Zło pójdzie za tobą recenzja

Po udanym debiucie. Mark Edwards powraca z nową powieścią "Zło pójdzie za tobą".Ta wspaniała powieść jest połączeniem thillera psychologicznego z elementami powieści grozy.Nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać.Przypuszczałam, że będzie mrocznie, niepokojąco.I tak było.Po prostu wspaniale !
Poznajemy parę trzydziestolatków, Laurę i Daniela, którzy odbywają podróż po Europie.Po powrocie planują się pobrać i założyć rodzinę.Wsiadając do nocnego pociągu do Rumunii nie przypuszczają, że podróż zakończy się inaczej niż sobie wymarzyli.Skradziono im dokumenty, bilety, gdy spali.Za ich brak zostają wyrzuceni z pociągu na nieczynnej stacyjce.Zziębnięci, głodni postanawiają iść wzdłuż torów, aby dotrzeć do najbliższego miasteczka.Wkrótce w niewyjaśnionych okolicznościach znika ich rumuńska towarzyszka, Alina.Szukając jej, Laura i Daniel zapuszczają się głębiej w las.Słyszalne z oddali krzyki i dziwne odgłosy nie wróżą nic dobrego.Para jest przerażona.Wędrują dalej.Docierają na polanę, gdzie stoi opuszczony dom.Zaglądają do środka.To, co tam widzą przyprawia ich o dreszcze...
Po powrocie do Londynu już nic nie jest tak samo.Następują zmiany.Oboje nie chcą rozmawiać o wydarzeniach w rumuńskim lesie.Rozpada się ich związek.Nawet przyjaciele nie rozumieją, dlaczego taka świetna para nagle się rozstaje.Te leśne wrażenia pozostaną już na zawsze i pozostawią trwały ślad.Laura i Daniel cierpią na zespół stresu pourazowego.A co go wywołało ? Dowiecie się po lekturze.Znajdziecie również odpowiedź, jakie inne mroczne sekrety skrywał opuszczony dom.
Ta mroczna, trzymająca w napięciu historia wciągnęła mnie od pierwszych stron.Nie można od niej się oderwać tak wciąga.Mark Edwards stopniowo budował napięcie odkrywając przebieg wydarzeń w Rumunii.Skutecznie potrafi manipulować czytelnikiem, że już nie wiadomo, co się dzieje.Czy to prawda czy nie.Przyznam, że czekałam na nową książkę Edwardsa, bo podoba mi się, że pisze historie, w których straszne rzeczy przytrafiają się bohaterom jego książek.Czekam na kolejne książki.


Dziękuję Wydawnictwu Muza SA za możliwość przeczytania książki i napisania recenzji
#WydawnictwoMuza #MuzaShadows #MarkEdwards #Złopójdziezatobą