Misery recenzja

Żeby przeżyć musi tylko napisać książkę...

Autor: @bukszelf ·1 minuta
2021-02-16
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Paul Sheldon, autor romansów, budzi się w nieznanym mu miejscu. Sądzi, że to szpital, gdzie trafił po wypadku samochodowym, ale nie wie jeszcze jak bardzo się myli… Okazuje się, że to dom zagorzałej psychofanki, której nie spodobało się zakończenie ostatniej powieści spod jego pióra z cyklu Misery. Annie to była pielęgniarka przekonana, że właśnie uratowała ukochanego pisarza z wraku samochodu. W zamian liczy za wdzięczność i kontynuację cyklu o Misery. W bardzo brutalny sposób motywuje autora do pisania i co krok przekonuje go, że tylko dzięki jej dobroci utrzymuje go ciągle przy życiu, ale musi on z nią współpracować. Paul ociera się o szaleństwo, próbuje jednak zachować zdrowe zmysły. Zrobi wszystko by przeżyć.

Pomimo tego, że wszystko dzieje się w jednym domu, nie ma miejsca na nudę. „Misery” to powieść bazująca na szczegółach. Istotne stają się przedmioty codziennego użytku lub zwierzęta: maszyna do pisania, z której odpadały powoli litery, figurki porcelanowe pielęgniarki, dokumenty, które znalazł Paul, potwierdzające jak szalona jest to kobieta. Dodatkowego smaczku dodaje fakt, że Annie nazwała swoją świnię Misery, a pisarz potwierdza, że jest to wręcz idealne imię dla tego zwierzęcia. Dla mnie prawdziwy kunszt pisarski, miód dla oczu (albo uszu jak w moim przypadku, bo słuchałam książki w formie audiobooka).

Stephen King wprowadził w książce fragmenty pisanej przez pisarza historii. Pierwszy raz spotkałam się z takim zabiegiem, jednak nie mogę powiedzieć, że mi się to podobało. Z jednej strony wiedzieliśmy co przeczytała Annie i dlaczego tak a nie inaczej reaguje na pewne fragmenty, ale z drugiej byłam bardziej ciekawa co się dzieje w rzeczywistości Paula a nie u Misery. Przeszkadzało mi to.

Jako zagorzała fanka Kinga jestem bardzo zadowolona z lektury. Jednak to nie fabuła mnie urzekła a jego styl pisania i sposób przedstawiania prostych rzeczy w tak wyjątkowy sposób. Bohaterów jest tylko dwóch a ich ekspresja i rzeczywistość aż bije z kartek. Każda książka Stephena zostaje mi w pamięci, tak też będzie i z tą.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-16
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Misery
14 wydań
Misery
Stephen King
8.5/10

Paul Sheldon jest autorem poczytnych tandetnych romansideł. Jego cykl o Misery Chastain zdobył ogromną popularność. Autor miał jednak już dość swojej bohaterki i w ostatniej powieści ją uśmiercił...

Komentarze
Misery
14 wydań
Misery
Stephen King
8.5/10
Paul Sheldon jest autorem poczytnych tandetnych romansideł. Jego cykl o Misery Chastain zdobył ogromną popularność. Autor miał jednak już dość swojej bohaterki i w ostatniej powieści ją uśmiercił...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Siemka!! "Misery" Stephena Kinga to jedna z najbardziej mrocznych i wciągających powieści w dorobku mistrza horroru. Wydana po raz pierwszy w 1987 roku, książka szybko stała się klasykiem gatunku, zd...

@dominopl @dominopl

Przez pół wieku swojej literackiej aktywności Stephen King napisał wiele świetnych książek, ale też zdarzyło mu się machnąć kilka gniotów, o których kiedyś z pewnością napiszę. W Jego bibliografii są...

@mrocznestrony @mrocznestrony

Pozostałe recenzje @bukszelf

Porzuceni na śmierć
Porzuceni na śmierć

Nora Roberts, znana z talentu do tworzenia wciągających romansów i thrillerów, w swojej książce "Porzuceni na śmierć" ponownie udowadnia, że potrafi przyciągnąć czytelni...

Recenzja książki Porzuceni na śmierć
Opowieści Baśniomistrza. Księga Koszmarów: Transylwania
Recenzja Gry RPG: Transylwania

"Transylwania" to gra RPG osadzona w mrocznych realiach krainy wampirów. Produkcja ta oferuje graczom możliwość zanurzenia się w świat pełen gotyckich zamków, tajemniczy...

Recenzja książki Opowieści Baśniomistrza. Księga Koszmarów: Transylwania

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie