Stos recenzja

Zemsta czarownicy

Autor: @gala26 ·3 minuty
2021-01-29
1 komentarz
19 Polubień
„Świat zimą wydawał się […]prawdziwszy niż kiedykolwiek. Na zewnątrz świeży i uroczysty, pod spodem pełen brudu”.

„Stos”, to druga odsłona kryminalnych perypetii prokuratorki Wandy Just i podkomisarza Piotra Derenia, kobiety po przejściach i mężczyzny na życiowym zakręcie. Gdyby ktoś, zapytał mnie, czy druga część serii może być lepsza od pierwszej? Musiałabym się głęboko zastanowić i odpowiedziałabym, że raczej nie. Grecie Drawskiej, to się udało, nie tylko utrzymała poziom, ale podniosła jeszcze poprzeczkę. Oprócz znanych bohaterów z pierwszej części pojawia się kolejna opowieść odwołująca się do historii Pojezierza Drawskiego. Na wątek historyczny czekałam z bijącym sercem, bo że się pojawi, nie miałam wątpliwości. Makabryczne zbrodnie, które mają swoje źródło w przeszłości. Oryginalna intryga kryminalna odwołująca się do postrzegania kobiet, w 1620, które mimo upływu czasu wydaje się, że tak bardzo się nie zmieniło.


Co łączy potworne morderstwa z procesami czarownic? Nikt nie uwierzy, że mają coś wspólnego z rzuconą klątwą. Dawne czasy, to cień, który towarzyszy parze śledczych, zbierając przy tym żniwo śmierci. Zaczyna się wyścig z czasem, ponieważ małe społeczeństwo nie wybacza opieszałości policji i nieudolności pani prokurator, natomiast liczba ofiar rośnie, zaś zabójcy ciągle brak. Psychopatyczny morderca wszystko ma doskonale zaplanowane i konsekwentnie ten plan realizuje, skutecznie przy tym zacierając ślady.

Tym razem autorka bardziej przybliżyła czytelnikowi sylwetkę Wandy Just. Nakreślone w poprzedniej części podejrzenia, dotyczące powrotu prokuratorki w rodzinne strony, zostaną uwiarygodnione retrospekcjami. Będzie musiała się dodatkowo spotkać ze swoją dawno niewidzianą siostrą oraz zmierzyć się z przekroczeniem progu rodzinnego domu. Teraz dużo łatwiej zrozumieć, dlaczego Wanda wróciła, chociaż nie chciała i dlaczego wiedzie samotnicze życie wypełnione pracą. Kiedy daje się ponieść emocjom i pragnie skończyć z samotnością, staje się ofiarą łatwej manipulacji.

Autorka ponownie prowadzi narrację dwutorowo. Współcześnie prowadzone śledztwo i historię siedemnastowiecznej „czarownicy”. Dzięki takiemu zabiegowi czytelnik poznaje niechlubną historię regionu, siedemnastowiecznych procesów o czary, gdzie bez skrupułów rozprawiano się z kobietami, które nie chciały się podporządkować. Fascynowała mnie ta opowieść z dalekiej przeszłości, gdzie autorka oddaje głos Sydonii von Borck, kobiecie oskarżonej o czary, ściętej i spalonej na stosie. Inteligentnej, niezależnej, stawiającej opór męskiej dominacji.

Przejmujące losy Sydonii stają się inspiracją działań mordercy. Autorka udowodniła, że pięknie można opowiadać o niezdrowych fascynacjach historią, które zostały wykorzystane do psychopatycznej zemsty. Jeżeli poprzednio miałam zastrzeżenia do zbyt małej dawki emocji i opieszałości śledczych, tym razem zostałam w pełni usatysfakcjonowana. Wanda i Piotr, nie tylko prowadzą intensywnie śledztwo, ale także sami zostaną wplątani w kryminalną intrygę. Zajmujący jest motywy tajemnicy sprzed lat, którą ukrywają koledzy i koleżanki z klasy. Ten motyw zgrabnie łączy thriller z kryminałem i mówi o tym, co zabójcę spotkało w przeszłości. „Stos” zdecydowanie podobał mi się o wiele bardziej, niż poprzednia część. Znalazłam tu wielowymiarowe postaci, historię w tle, niesamowity klimat i motyw zemsty.

Greta Drawska podobnie jak w „Rytuale” prezentuje piękno otoczenia, w którym dzieją się mroczne sprawy. Tym razem opisy zimy i siarczystych mrozów na Pojezierzu, świetnie zgrały się z tym, co mamy w tej chwili za oknami.

Brawa dla autorki za odważne i bezpardonowe odniesienie się do działalności dzisiejszych mediów, braku rzetelności dziennikarzy, od których nawet się tego nie wymaga, a od ludzi samodzielnego wysnuwania wniosków, ani dobrej pamięci. Znalazłam też ostrzeżenie przed niebezpieczeństwem serfowania w sieci i zawieraniu nierozważnych znajomości w internecie. Na zakończenie dodam, że nazwiska dwu ofiar łatwo znaleźć w wyszukiwarce. Nie wiem, czy, to zamierzony zabieg autorki czy też zbieg okoliczności, ale dodaje to powieści pikanterii.

„Stos”, to bardzo dobry kryminał, trzymający w napięciu do samego końca ze zgrabnie skonstruowaną intrygą. Na plus także fakt, że nie udało mi się domyślić tożsamości sprawcy. Teraz pozostaje czekać na kolejną część.

„Niespokojnym człowiekiem może i jestem, jak każdy, który dostał od Boga myślący umysł, czujące ciało i zmartwienie o swą duszę.”

Za możliwość przeczytania książki przed premierą dziękuję Wydawnictwu Znak.





Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-19
× 19 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Stos
Stos
Greta Drawska
7.7/10
Cykl: Wanda Just i Piotr Dereń, tom 2

W SERCU CZAROWNICY NIGDY NIE WYPALI SIĘ GNIEW Jest taki gniew, który nigdy się nie wypali i uderzy w najmniej spodziewanym momencie. Nawet jeśli udało się perfekcyjnie zatrzeć ślady. Prokurator Wand...

Komentarze
@tsantsara
@tsantsara · prawie 4 lata temu
Autor okładki nie powinien odpowiadać za plagiat?


@gala26
@gala26 · prawie 4 lata temu
Moja pierwsza myśl była podobna - Okładka przypomina faktycznie "Milczenie owiec". Nie wiem, czy autor (właściwie autorka) okładki faktycznie sugerowała się właśnie tą okładką czy to taki wypadek w pracy. Skoro w powieści występuje kłódka, więc mogła to przedstawić inaczej, a tak skojarzenie jest jednoznaczne. Ktoś, to jednak zatwierdził, zanim poszło w świat.
Stos
Stos
Greta Drawska
7.7/10
Cykl: Wanda Just i Piotr Dereń, tom 2
W SERCU CZAROWNICY NIGDY NIE WYPALI SIĘ GNIEW Jest taki gniew, który nigdy się nie wypali i uderzy w najmniej spodziewanym momencie. Nawet jeśli udało się perfekcyjnie zatrzeć ślady. Prokurator Wand...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

@Obrazek Ostatnio zastanawiałam się, czy znam jakąś serię/trylogię, gdzie okazuje się, że drugi tom jest lepszy od pierwszego i właśnie na taką książkę trafiłam – Stos Grety Drawskiej to drugi tom ...

@biblioteczka.agi @biblioteczka.agi

Oto kolejna odsłona kryminalnych przygód prokurator Wandy Just oraz komisarza Piotra Derenia. I póki co ten tom jest przegenialny. Świetna akcja, trzymająca w napięciu od początku do końca. Do tego i...

@kejsikej_czyta @kejsikej_czyta

Pozostałe recenzje @gala26

Złe miejsce, zły czas
𝗭𝗮𝗴𝗺𝗮𝘁𝘄𝗮𝗻𝗲 𝗿𝗲𝗹𝗮𝗰𝗷𝗲

Dla nikogo chyba nie jest tajemnicą, że Małgorzata Rogala należy do grona moich ulubionych autorek. Uwielbiam jej styl pisania i historie, które tworzy. W każdej z nich ...

Recenzja książki Złe miejsce, zły czas
RAK. Wszystko do umorzenia
𝗣𝗼𝗹𝗼𝘄𝗮𝗻𝗶𝗲 𝗻𝗮 𝗯𝗲𝘀𝘁𝗶ę

𝑅𝑎𝑘 to historia stalkera z Tindera, który przez czternaście lat oszukiwał i wykorzystywał kobiety, czując się całkowicie bezkarny. Manipulował ludźmi, aż do momentu, gdy...

Recenzja książki RAK. Wszystko do umorzenia

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka