut
@zaczytanaangie:

Pewnie nikogo nie zaskoczy fakt, że za mną lektura kolejnego kryminalnego debiutu. Czasami mam wrażenie, że tylko po ni...

Recenzja książki Manipulacja
Długo i szczęśliwie
Długo i szczęśliwie
@cafeetlivre:

[RECENZJA ZAWIERA SPOILERY DO POPRZEDNICH TOMÓW] Historia Agaty i Sofii towarzyszy mi już od dłuższego czasu. Kiedy za...

Recenzja książki Długo i szczęśliwie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl