Zbrodnie zimową porą recenzja

Zbrodnie zimową porą

TYLKO U NAS
Autor: @przeczytawszy ·1 minuta
2022-02-06
Skomentuj
4 Polubienia
Czy można sobie zimą wymarzyć lepsza książkę od takiej, w której gęsto od odludnych, zasypanych śniegiem posiadłości? W której droga, do docelowego miejsca akcji, jest pochyła i pokryta warstwą lodu? W której bohaterowie snują niespieszne opowieści otuleni pledami, grzejąc zimne stopy przy rozgrzanych kominkach, a zmarznięte dłonie przy kubkach gorącego napoju? W której trup ściele się może nie gęsto, ale dostarcza impulsu do podjęcia intrygującego śledztwa? Może i można. Ale można też sięgnąć po ten tomik opowiadań królowej kryminału, by nacieszyć się klimatem najzimniejszej z pór roku.

"Zbrodnie zimową porą" rozpoczynają się fragmentem "Autobiografii" Agathy Christie, w którym snuje ona wspomnienie Bożego Narodzenia w Abney Hall, rodzinnej posiadłości. Wstęp stanowi jedynie preludium do zamieszczonych po nim dwunastu opowiadań, dość różnorodnych pod względem bohaterów, miejsc akcji czy intryg kryminalnych. Nie zawsze jest to morderstwo. Czasem trzeba rozwikłać zagadkę kradzieży. Lub sięgnąć po zmyślny fortel, by najpierw unieważnić, a potem zawrzeć jakieś małżeństwo.

Ta książka jest jednak jak flash informacyjny: krótka, szybka i zawierający migawki zaledwie o najistotniejszych postaciach i motywach w twórczości królowej kryminału. Jest tu zatem i Poirot, i panna Markle (tak, w tym tłumaczeniu jest panną, nie żadną miss), i jeszcze wielu innych. Są zbrodnie (nawet takie udawane), kradzieże, intrygi. Jest bardzo różnorodnie, widać, że osoba zajmująca się doborem opowiadań, zadbała o to, by nie znudzić czytelnika jednolitością ich formy. (Niestety nie znalazłam jednoznacznej informacji na temat tego, kto jest za ten dobór odpowiedzialny.)

A jednak wolę Agathę Christie w jej pełnowymiarowych powieściach, w których mogę liczyć na wyraźniej zarysowane tło społeczno-obyczajowe i bardziej rozwinięte portrety psychologiczne bohaterów. Jakoś trudno wczuć mi się w fabułę, zrozumieć motywy postępowania tej czy innej osoby, mechanizmy rządzące umysłem przestępcy i ofiary, gdy ledwie historia się zacznie, a już widać kropkę wieńczącą ostatnie zdanie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-01-30
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zbrodnie zimową porą
Zbrodnie zimową porą
Agatha Christie
6.9/10

Zbiór dwunastu zimowych zagadek kryminalnych pióra mistrzyni gatunku. Dni robią się coraz krótsze, a w powietrzu już czuć zbliżającą się zimę. Najprzyjemniej byłoby usiąść przed kominkiem, w którym ...

Komentarze
Zbrodnie zimową porą
Zbrodnie zimową porą
Agatha Christie
6.9/10
Zbiór dwunastu zimowych zagadek kryminalnych pióra mistrzyni gatunku. Dni robią się coraz krótsze, a w powietrzu już czuć zbliżającą się zimę. Najprzyjemniej byłoby usiąść przed kominkiem, w którym ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @przeczytawszy

Maud Montgomery
Maud Montgomery

Monumentalna biografia Mary Henley Rubio to pozycja zaskakująca w swojej treści. Chyba nikt nie spodziewałby się po autorce "Ani z Zielonego Wzgórza" życia tak smutnego ...

Recenzja książki Maud Montgomery
Ania z Zielonego Wzgórza
Ania z Zielonego Wzgórza

Czy jest ktoś, kto nie kojarzy rudowłosej dziewczynki z Wyspy Świętego Edwarda? Z serii książek lub adaptacji serialowych czy filmowych? To bohaterka, która właściwie ni...

Recenzja książki Ania z Zielonego Wzgórza

Nowe recenzje

Plecy, które chcę kopnąć
Samotność w tłumie
@mag-tur:

Strach, samotność, wyobcowanie, bezradność, niemoc, przeźroczystość, zawód i zazdrość oraz żal. Wszystkie te emocje są...

Recenzja książki Plecy, które chcę kopnąć
Ćmy i ludzie
O powrotach i o ćmach
@electric_cat:

Są książki, które od pierwszych słów nie pozwalają od siebie odejść. Przyciągają spojrzenia, wciągają między słowa i li...

Recenzja książki Ćmy i ludzie
W mojej rodzinie każdy kogoś zabił
Powiew świeżości wśród klasycznych kryminałów
@booksbybook...:

Musicie przyznać, że "Każdy w mojej rodzinie kogoś zabił" to tytuł niesamowicie intrygujący. Nic więc dziwnego, że widz...

Recenzja książki W mojej rodzinie każdy kogoś zabił
© 2007 - 2024 nakanapie.pl