Złodziej tożsamości recenzja

Złodziej tożsamości

Autor: @Ledina ·2 minuty
2011-10-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Ericy Spindler nie trzeba przedstawiać wielbicielom kryminałów oraz thrillerów. Autorka w tej dziedzinie zdobyła wielką popularność. Na swoim koncie pisarka ma już prawie trzydzieści dzieł, które zostały przetłumaczone na kilkanaście języków.

Krytycy na temat "Złodzieja tożsamości" mieli do powiedzenia wiele chwalebnych opinii i zapewniali, że czytelnikowi się spodoba. Jednak, jak to jest naprawdę oceniamy już sami odbiorcy. Ja nie mogę powiedzieć, aby było to moje któreś z kolei spotkanie z tą pisarką, gdyż wcześniej jej nie znałam. Moja nie wiedza nie jest przyczyną braku zainteresowania dziełami pisarki w Polsce, ale brakiem zainteresowania tym gatunkiem z mojej strony. Twórczość kryminalna jest mi zupełnie obca. Uwielbiam fantastykę i to właśnie mnie do niej ciągnie, co oczywiście nie znaczy, że "Złodziej tożsamości' mi się nie spodobał.

Policja odnajduje zwłoki informatyka. Wszystko wskazuje na to, że młody mężczyzna korzystając ze swojego talentu i możliwości, był hakerem. Mattowi Martinowi skręcono kark, a sprawdza po tej okrutnej zbrodni ukradł z miejsca zbrodni komputer ofiary. Funkcjonariuszka policji Mary Catherine, jej przyjaciółka oraz partnerka Kitt zajmują się tą sprawą. Dwie kobiety powoli odkrywają mroczne strony życia ofiary i poznają świat internautów. Wszystkie poszlaki na temat sprawcy są jednak wielką niewiadomą. A czas leci. Z biegiem kolejnych dni sprawa robi się coraz bardziej skomplikowana. Zostaje znalezionych coraz więcej ofiar, tego samego zabójcy. I jak się okazuje lista podejrzanych również się rozszerza, a z nią pojawia się coraz więcej zagadek. Szansa na złapanie grasującego mordercy jest coraz mniejsza. Jedno jest jednak pewne, sekrety nie jednej osoby zostaną ujawnione, a to może zmienić wszystko i najbardziej dotknąć samą Mary.

Erica Spindler należy do twórców, którzy dla swojego czytelnika najlepsze pozostawiają na koniec. Pisarka nie mówi nam na początku, ani w środku nic, co mogłoby nam podsunąć podpowiedź do zakończenia książki. W zasadzie morderca jest jedną wielką niewiadomą. Oczywiście osoby, które dociekliwiej będą wczytywać się w tekst mogą rozwiązać sprawę lub mieć pewne podejrzenia w chwili ukazania się niektórych wątków. Nawet z pewnym doświadczeniem i znajomością dziel tej pisarki jest to jednak trudne. Akcji powieści nie brakuje wątków, które dają wiele do zastanowienia. Autorka "Złodzieja tożsamości" nie pisze też ckliwie, chodź akcja książki rozkręca się powoli.. Pisarka doskonale utożsamia się z uczuciami postaci, które przemawiają do czytelnika. Nie znajdziemy w książce rozczulania się i smętnego snucia. Z samą główną bohaterką utożsamiało się wiele czytelniczek, ale panowie również nie mieli z tym problemu. Znam wielu mężczyzn, którym się spodobała ta lektura. Na pewno jednak ta pierwsza strona sięgnie chętniej po tą powieść, niż druga. Łatwy i przyjemny w czytaniu styl autorki jest dla każdego. Fani pisarki zapewne ucieszą się na jej kolejne dzieło, a Ci, którzy jeszcze nie mieli z nią do czynienia, a kochają kryminały też pewnie będą zadowoleni.

Sama jako odbiorca twórczości Ericy Spindler nie mam zastrzeżeń do jej powieści. Choć "Złodziej tożsamości" na pewno nie jest pozycją, która pozwala uciec od rzeczywistości. Jako wielbicielka światów fantasy, które powstają z wyobraźni autorów, szukam w książkach ucieczki od otoczenia. Trudno powiedzieć, aby ten tytuł to umożliwiał. Książka wręcz przeciwnie porusza problem wielu internautów i tego jak łatwo jest zagubić się w tym wielkim sieciowym świecie. Wszystko jest dla ludzi, ale jak pokazuje nam autorka, czasami komuś udaje się przedobrzyć, a ceną za tak wielki błąd może być ludzkie życie.


Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Złodziej tożsamości
2 wydania
Złodziej tożsamości
Erica Spindler
7.2/10

Mary Catherine Riggio przeżywa fatalny okres. Jej narzeczony ginie w tajemniczych okolicznościach tuż po uroczystym przyjęciu zaręczynowym. Wkrótce zostaje zabity także jej kuzyn Tommy. Policja znajdu...

Komentarze
Złodziej tożsamości
2 wydania
Złodziej tożsamości
Erica Spindler
7.2/10
Mary Catherine Riggio przeżywa fatalny okres. Jej narzeczony ginie w tajemniczych okolicznościach tuż po uroczystym przyjęciu zaręczynowym. Wkrótce zostaje zabity także jej kuzyn Tommy. Policja znajdu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W sieci „Złodziej tożsamości” Erica Spindler wyd. G+J rok: 2010 (wznowienie 2011) str. 456 Ocena: 4,5/6 Erica Spindler znana jest z tego, iż tworzy wyśmienite kryminały utrzymane w stosunkowo mało a...

@Sil @Sil

Pozostałe recenzje @Ledina

Superodporność. Jak czerpać zdrowie z każdego posiłku
Superodporność - jak z posiłków czerpać zdrowie

Stosowane przez niektórych diety są tak niesamowite, że często trudno w nie uwierzyć. A jednak, istnieją ludzie, którzy potrafią każdego dnia jeść żywność z Fast foodów ...

Recenzja książki Superodporność. Jak czerpać zdrowie z każdego posiłku
Feng shiu dla umysłu
Feng shui dla umysłu

Feng shui jest starożytną praktyką, która polega na planowaniu rozmieszczenia przedmiotów większych i małych, tak aby były one zgodne z środowiskiem naturalnym. Tradycyj...

Recenzja książki Feng shiu dla umysłu

Nowe recenzje

Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie
Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie